Forum.VWGolf.pl

Problem jak w temacie. Po postoju około 2tyg. Auto szarpie podczas jazdy. Podobne objawy jak na 3garach ale chodzą wszystkie. Przed jazda chwilkę chodził, ale po ruszeniu i dodaniu troche gazu strasznie wylo z okolicy alternatora. Pasek zimny i za bardzo się skurczył ? Dodaje gazu, szarpie i czuć brak mocy po jakimś czasie bylo ok i za kilka km znowu to samo. Silnik na luzie chodzi ok. Sprzęgło już szlak trafia ?

Sprawdzilbym potencjometr przepustnicy. To wycie to moze alternator sie zastal i raczej nie ma wplywu na szarpanie. Mysle ze to zbieg okolicznosci i 2 rozne usterki. Zdejmij pasek i zakrec alternatorem czy obraca sie swobodnie a najlepiej po zdjeciu paska odpal na chwile silnik i zobacz czy bedzie cisza. A szarpanie to oblukaj ten potencjometr przepustnicy. W internecie jest pelno info jak to sprawdzic, wystarczy zwylky miernik.

Problem rozwiązany. Powodem był przewód który przerywał, ale po krótkiej reanimacji udało się go naprawić (przewody nowe mają kilka miesięcy). I tak dzięki za pomoc. Temat do zamknięcia.