Witam... Rok temu kupilem golfa

poprzedni wlasciciel wymienial uszczelke pod glowica dostalem wszystkie faktury itp itd.. Ostatnio gdy zmienialem amortyzatory na zime (szkoda gwintu) zobaczylem ze cieknie olej z uszczelki glowicy... postanowilem ja dokrecic :/ i to byl blad

dokrecajac sruby ustawilem klucz na ok 140NM i zaczynajac od srodka przy wszystkich srubach klucz cykal nie bylo ani 1mm ruchu sruba.. przy 1 szpilce od lewej tam gdzie cieklo poszlo ok pol obrotu klucza

nastepna ktora sie ruszyla byla druga z prawej i o dziwo zrobilem kilka obrotow !! i du....p sruba sie ukrecila;/ zalamany poskrecalem z mysla ze moze bedzie git. Nic nie cieknie ale zawory albo szklanki zaczely tak walic ze masakra

gorzej jak diesel !! szklanki nie byly ruszane przed dokrecaniem bylo wszystko ok nic nie klepalo moze czasami rano jak sie odpalalo to sekundowy stuk i potem cisza. Koledzy powiedzcie mi czy przez ta urwana szpilke i dokrecenie tej jednej moze tak stukac?? z czego to moze byc? Uszczelke bede zmienial w poniedzialek i odkrecal reszte szpilki w odpowiedniej kolejnosci i momentem 1 etap 40nm drugi 60nm a potem 2x po 90stopni tak znalazlem w necie. Boje sie ze po zmianie uszczelki i dokreceniu glowicy bedzie dalej stukalo

Pomocy

(
[url=http://www.fodey.com/generators/animated/ninjatext.asp][img]http://r9.fodey.com/2051/2b62526ee78f4c9385ef290167a3594e.0.gif[/img][/url]
MÓJ Skromny MK III GL :) ---> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3784864#3784864