ABF ciężko odpala
: sob sie 28, 2010 22:12
Witajcie. Przywiało mnie z innego forum do Was - może tu znajdę pomocną dłoń.. Mianowicie mam w swoim autku ( nie Golf a Ibiza Cupra - ale to mało ważne) silnik ABF. Stan niemal całkowitej serii nie wliczając w to stożka jako filtra powietrza oraz sekwencyjnego gazu. Jak dotąd autko paliło za 2-3 obrotem wału czyli wzorowo. Ostatnio od kilku tygodni zapala ciężko to znaczy trzeba go czasem pokręcić nawet z 10 sekund by zagadało. A gdy zagada to pracuje niemiłosiernie nierówno tak jakby było zalane paliwem. Po delikatnym przegazowaniu do ok 1500 - 2000 obr zaskakuje i śmiga wzorowo. Ciągnie bardzo dobrze.
Czasem znów zapala dosłownie od kluczyka - wystarczy go tyknąc i pracuje poprawnie. W ECU silnika wykazało tylko dwa błędy - za niskie jałowe RPM i za wysokie jałowe RPM. I tylko tyle. Dodam ze z pól roku temu zmieniłem kopułkę z palcem rozdzielacza oraz świece i dotąd było ok. Palił nawet w -23 stopniach za 3 obrotem wału. Dodam że wilgotność powietrza nie ma znaczenia. Czujnik temp. na desce staje ładnie w połowie skali podczas jazdy i silnik nie przegrzewa się. W dodatku na ciepłym silniku jak patrzyłem w VAG-COM silnik ma ok 100 - 102 stopnie przy czym wiatrak się normalnie załącza i wyłącza. Wg autodaty zmierzyłem jakiś czas temu wszelkie mozliwe czujki i były w normie. Podciśnień nie gubi nigdzie a kompresja to ok 11,7 bar średnio. Więc co mu jest że ciężko pali? Ostatnio wnioskowałem że może mi wtryski gazowe popuszczają gaz i schodzi on w kolektor ale nie ma się gdzie ulotnić ponieważ wlot powietrza jest niżej niż przepustnica a dysze są bardzo blisko słupka silnika. Gdyby był "zalewany" gazem to by przy odpale chyba jednak miał potężny strzał w dolot? Proszę was więc o pomoc - jezeli zduplikowałem temat to proszę przesunąć go do właściwego działu. Dodam że czasami silnik zapala zupełnie normalnie. W dodatku kłopoty z odpaleniem pojawiają się zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku z tym ze im autko dłużej postoi tym ciężej zapala. Rozrusznik kręci normalnie. Dodam że jak już odpali to ciągnie bardzo dobrze i nie traci specjalnie na mocy. Lambda sprawna bo ostanio wymieniana na Magnetti Marelli i ładnie oscyluje podczas pracy.
Czasem znów zapala dosłownie od kluczyka - wystarczy go tyknąc i pracuje poprawnie. W ECU silnika wykazało tylko dwa błędy - za niskie jałowe RPM i za wysokie jałowe RPM. I tylko tyle. Dodam ze z pól roku temu zmieniłem kopułkę z palcem rozdzielacza oraz świece i dotąd było ok. Palił nawet w -23 stopniach za 3 obrotem wału. Dodam że wilgotność powietrza nie ma znaczenia. Czujnik temp. na desce staje ładnie w połowie skali podczas jazdy i silnik nie przegrzewa się. W dodatku na ciepłym silniku jak patrzyłem w VAG-COM silnik ma ok 100 - 102 stopnie przy czym wiatrak się normalnie załącza i wyłącza. Wg autodaty zmierzyłem jakiś czas temu wszelkie mozliwe czujki i były w normie. Podciśnień nie gubi nigdzie a kompresja to ok 11,7 bar średnio. Więc co mu jest że ciężko pali? Ostatnio wnioskowałem że może mi wtryski gazowe popuszczają gaz i schodzi on w kolektor ale nie ma się gdzie ulotnić ponieważ wlot powietrza jest niżej niż przepustnica a dysze są bardzo blisko słupka silnika. Gdyby był "zalewany" gazem to by przy odpale chyba jednak miał potężny strzał w dolot? Proszę was więc o pomoc - jezeli zduplikowałem temat to proszę przesunąć go do właściwego działu. Dodam że czasami silnik zapala zupełnie normalnie. W dodatku kłopoty z odpaleniem pojawiają się zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku z tym ze im autko dłużej postoi tym ciężej zapala. Rozrusznik kręci normalnie. Dodam że jak już odpali to ciągnie bardzo dobrze i nie traci specjalnie na mocy. Lambda sprawna bo ostanio wymieniana na Magnetti Marelli i ładnie oscyluje podczas pracy.