Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
Witam,
przeszukałem forum (z resztą nie tylko to:) ) i nie znalazłem rozwiązania problemu.. Otóż mam Jettę MK2 1991r. z silnikiem 1.8 RP na monowtrysku, przejechane ~300kkm i mam kilka problemów.
Jak odpalam na zimnym silniku, obroty strasznie falują, poniżej 900, czasem nawet samochód gaśnie. Czasem trzeba go przegazować kilka razy, żeby obroty troszkę podskoczyły. Kiedy silnik się nagrzeje, to są dwie wersje - silnik trzyma 1300 obrotów i nie faluje (tudzież faluje w granicach normy, czyli praktycznie niezauważalnie), albo trzyma około 1000 obrotów (i faluje między 900 - 1100). W obu przypadkach podczas przegazowania, obroty spadają "nienaturalnie", czyli dłużej niż powinny. Podczas jazdy, kiedy odpalony silnik nie faluje na 1300 obrotach, jazda jest bezproblemowa, bez szarpania, przyspiesza normalnie, etc. W drugim przypadku, strasznie szarpie, od około 1600 obrotów do 2400, później idzie w miarę spokojnie, tylko czasem lekko poszarpuje; jednak przy kończeniu hamowania silnikiem, po naciśnięciu gazu, niezależnie z jakich obrotów, również zaczyna szarpać (tutaj muszę przegazować i idzie w miarę ok).
Odpiąłem niebieski czujnik (temperatury) i silnik chwilę faluje na małych obrotach (do 900) i gaśnie. Odłączyłem krokowca - bez zmian. Reset (odłączenie akumulatora) nie pomógł. Poprawiłem również przewód masowy - też nic nie dało..
Macie pomysły, co może być przyczyną?
PS Przepraszam, jeżeli napisałem niezrozumiale.. Starałem się opisać problemy w jak najprostszy sposób.
przeszukałem forum (z resztą nie tylko to:) ) i nie znalazłem rozwiązania problemu.. Otóż mam Jettę MK2 1991r. z silnikiem 1.8 RP na monowtrysku, przejechane ~300kkm i mam kilka problemów.
Jak odpalam na zimnym silniku, obroty strasznie falują, poniżej 900, czasem nawet samochód gaśnie. Czasem trzeba go przegazować kilka razy, żeby obroty troszkę podskoczyły. Kiedy silnik się nagrzeje, to są dwie wersje - silnik trzyma 1300 obrotów i nie faluje (tudzież faluje w granicach normy, czyli praktycznie niezauważalnie), albo trzyma około 1000 obrotów (i faluje między 900 - 1100). W obu przypadkach podczas przegazowania, obroty spadają "nienaturalnie", czyli dłużej niż powinny. Podczas jazdy, kiedy odpalony silnik nie faluje na 1300 obrotach, jazda jest bezproblemowa, bez szarpania, przyspiesza normalnie, etc. W drugim przypadku, strasznie szarpie, od około 1600 obrotów do 2400, później idzie w miarę spokojnie, tylko czasem lekko poszarpuje; jednak przy kończeniu hamowania silnikiem, po naciśnięciu gazu, niezależnie z jakich obrotów, również zaczyna szarpać (tutaj muszę przegazować i idzie w miarę ok).
Odpiąłem niebieski czujnik (temperatury) i silnik chwilę faluje na małych obrotach (do 900) i gaśnie. Odłączyłem krokowca - bez zmian. Reset (odłączenie akumulatora) nie pomógł. Poprawiłem również przewód masowy - też nic nie dało..
Macie pomysły, co może być przyczyną?
PS Przepraszam, jeżeli napisałem niezrozumiale.. Starałem się opisać problemy w jak najprostszy sposób.
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
Przyczyn może być kilka. Pierwsza jest taka że zapłon jest przestawiony. Druga, sprawdź uszczelkę pod wtryskiem a jak te dwie rzeczy będą w porządku to wymień silniczek krokowy. Może być również nieszczelność na łączeniu kolektora ssącego z głowicą.
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: śr mar 09, 2011 01:20
- Lokalizacja: Kalisz
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
Mam taki sam silnik tylko w golfie II i również się borykam z tym problemem. Falowanie udało mi się opanować ale z przerywaniem nie mogę dać rady. Rozumiem, ze sytuacja dzieje się na benzynie ? Jeżeli chodzi o obroty to zrobiłem tak. Ściągnąłem obudowę od wtrysku ( caly element razem z rurą od filtra powietrza ). Wykręciłem silnik krokowy , wyczyściłem tryby, dałem smaru i skręciłem go do minimum. I od tej pory mam spokój z obrotami, ale walczę z przerywaniem. Nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie wygląda to tak, że kiedy jest zimny to przerywa ale jak się rozgrzeje to już wszystko elegancko chodzi. Pozdrawiam
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
witam!
