1.6 PN brak mocy, szarpanie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31
1.6 PN brak mocy, szarpanie
Od jakiegoś czasu mam problem z silnikiem 1.6PN. Na benzynie brakuje mu mocy, zachowuje się mniej więcej tak, jakby brakowało mu paliwa, po dodaniu gazu wkręca się na obroty po czym zaczyna się dławić, przerywać i szarpać, właśnie zupełnie tak, jakby nie miał wystarczającej ilości benzyny. Na LPG ten problem zupełnie nie występuje.
Skoro na LPG jest ok, to w czym rzecz? Wyczytałem, że winę za taki stan rzeczy może ponosić potencjometr przepustnicy, ale może wcześniej warto poszukać jakiejś bardziej banalnej przyczyny.
Skoro na LPG jest ok, to w czym rzecz? Wyczytałem, że winę za taki stan rzeczy może ponosić potencjometr przepustnicy, ale może wcześniej warto poszukać jakiejś bardziej banalnej przyczyny.
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31
1.6 PN brak mocy, szarpanie
Jak nazywa się element zaznaczony na zdjęciu? Zauważyłem, że wężyk podciśnienia jest do niego przyklejony, a nie wsunięty, prawdopodobnie jakiś kawałek na który powinno wsuwać się wężyk jest urwany i ktoś kiedyś przykleił to na stałe. Być może występuje tam jakaś nieszczelność. Chciałbym wymienić ten element na nowy, ale...nie wiem jak on się nazywa. To jakiś zaworek, rozgałęźnik? Pomóżcie.
1.6 PN brak mocy, szarpanie
Mam dokładnie to samo. Na gazie bez problemów a na benzynie strasznie przerywa. Jakby ktoś odłączył paliwo na kilka sekund i dalej jedzie, sekunda - dwie i znów szarpnie. Im cieplejszy silnik tym mniej przerywa.
Samochody mam od kilku lat ale u mechanika byłem tylko raz - wymienić rozrząd bo bałem się samemu za to zabrać. Jeżdżę jeszcze wymieniać olej, mają ceny podobne do sklepowych a wymiana gratis więc nie ma sensu się brudzić. Wszystko pozostałe - hamulce, zawieszenie itp zawsze robię sam. W związku z tym na szczęście nie mam doświadczenia z mechanikami (wiem z opowieści znajomych, że dobrego ze świecą szukać) a tym bardziej nie znam żadnego starszej daty co znał by się na gaźnikach. Miejscowość nieduża, wszyscy potrafią tylko pod komputer podłączać i podstawowe rzeczy naprawić.
Mam niedługo kilka dni wolnych i mogę poświęcić czas na zabawę z tym gaźnikiem. Słyszałem, że to może być wina pływaka. Ciężko znaleźć zdjęcia w Internecie ale słyszałem, że trzeba jakąś blaszkę mocniej wygiąć i powinno być dobrze. Czytałem, że przetarty pływak może nie zamykać zaworu i zalewać silnik. Jeszcze inni piszą o zaworze igielitowym (chyba dobrze napisałem). Czy uszkodzona gumowa podstawa gaźnika może robić takie cyrki? Niby była sprawdzana i jest w porządku.
Na logikę skoro problem występuje zarówno na ciepłym i zimnym silniku to nastawniki, regulatory należy wykluczyć a może się mylę? Czujnik temperatury wymieniłem i to samo. Na zimnym trudno ruszyć z niskich obrotów więc ja bym poszedł w kierunku zalewania silnika - mało gazu, puszczenie sprzęgła i prawie gaśnie. Dopiero po przegazowaniu i trzymaniu gazu można próbować ruszyć z miejsca.
Miał ktoś może podobne objawy i chciałby się podzielić uwagami? Może macie jakieś materiały dotyczące budowy gaźnika 2ee?
Samochody mam od kilku lat ale u mechanika byłem tylko raz - wymienić rozrząd bo bałem się samemu za to zabrać. Jeżdżę jeszcze wymieniać olej, mają ceny podobne do sklepowych a wymiana gratis więc nie ma sensu się brudzić. Wszystko pozostałe - hamulce, zawieszenie itp zawsze robię sam. W związku z tym na szczęście nie mam doświadczenia z mechanikami (wiem z opowieści znajomych, że dobrego ze świecą szukać) a tym bardziej nie znam żadnego starszej daty co znał by się na gaźnikach. Miejscowość nieduża, wszyscy potrafią tylko pod komputer podłączać i podstawowe rzeczy naprawić.
Mam niedługo kilka dni wolnych i mogę poświęcić czas na zabawę z tym gaźnikiem. Słyszałem, że to może być wina pływaka. Ciężko znaleźć zdjęcia w Internecie ale słyszałem, że trzeba jakąś blaszkę mocniej wygiąć i powinno być dobrze. Czytałem, że przetarty pływak może nie zamykać zaworu i zalewać silnik. Jeszcze inni piszą o zaworze igielitowym (chyba dobrze napisałem). Czy uszkodzona gumowa podstawa gaźnika może robić takie cyrki? Niby była sprawdzana i jest w porządku.
Na logikę skoro problem występuje zarówno na ciepłym i zimnym silniku to nastawniki, regulatory należy wykluczyć a może się mylę? Czujnik temperatury wymieniłem i to samo. Na zimnym trudno ruszyć z niskich obrotów więc ja bym poszedł w kierunku zalewania silnika - mało gazu, puszczenie sprzęgła i prawie gaśnie. Dopiero po przegazowaniu i trzymaniu gazu można próbować ruszyć z miejsca.
Miał ktoś może podobne objawy i chciałby się podzielić uwagami? Może macie jakieś materiały dotyczące budowy gaźnika 2ee?
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31
1.6 PN brak mocy, szarpanie
U mnie problem uwidaczniał się już od dłuższego czasu. Zawsze odpalałam go na benzynie i kiedy był zimny to miał mało mocy, dusił się dławił, ale pod zwiększeniu obrotów do 1300-1500 dało się jakoś ruszyć a po około 30 sekundach problem ustępował i silnik miał moc na benzynie. Teraz na benie już nie idzie go uruchomić, muszę bardzo długo kręcić, żeby odpalił, kiedy jest zimny. Kiedy już pracuje to i tak nie ma mocy i przy próbnie jazdy od razu gaśnie lub dławi się nawet przy wysokich obrotach. Dziś znalazłem chwilę czasu, posprawdzałem przewody paliwowe oraz podciśnieniowe, wtyczki i przewody elektryczne. W sumie nie znalazłem nic, co byłoby nie tak. O dziwo po tym małym przeglądzie udało mi się bezproblemowo uruchomić silnik na benzynie, chodził równo i nie brakowało mu mocy. Uznałem, że chyba przypadkowo udało mi się usunąć usterkę. Niestety wieczorem podczas powrotu do domu tak jak zawsze pod koniec trasy przełączyłem na zasilanie benzyną i silnik od razu zgasł. Udało mi się go odpalić, ale znów szarpie i brakuje mu mocy. Póki co pozostaje mi tylko zasilanie gazem. W wolnej chwili postaram się od nowa wszystko posprawdzać.
1.6 PN brak mocy, szarpanie
U mnie na benzynie odpala dobrze. Zmieniłem kable, świece, palec, kopułkę, cewkę, filtr paliwa i nic się nie poprawiło. Wyeliminowałem tym samym problemy z prądem. Poza tym jakby coś było nie tak z tymi elementami to prędzej były by problemy z gazem niż benzyną.
Czy pompa paliwa w tym silniku jest elektryczna w baku czy mechaniczna? Może pompa się zatarła i daje za mało paliwa i stąd szarpanie? Z tego co czytałem i patrzyłem w silniku to jest raczej mechaniczna ale są w sprzedaży elektryczne do 1.6 więc trochę zgłupiałem. Do baku dochodzą jakieś przewody ale to chyba od pływaka.
Czy pompa paliwa w tym silniku jest elektryczna w baku czy mechaniczna? Może pompa się zatarła i daje za mało paliwa i stąd szarpanie? Z tego co czytałem i patrzyłem w silniku to jest raczej mechaniczna ale są w sprzedaży elektryczne do 1.6 więc trochę zgłupiałem. Do baku dochodzą jakieś przewody ale to chyba od pływaka.
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31
1.6 PN brak mocy, szarpanie
Ja w swoim 1,6 PN mam trochę inny problem, chociaż może być to początek tego samego. U mnie występuje lekkie mulenie, ale tylko od czasu do czasu. Gadałem ostatnio z magikiem, który mi wymieniał gaźnik. Wspominał, że tego typu problemy często są spowodowane zużytą/uszkodzoną podstawą gaźnika, ale moja jest jeszcze w dobrym stanie. Proponuję kolegom sprawdzenie w jakim stanie jest podstawa gaźnika.
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31
Re: 1.6 PN brak mocy, szarpanie
U mnie owe mulenie również występowało. W ogóle ostatnio wymieniłem wszystkie przewody podciśnieniowe, oraz paliwowe i jest lekka poprawa. Teraz przynajmniej mogę odpalić silnik na benzynie. Problem w tym, że chodzi on dość kulawo, czasem ładnie trzyma obroty, innym razem są one zdecydowanie za niskie i silnik szarpie. Poza tym powyżej 3000 obrotów zaczyna przerywać tak, jakby zaczynało brakować mu paliwa. Bywa również i tak, że kiedy jest zimny to muszę go dość długo kręcić zanim odpali. Czy te wszystkie problemy mogą być spowodowane uszkodzoną pompką paliwa? Jak w ogóle sprawdzić jej sprawność?
1.6 PN brak mocy, szarpanie
nastawnik wolnych obrotów i potencjometr przepustnicy do sprawdzenia. Wszystko jest na forum
Re: 1.6 PN brak mocy, szarpanie
Kiedys gdzieś czytałem jak to sprawdzić, ktoś mi poradził żeby ma zimnym dodać gazu, utrzymywać obroty i słuchać czy nie faluja. Wszystko jest ok a i tak przerywa.
Wysłane z mojego JY-G4S przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego JY-G4S przy użyciu Tapatalka
1.6 PN brak mocy, szarpanie
te rzeczy sprawdza się omomierzem, poszukajcie postów użytkownika Lipek81, doskonale to wyjaśnił jak sprawdzić
1.6 PN brak mocy, szarpanie
nastawnik reguluje obroty na biegu jałowym, jak przerywa na wyższych obrotach to nie bedzie juz on.
JAnusz to samo miałem u mnie , wymieniłem kable , kopułkę , palec i świece. Wszystko przeszło, polecam to najpierw wykonać lub od kogoś przełożyć sprawne aby sprawdzić czy będzie działać.
JAnusz to samo miałem u mnie , wymieniłem kable , kopułkę , palec i świece. Wszystko przeszło, polecam to najpierw wykonać lub od kogoś przełożyć sprawne aby sprawdzić czy będzie działać.
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31
Re: 1.6 PN brak mocy, szarpanie
Myślę, że to będzie albo potencjometr przepustnicy, albo podstawa gaźnika. Na razie nie mam jak tego sprawdzić, po prostu nie mam za bardzo czasu. Jak sprawdzić podstawę gaźnika? Będzie widać na niej uszkodzenia takie jak wygięcia, pęknięcia?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości