to moj pierwszy post, prosze o wyrozumialosc

Posiadam golfa III 95r. auto po nocnym postoju nie chce odpalac, albo udaje sie to dopiero za kilkukrotnym zakreceniem silnika (o ile nie padnie akumulator do tego czasu). Auto nie chce zalapac. O dziwo w godzinach poludniowch i wieczornych auto rusza bez problemu od pierwszego przekrecenia kluczykiem.
Z silnikiem wydaje sie byc wszystko w porzadku, nie wydaje innych dzwiekow. Podejrzewalismy problem z wilgocia, jednak wszyskie uszczelki, kopulki, zawory byly wymieniane. Resetowany byl takze komputer auta.
Ostatnio podczas odpalania nie bylo iskry, padl akumulator. Jednak po wlozeniu nowego auto od razu odpalilo. Mimo nowego akumulatora problem od rana wciaz sie pojawia..
Czy ktos potrafi pomoc?