tez mam RPka i działy mi sie rozne dziwne rzeczy z ktorymi walczylem prawie 2 lata az spotkalem penego madrego czlowieka i teraz wiem wszystko hehe otoz na zimnym silniku mi strasznie przerywal szarpal na benzynie oczywiscie po przelaczeniu na gaz normowalo sie lecz minimalnie falowal, jak cieply gitara byla. Powymienialem swiece kable kopulke pale cewke niebieski czujnik i nic dalej to samo. Ten madry czlowiek zapytal mnie kiedy byla wymieniana sonda lambda??? ja na to ze pewnie orginalna siedzi a ma ok270tys km przebiegu. Kazal mi wymienic sonde i bedzie git. Jak sie okazalo mial racje, a wytlumaczyl mi to tal: sonda lambda odpowiada za dawke paliwa i sklad mieszanki za duzo beny przerywa, zalewa sie. ok za obroty odpowiada silniczek krokowy ktory jest zalezny od sondy takze piepsza sie obroty i to wszystko prowadzi do wiekszego spalania. U mnie po wymianie sondy ladnie obroty sa jak zimny to ssanie na 1500 jak sie rozgrzeje to 1100-1200 nie gasnie jak na luz sie wezmie nie szarpie obroty nie faluja malo pali bo ostatnio na trasie testowalem 500km z czego 90% trasa 10%miasto przy predkosci 120-130km/h spalanie gazu wynioslo 8,2l/100km bylem w szoku i dawka na komputerku od gazu optymalna jedzie dobrze. Takze polecam panowie wymienic sonde koszt bosch to ok130zl a ile mniej nerwow mniej
P.S. Moglem cos blednie napisac jak cos prosze mnie poprawic a jezeli chodzi o pisownie to szybko pisalem :P:P jakby co dajcie znac czy komus pomoglo:D
tez mam RPka i działy mi sie rozne dziwne rzeczy z ktorymi walczylem prawie 2 lata az spotkalem penego madrego czlowieka i teraz wiem wszystko hehe otoz na zimnym silniku mi strasznie przerywal szarpal na benzynie oczywiscie po przelaczeniu na gaz normowalo sie lecz minimalnie falowal, jak cieply gitara byla. Powymienialem swiece kable kopulke pale cewke niebieski czujnik i nic dalej to samo. Ten madry czlowiek zapytal mnie kiedy byla wymieniana sonda lambda??? ja na to ze pewnie orginalna siedzi a ma ok270tys km przebiegu. Kazal mi wymienic sonde i bedzie git. Jak sie okazalo mial racje, a wytlumaczyl mi to tal: sonda lambda odpowiada za dawke paliwa i sklad mieszanki za duzo beny przerywa, zalewa sie. ok za obroty odpowiada silniczek krokowy ktory jest zalezny od sondy takze piepsza sie obroty i to wszystko prowadzi do wiekszego spalania. U mnie po wymianie sondy ladnie obroty sa jak zimny to ssanie na 1500 jak sie rozgrzeje to 1100-1200 nie gasnie jak na luz sie wezmie nie szarpie obroty nie faluja malo pali bo ostatnio na trasie testowalem 500km z czego 90% trasa 10%miasto przy predkosci 120-130km/h spalanie gazu wynioslo 8,2l/100km bylem w szoku i dawka na komputerku od gazu optymalna jedzie dobrze. Takze polecam panowie wymienic sonde koszt bosch to ok130zl a ile mniej nerwow mniej
P.S. Moglem cos blednie napisac jak cos prosze mnie poprawic a jezeli chodzi o pisownie to szybko pisalem :P:P jakby co dajcie znac czy komus pomoglo:D
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: śr mar 09, 2011 01:20
- Lokalizacja: Kalisz
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
No u mnie jest to najgorsze ,że wymieniłem te rzeczy o których pisałeś czyli kable, świece itd. ale wymieniłem też sonde lambda i nadal to samo było. Tylko fakt moja kosztowała 70 zł. Może to zależy od rodzaju sondy. Z tego co wiem to moja nie jest podgrzewana. czyli idzie jeden kabel. I z tego co czytałem to komputer w tym przypadku dopóki silnik nie osiągnie optymalnej temperatury to ignoruje odczyty z sondy lambda.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
a to ciekawe hehe do tych silnikow tylko i wylacznie przychodza sondy jedno przewodowe a tak wogole to te cudenko wrazliwe jest na wstrzasy a nie daj boze jak spadnie to raczej napewno do wyrzucenia. Innej niz orginal bym nie kupil bo nie ma 100% pewnosci ze to bedzie dzialac jak jest jakis zaminnik
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: śr mar 09, 2011 01:20
- Lokalizacja: Kalisz
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
Nie spadła mi na pewno ale teraz w weekend zmierzę odczyt z sondy, zobaczę bo może faktycznie to jakiś gó..niany zamiennik był. Wczoraj przegrzebałem trochę forum i tam też ktoś miał podobny problem . U niego okazało się, że przewody od podciśnienia były na odwrót podłączone. Nic pozostaje działać, sprawdzać aby golfik cieszył się pełnią mocy.
Silnik RP - za wysokie obroty, falowanie, przerywa
o kolego ale teraz mnie zmobilizowales zeby czesciej tu zagladac z tymi wezykami to duzo mozliwosci nie ma takze poradzisz sobie najwazniejszy ten co idzie do aparatu zaplonowego bo ustawia inny kat zaplonu na zimnym i na cieplym
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości