Robiłem naprawdę dużo różnych gaźników, ale nigdy samochodowego, więc proszę o wyrozumiałość.
Zdaje się, że wszystkie wężyki idące do gaźnika zasysają powietrza przy włączonym silniku;
pływak jest plastikowy i szczelny, zamyka dopływ paliwa, gdy idzie w górę, ale nie wiem, jaki powinien być poziom pływaka; jest to jednak rzecz, która chyba nie rozregulowuje się sama, prawda?
Na górze jest taki śmieszny zawór-klapka, jakby przepustnica, chociaż właściwa przepustnica jest niżej, ten chyba pełni funkcję ssania, bo zmniejsza/zwiększa dopływ powietrza i jest sterowany przez temperaturę cieczy chłodzącej, ale nie umiem stwierdzić, czy działa w pełni prawidłowo; na zimnym silniku klapka jest przymknięta, na ciepłym otwarta niemal w pełni, więc raczej OK.
jest też, u dołu gaźnika zawór sterowany elektrycznie z czujnika temp cieczy na wężu cieczy chłodzącej i on z kolej daje więcej paliwa, pewnie przy zimnym silniku, ale też nie wiem, czy dobrze działa (????)
przedmuchałem wszystkie dysze i kanały przelotowe
o dziwo silnik nadal odpala (czyt. dobrze poskładałem gaźnik z powrotem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
), ale nie sądzę, by była jakakolwiek różnica.
mogę spróbować wrzucić jakieś fotki z rozbiórki i czyszczenia, ale chyba niewiele wniosą do tematu.
przydałby mi się schemat budowy i instrukcja regulacji gaźnika (tego konkretnego modelu gaźnika), bo nie bardzo wiem, jak i czego dalej szukać. googlowałem za tym, ale nic nie znalazłem; książki napraw ("golf - naprawiam sam") znalazłem w sieci dopiero od mk2 w górę, a wtedy już był chyba wtrysk, prawda?