Forum.VWGolf.pl

Witam kolegów,
Jako że szukam jakiegoś ciekawego silnika do swojego samochodu, trafił mi się w dobrych pieniądzach cały golf z silnikiem KR.
Niestety zanim go kupię muszę sprawdzić czy w ogóle pali. Silnik w 2005 roku przeszedł kapitalny remont, przebiegu ogólnie ma ok 50tys/km.
Niestety od 2005 roku tylko przez rok był odpalany i jeżdżony okazjonalnie, później został postawiony za szopą i tak stał nie ruszany do teraz.
W zeszłym tygodniu przywiozłem go do siebie i dziś próbowałem odpalić, niestety nici z tego wyszło, chodzi mi tylko o odpalenie aby sprawdzić czy nie jest zatarty, następnie i tak będzie robiony kompletny remont, a więc po kolei:
- nowa benzyna,
- nowy akumulator,
- nowy czujnik ciśnienia oleju (stary ktoś wykręcił)
- płyn do chłodnicy,
- olej wyglądał bardzo dobrze więc go nie ruszałem,
- na wszelki wypadek kupiłem autostart,
- kable zapłonowe ok,

Kiedy przekręciłem kluczyk, zapaliły się kontrolki, wskazówka temperatury od razu poleciała na czerwone pole i tyle nic więcej się nie stało, nie odpalił, nawet nie zazgrzytał, kompletnie żadnej reakcji.
Do głowy przyszły mi dwie opcje.
Rozrusznik?? Mam drugi z RP, na odpalenie może by wystarczył. lub czy przyczyną może być np. blokada kradzieżowa, pod kolumną kierowniczą znalazłem pełno dziwnych, dodatkowych elementów elektrycznych, jedne od centralnego, inne od chyba alarmu... Co jeszcze może być przyczyną nie odpalenia?? Może cewka? Czy ta z RP da radę na odpalenie. Czy może od razy wołać elektryka żeby posprawdzał te wszystkie kable, czy ktoś czegoś nie pokombinował? Może miałby ktoś zdjęcie skrzynki bezpieczników z KRa, chętnie zobaczyłbym czy tam czegoś również nie brakuje. Będę wdzięczny za wszelkie pomysły, zależy mi aby jak najszybciej sprawdzić czy działa gdyż do wiosny chciałbym go ewentualnie odremontować i zamontować w swoim samochodzie. Może ktoś zna jakiegoś szpeca od KRów w okolicy Cieszyna, Bielska??

Pozdrawiam

Jak ty chcesz na tym oleju jeździć to od razu go na złom oddaj człowieku weź troszke poczytaj o oleju potem cos pisz chyba ze tylko chcesz zobaczyć czy zapali, w rozruszniku nie łączy kabel czerwony na wtyczke, jak tyle stał nie odpalany to mozliwe ze są pierścinie zastane i może brac olej tak samo z uszczelniaczami

Tak jak napisałem wyżej, chcę go tylko odpalić, jak odpali to od razu go wyłączam i idzie do remontu kapitalnego, oczywiście że nie jeździłbym na 8 letnim oleju. Cały Golf i tak nie nadaje się do jeżdżenia, mam zamiar zabrać z niego tylko kilka części, m.in. silnik ze skrzynią, a reszta na złom, tylko zanim za niego zapłacę chcę być pewny że w ogóle zadziała. Dzięki za odpowiedź dziś sprawdzę wtyczkę od rozrusznika.

HBArt, Toffica masz w tamtym rejonie. Może PrzemoGTI będzie chciał się pobawić.
Ja przed próbą odpalenia nalałbym nafty do cylindrów i zostawił na noc. Natomiast jeśli masz remontować silnik to nie ma sensu go męczyć.
Rozrusznik od RPka wystarczy, żeby go odpalić.

Pomecz Bertiego on na tych silnikach zemby zjadl sam mam KR'a i przez tel mo mowi co mam zrobic jest w tym niezly

Ok, dzięki wielkie chłopaki za podanie namiarów do kolegów z forum. Na pewno się z nimi skontaktuje w najbliższym czasie. Aktualnie późno wracam z pracy więc dopiero w sobotę będę mógł znowu podłubać coś przy aucie. Przełożę rozrusznik, jutro wleję nafty do cylindrów i zobaczymy. rysiektr nie chce męczyć tego silnika, bo chcę go wyremontować, a czasu trochę mam gdyż buda jest u blacharza, ale muszę być pewny że silnik nie jest zatarty lub nie ma innej baardzo poważnej usterki która sprawiałby że remont nie byłby opłacalny. Zobaczymy czy w sobotę chociaż zakręci.

HBArt, sprobuj tez go na biegu lekko przepchnac albo na luzie koło zamachowe przekrecic zeby wał i tłoki się przemieściły.Napewno łatwiej mu bedzie zapalić.

Zgadza się, trzeba było zrobić próbe choćby kręcąc kluczem za wał korbowy czy się ruszy. Pokręcić trochę, kapkę oleju nalać do cylindrów, a nie od razu traktowac rozrusznikiem.
Silnik jak silnik ale taki zastały wtrysk mechaniczny - też pytanie czy przepływomierz z rodzielaczem paliwa będą działać, tyle lat to dużo.

Powiem tak, jak założyłem PN do golfa mk2 stał ten silnik 3 lata, jednak przed pierwszym odpaleniem miska poszła w dół,panewki zdjęte , przesmarowane na nowo świeżym olejem. Wierzcie lub nie ale były suche jak pieprz, aż boję się pomyśleć co by było gdyby dostał strzał z rozrusznika. Zalałem silnik świeżym olejem, wymieniłem filtr, pokręciłem na sucho kluczem parę razy i dopiero odpaliłem, zagadał od strzała bez żadnych niepokojących dźwięków, poza szklankami ale to normalne, 5 s i cisza jak makiem zasiał, proponowałbym Ci zrobić tak jak ja. Któregoś pięknego razu włożyliśmy 3 litrową Vkę do omegi po odpaleniu chodziła 20 s nie więcej i złapało panewkę i zonk... A silnik stał tylko pół roku.

Czyli co proponujecie? Pokrecic wałem czy od razu go rozebrać i nasmarowac i posprawdzac. Problem jest taki że garaż mam zawalony innym samochodem i nie mam gdzie tego silnika rozkręcić. Wiem że w silniku i tak pełno części będzie do wymiany, ale jakby nie było nie chce go zajechac przy pierwszym odpaleniu. Wtrysk i tak będzie zmieniany na digifanta.

zakręc wałem jesli sie kręci to silnik na 99 % odpali