No to chyba źle zrozumiałeś, bo ja Ci nie każę przykręcać wzmacniacza do półki

Po prostu pod wzmacniaczem to będzie ta półka latała i nastąpi degradacja całkowita dźwięku. Jak nie Ty robiłeś, to masz okazję to naprawić, bo jeszcze raz podkreślę - będzie to grało fatalnie, głośniki się ruszą, ta cieniutka półeczka razem z nimi wpadnie w rezonans i będzie całkowita klapa - to chcę Ci przekazać. Widać tam niby jakąś płytę, ale to i tak będzie sobie podskakiwać, rozumie, że wzmacniacz ma zasilić tylko tą półkę, czyli 2 kanały ?