Forum.VWGolf.pl

Witam.
Posiadam Golfa II 1.6 z silnikiem PN z roku 1991r. Posiadam w nim LPG. lecz na LPG samochód chodzi dobrze lecz na benzynie na wolnych obrotach gaśnie. BO tak to jedzie jeśli trzymam go ciągle na pedale gazu. Gaśnie wtedy kiedy puszczam i gaśnie i się świecą dwie diody od akumulatora i od oleju. Myślę, że to może być gaźnik ponieważ mam ten z elektryzowany . czytałem o tym na forach lecz w każdym przypadku było trochę inne objawy i nie wiem czy to ta sama przyczyna co u mnie. Na gazie tylko wolno na obrotach chodzi jak jest zimny. i musze poczekać z 5min. aż troche pochodzi i wtedy mogę jechać bo tak to nie chce się potoczyć do przodu.

Pomocy!!

świece, przewody, silnik krokowy ? szczelność dolotu?

Mam podobny problem ,MK3 gaśnie na wolnych na benzynie jak jest zimny ,jak ciepły chodzi raczej dobrze , zauważyłem że przy wolnym przełączaniu biegów na gazie jak się wolno przełącza potrafi zgasnąć ,czyli wydaje mi się podobny problem co twój a mianowicie wydaje mi się żę przyczyna może być

- silniczek krokowy !!!
- któryś z czujników temp.
- nieszczelności układu dolotowego : kiedyś miałem podstawę wtrysku sparciałą po ruszaniu na boki na wolnych obrotach zmieniały się obroty w skutek dostawania się lewego powietrza.

Wykluczam jak na razie układ zapłonowy ponieważ na gazie chodzi dobrze.

Ogólnie samochód był u mechanika. Myślę, że to może być wina gaźnika ponieważ mam tego Pierburga 2ee , ponieważ mam silnik PN. A ten gaźnik jest cały z automatyzowany i trzeba go ustawić za pomocą odpowiedniego sprzętu. A ten mechanik się na tym gaźniku nie znał. Przedtem na wolnych obrotach nie gaz a teraz jak puszcze nogę z gazu to gaśnie. Czy dało by radę wymienić go na inny gaźnik ?? np webera ?? albo kehina?? Dużo o tym gaźniku czytałem (Pierburg 2EE) i wszyscy na niego narzekają. bo on prawdopodobnie też dławi moc silnika.

Dla zainteresowanych podaję link do mojego chomika wszystko o golfie II . Jeśli potrzeba transferu to pisać.
http://chomikuj.pl/Hansik05/VW+golf+II+ ... och*c3*b3d" onclick="window.open(this.href);return false;

Sprawdziłem świece - są ok. przewody też i jest szczelny dolot. Może też być przyczyna z zapłonem . Bo jak odpalam to świeci lub miga kontrolka od akumulatora

Sprawdź napięcie akumulatora oraz napięcie wdaje mi się że to może być alternator.

Witam przyczyna się znalazła ani to wina akumulatora ani alternatora. Wymieniłem uszczelkę pod głowicą i katalizator i działa a katalizator wymieniłem z tego względu że porcelany już tam prawie nie było i autko chodzi jak ta lala I przy okazji zamontowałem Centralny zamek

hansik_hansik pisze:przyczyna się znalazła ani to wina akumulatora ani alternatora. Wymieniłem uszczelkę pod głowicą i katalizator i działa

hansik_hansik mam identyczne objawy jak Twoje, ten sam gaźnik, ten sam silnik, też gaśnie na benzynie a na LPG jeździ ok. Czy może ktoś potwierdzić, że wymiana uszczelki pod głowicą i katalizatora faktycznie usunęły to gaśnięcie na benzynie? Chodzi mi o to czy to faktycznie jest czymś uzasadnione, że tak się stało czy może wymiana tych elementów nie powinna mieć wpływu, a usterka ustała od tak? (czasami tak bywa...) Też typowałem gaźnik i jego elektroniczne sterowanie dlatego zaskoczony jestem że to mogło być to. Katalizatora nie mam już od dawna (wspawany jest tam dodatkowy tłumik) i przez lata jeździł bardzo dobrze, dlatego swoją uwagę koncentruje głównie na uszczelce pod głowicą. Ktoś Ci poradził, że taka wymiana powinna usunąć to gaśnięcie, czy i tak i tak chciałeś wymieniać a gaśnięcie po prostu ustało?

Jeszcze mam pytanie jak (gdzie) sprawdzić "szczelność dolotu" i "silnik krokowy" bo tego nie sprawdzałem bo po prostu nie wiem o co chodzi Sorki...

Katalizator nie miał wpływu na to moim zdaniem . Mechanik mi wymienił bo nie miałem już prawie porcelany tam. tzn była ale prawdopodobnie te resztki zatykały wylot . A gaśnie dlatego że dostaje gdzieś lewego powietrza. U mnie akurat dostawało się pod głowicą bo uszczelka była skruszała. Wymieniłem uszczelkę i ani nie gaśnie no i ma ducha teraz ten silnik. Bo na samym początku musiałem czekać 5min. zeby ruszyć a teraz to tyka jak w zegarku;)

Szczelność dolotu to trzeba sprawdzić po kolei wszyskie rury itp. No i jeszcze sprawdź też uszczelkę pod kolektorem ssacym.

To jak to jest: lewe powietrze przeszkadza w pracy silnika na benzynie, a na LPG nie? To jest normalne? Dodam jeszcze że w obudowie filtra powietrza poprzedni właściciel wywiercił sporo dodatkowych dziur od dołu, czy to jest potrzebne, czy one może przeszkadzają?

Dodam jeszcze że w zasadzie na LPG samochód nie jeździ dobrze, kiepsko "się zbiera" i brakuje mu mocy i zrywu. Zauważyłem też że ubyło mi nieco płynu chłodzącego i oleju, a wycieków nie zauważyłem. Może to wszystko przemawia za uszczelką pod głowicą? Lewe powietrze może powodować, że auto gaśnie na biegu jałowym na benzynie? Problemy zaczęły się po dłuższej wyprawie (ok. 800 km), może nadwyrężona zębem czasu uszczelka po prostu nie wytrzymała? Wcześnie była i moc, i zryw, i bieg jałowy i płynu i oleju nie ubywało

Więc tak. Jak dostaję lewe powietrze to na benzynie będzie gas , a na gazie będzie bardzo słaby. też tak miałem. Teraz po wymianie uszczelki no i dwa wężyki wymieniłem jescze bo miałem kiepskie to na gazie nawet jak jest zimnyto ma zryw i moc. Wymień uszczelkę pod głowicą , posprawdzaj wężyki. Jeśli to nie pomoze to trzeba szukać dalej.

Lepiej zacząć od tych tańszych wymiań niż droższych