Gaźnik 2ee ,dziwne odgłosy,ciężko odpala
: pn lip 25, 2011 15:51
Witam.
Przeszukałem forum ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na mój przypadek.Posiadam Golfa 2 silnik PN z gaźnikiem 2ee.Sytuacja wyglądała następująco:zgasiłem samochód na benzynie musiałem coś załatwić i silnik zupełni wystygł,zawsze odpalam i gaszę na benzynie.
W chwili gdy przekręciłem kluczyk i włączyłem zapłon spod maski doszedł dziwny odgłos -głośne buczenie, wiem ,ze jest siłowniczek który po przekręceniu na chwilkę cicho szumi.Spróbowałem jeszcze raz i nie było tego odgłosu. Gdy próbowałem zapalić silnik załapał ale za chwilkę zgasł, zalał się. Po jakimś czasie spróbowałem jeszcze raz ,silnik po dłuższej chwili kręcenia zapalił (na benzynie)pracował jak by był zalany i gdy tylko zdjąłem nogę z gazu gasł zupełnie nie trzymał obrotów i chodził jak sieczkarnia, po wypaleniu benzyny przełączyłem na gaz i silnik zaczął pracować idealnie.
Czytałem ,że może być odpowiedzialny czujnik płynu i ten siłownik od ssania(niestety nie wiem który to).Przewody,kopułkę i kable niedawno wymieniałem podstawy gaźnika nie sprawdzałem.
Bardzo proszę o wskazówki.W załączniku przesyłam schemat gaźnika.
Przeszukałem forum ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na mój przypadek.Posiadam Golfa 2 silnik PN z gaźnikiem 2ee.Sytuacja wyglądała następująco:zgasiłem samochód na benzynie musiałem coś załatwić i silnik zupełni wystygł,zawsze odpalam i gaszę na benzynie.
W chwili gdy przekręciłem kluczyk i włączyłem zapłon spod maski doszedł dziwny odgłos -głośne buczenie, wiem ,ze jest siłowniczek który po przekręceniu na chwilkę cicho szumi.Spróbowałem jeszcze raz i nie było tego odgłosu. Gdy próbowałem zapalić silnik załapał ale za chwilkę zgasł, zalał się. Po jakimś czasie spróbowałem jeszcze raz ,silnik po dłuższej chwili kręcenia zapalił (na benzynie)pracował jak by był zalany i gdy tylko zdjąłem nogę z gazu gasł zupełnie nie trzymał obrotów i chodził jak sieczkarnia, po wypaleniu benzyny przełączyłem na gaz i silnik zaczął pracować idealnie.
Czytałem ,że może być odpowiedzialny czujnik płynu i ten siłownik od ssania(niestety nie wiem który to).Przewody,kopułkę i kable niedawno wymieniałem podstawy gaźnika nie sprawdzałem.
Bardzo proszę o wskazówki.W załączniku przesyłam schemat gaźnika.