Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

shiftyy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob mar 23, 2013 11:58

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: shiftyy » wt maja 28, 2013 23:22

Tak jak w temacie, nie dopilnowałem wachy i zgasł. A dokładnie jechałem na LPG, w baku zawsze pustka. Auto zgasło bo LPG się skończyło, później próbowałem parę razy na benzynie ale w końcu rozładowałem akumulator. Kupiłem benzynke, wlałem i dalej nic. Na klemach próbowałem odpalić kilka jak nie kilkadziesiąt razy i dalej nic. W końcu zaholowaliśmy auto na stacje paliw, zatankowałem paliwa za 50, gazu za 50 i co? I nic, dalej nie pali. Co może być przyczyną? Gościu z obsługi na CPN powiedział że mogłem go zapowietrzyć czy coś w ten deseń. Nie znam się, jestem zielony. Czekam na pomoc.

PS. Golf 2 1.8 + LPG

PS2. Wspomniany wcześniej pracownik ze stacji paliw powiedział żeby odpiąć rurkę która doprowadza paliwo, przedmuchać ją i wtedy spróbować jeszcze raz.



Awatar użytkownika
sgrodnicki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
Lokalizacja: Susz

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: sgrodnicki » wt maja 28, 2013 23:50

1.8 Gaźnik czy Jednopunkt? Jeśli dobrze rozumiem skończyło się LPG, a benzyny silnik nie widział od dawna tak?



shiftyy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob mar 23, 2013 11:58

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: shiftyy » wt maja 28, 2013 23:53

Na prawdę jestem zielony, jak rozpoznać czy gaźnik czy jedno punkt? Tak, skończyło się LPG a paliwa faktycznie dawno nie widział, a jak widział to w zimie i to w ilościach 5 litrów na miesiąc.



Awatar użytkownika
sgrodnicki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
Lokalizacja: Susz

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: sgrodnicki » śr maja 29, 2013 00:03

Oto golf na gaźniku

Obrazek

a oto na jednopunkcie:

Obrazek



shiftyy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob mar 23, 2013 11:58

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: shiftyy » śr maja 29, 2013 00:05

W takim razie mam jedno punkt, ale co dalej?



Awatar użytkownika
sgrodnicki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
Lokalizacja: Susz

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: sgrodnicki » śr maja 29, 2013 00:07

To mamy chyba nawet trochę prościej, wyjmij klemy na 30 minut, podłącz z powrotem i wtedy spróbuj odpalić na benzynie. Jak nie odpali to posłuchaj czy chodzi pompka paliwa po przekręceniu stacyjki.

Co do LPG. sprawdź i/lub wymień filtr gazu, sprawdź czy wszystkie elektrozawory sie otwierają.



shiftyy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob mar 23, 2013 11:58

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: shiftyy » śr maja 29, 2013 00:10

Pompka chodzi, auto teraz podłączyłem do prostownika. Czyli odpiąć i za 30 min. podłączyć z powrotem i spróbować odpalić, tak?

PS. Gdzie są te elektrozawory, i jak to sprawdzić?



Awatar użytkownika
sgrodnicki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
Lokalizacja: Susz

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: sgrodnicki » śr maja 29, 2013 00:14

Odepnij klemy, podłącz prostownik do akumulatora, po 30 minutach odłącz prostownik i podłącz klemy, wtedy spróbuj odpalić na benzynie.

A co do elektrozaworów, jak przekręcisz stacyjkę, po zapaleniu diody "prawdopodobnie zielona" na przycisku od gazu słychać takie metaliczne pykniecie z tyłu i z przodu samochodu?



shiftyy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob mar 23, 2013 11:58

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: shiftyy » śr maja 29, 2013 00:15

Nigdy nie zwracałem na to uwagi, zaraz sprawdzę. Wiem że czasami coś tam w skrzyni bije, tak jak by młotkiem o tą butle, takie jednorazowe pyknięcie.



Awatar użytkownika
sgrodnicki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
Lokalizacja: Susz

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: sgrodnicki » śr maja 29, 2013 00:18

To nie bicie, tylko lekkie pyknięcie metalu o metal (taka konstrukcja elektrozaworu). I włączają się po zapaleniu diody w przełączniku LPG. Ale tym narazie nie zaprzątaj sobie głowy najpierw Benzyna.
PS: Oto elektrozawór zaznaczony czerwonym jajem
Obrazek



shiftyy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob mar 23, 2013 11:58

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: shiftyy » śr maja 29, 2013 00:30

O właśnie, i z tego co patrzyłem dziś pod maskę, znalazłem przełącznik. Taki sam jak mam w środku w aucie czyli - 0 =, jest ustawiony na 0 czyli sam gaz, tak samo mam w aucie gdy jeżdżę na gazie. Może to mieć coś wspólnego?

PS. 10 min temu odłączyłem akumulator, tak o 01:00 go podłącze, i co wtedy? Spróbować normalnie odpalić na benzynie czy na gazie?

PS2. Odczekałem 30 min, podłączyłem z powrotem, wszystko ładnie kręci ale dalej nie pali. Najpierw spróbowałem na benzynie kilka razy, nic. Później na gazie, też nic. Co to może być?



Awatar użytkownika
sgrodnicki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
Lokalizacja: Susz

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: sgrodnicki » śr maja 29, 2013 06:29

Kolego był bym Ci wdzieczny jak byś zrobił zdjęcie w dobrej jakości i rozdzielczości i wstawił na forum, muszę zobaczyć co Ty masz za kombinacje pod maską



shiftyy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob mar 23, 2013 11:58

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: shiftyy » śr maja 29, 2013 09:48

Nie uwierzysz, wczoraj próbowałem odpalić auto i nic, zostawiłem podłączony prostownik na noc i poszedłem spać. Dziś rano o o 7 auto odpaliło od razu, nawet nie musiałem długo kręcić ani nic, ciekawe czemu nagle się samo naprawiło?



Awatar użytkownika
sgrodnicki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
Lokalizacja: Susz

Skończyło się paliwo, i nie mogę już odpalić.

Post autor: sgrodnicki » śr maja 29, 2013 11:20

Na czym, odpaliłeś? Benzyna czy gaz, jak dla mnie mógł się zaciąć przekaźnik lub kabelek poruszyć.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk2 (1983 - 1992)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości