Niestety nie mam dobrych wieści.... ponieważ po wstępnej ekscytacji spalaniem niestety problem powrócił.
Otóż pierwsze dwa tankowania były po 10L. Na tej ilości paliwa przejechałem ok 95 km więc byłem zadowolony. Samochód ładnie chodził - obroty się uspokoiły, dymu nie było widać więc byłem zadowolony.
Jedyne co zauważyłem to że rano po nocy trochę mulił rano - czyli jakby trochę miał za małe obroty i trochę by go dusiło. Jednak po chwili sprawa wracała do normy i zrzucałem to na ciężkie ostatnimi czasy warunki pogodowe.
Jednak kolejne tankowanie (18L) przyniosło niemiłe wieści. Samochód zachowywał się jak wcześniej - OK - lecz spalanie powróciło do poprzedniego stanu.

Skontaktowałem się z mechanikiem w celu dalszej diagnozy i mam mu samochód podstawić, lecz wcześniej sprawdzić ile dokładnie spala.
Tzn. zatankować pod korek, przejechać 100 km i do tankować do fulla sprawdzając tym samym ile spalił.
Jednak podejrzewam, że teraz będzie ok ponieważ musiałem odłączyć Aku i tym samym zrobiłem restarta kompa więc tak jak miałem wcześniej teraz przez pewien czas będzie ok a po jakiś 200 km będzie szalał :/
Kurcze obawiam się że może to być wina kompa bo łapie jakieś dziwne błędy ale nie jestem pewny - bo nic przy nim nie było robione :/
Widać kolega pekropekro ma podobny problem i wymienił już kompa - lecz bez rezultatu....
Ciężka sprawa :/
Zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrawiam.