Forum.VWGolf.pl

Witam ,
Koledzy nie mam juz siły wiec pisze do was .Mianowicie moj golfik 3 1.6 AEE zaczyna mnie bardzo denerwować juz pisze dlaczego... Jakis czas temu auto zaczęło gasnąc podczas jazdy samo od siebie czasami sam zaskoczył czasmi po redukcji .Pojechał do mechanika podłączywszy pod vag i okazało sie ze nastawnik przepustnicy ,naprawić sie nie dało wiec no dobra okej kupiłem nową przepustnice oryginał VW .Przy okazji zanim kupiłem przepustnice kupiłem mówiłem zeby sprawdził wszystko bo to swoje kosztuje mowi ze na 100 % przepustnica .A wiec tak mam nowa przepustnice ,nowe czujniki abs bo przy okzazji wyszło pod vag ze do roboty a auto nadal mi gasnie ;/ nie ma reguły czasami jade 15 km i nic a czasami co 500 metrów potrafi zgasnąc ,Wtedy trzeba chwile odczekać i zapali wazne jest tez ze dzieje sie to zawsze jak juz silnik jest rozgrzany .Nie mam już siły i nie mam pojecia co to moze byc mechanik sprawdzał kable swiece halla podobno tez cewke(chociaz wydaje mi sie ze ma lekkie pekniecie czy to moze byc przyczyna ??) czyścił kopółke palec itd ... POMOCY

nieprzyjemna do zdiagnozowania awaria póki nie zepsuje się całkiem, w gre wchodzi najczęsciej czujnik halla i cewka, wymiana obu elementów na raz drogo wyjdzie a pewnosci niema na razie niestety. Fakt że na vagu nie wyszło uszkodzenie halla wskazuje na uszkodzoną cewkę, bo tego vag nie wykaże. Możesz sobie jakąś ze szrotu zorganizować i wozić ze sobą, wymiana to 5 minut, albo odżałowac kase i kupic od razu i wymienić. Przyuważ na obrotomierzu czy jeśli silnik zgasnie ale trzymasz go z rozpedu na biegu na obrotach jeszcze, to czy nadal pokazuje obroty, jesli tak - hall jest ok.

Paweł Marek pisze:nieprzyjemna do zdiagnozowania awaria póki nie zepsuje się całkiem, w gre wchodzi najczęsciej czujnik halla i cewka, wymiana obu elementów na raz drogo wyjdzie a pewnosci niema na razie niestety. Fakt że na vagu nie wyszło uszkodzenie halla wskazuje na uszkodzoną cewkę, bo tego vag nie wykaże. Możesz sobie jakąś ze szrotu zorganizować i wozić ze sobą, wymiana to 5 minut, albo odżałowac kase i kupic od razu i wymienić. Przyuważ na obrotomierzu czy jeśli silnik zgasnie ale trzymasz go z rozpedu na biegu na obrotach jeszcze, to czy nadal pokazuje obroty, jesli tak - hall jest ok.

U mnie jest tak ze jak zgasnie silnik to obrotek spada do zera swiecia sie kontrolki ale obrotomierz zero reakcji np; auto rozpedzone nagle gasnie redukuje mu np do 4 biegu i nic obrotomierz na zero nie reaguje na gaz a hamowanie silnikiem jest przy czym kontrolki swieca non stop jak na pozycji 2 stacyjki ale obrotomierz zero reakcji.

To wskazuje na halla, może kable jego

czujnik położenia wału korbowego. Miałem ostatnio takie same problemy, tylko, że mój był w takim stadium, że jak zgasł to przez 2 godziny nie odpalał:D

Marioo, byłoby extra jakbyś się upewnił że silnik AEE ma taki czujnik zanim zaczniesz doradzać.

Czujnik halla do wymiany.

a mi sie tak samo działo jak miałem przebicie na cewce, identyczne objawy, póki całkiem nie padła cewka :/ a cewka miała malutkie peknięcie co było dopiero zauważalne w nocy

Winowajca byl uszkodzony aparat zapłonowy po wymianie wszystko jest okej .

Mozna zamykac .

Witam Was. podepne sie do tematu gdyz mam to samo ze silnik(w czasie jazdy a ostatnio przy dojezdzaniu skrzyzowan..;/) mi sam gasnie a pozniej nie idzie go odpalic...dopiero po odczekaniu paru minut mozna normalnie zapalic. samochod to golfik 3 1.6 ABU 94r. dzieje sie to sporadycznie choc ostatnio w ciagu 2 dni dwa razy tak bylo;/ jak auto gasnie to obroty spadaja do 0 i zapalaja sie kontrolki oleju i aku...niedawno byly wymieniane swiece, przewody kopulka palec...bardzo prosze o jakies sugestje. z gory dziekuje

Sugestia jest taka sama jak dla autora tematu - podejrzenie pada na czujnik halla, w chwili gdy nie zapala można go sprawdzić diodą - opisy na forum.

a samo gasniecie auta to tez moze byc sprawka tego czujnika halla czy to juz inna historia i przyczyna? jestem w tym kompletnie zielony wiec prosilbym o wyrozumialosc:)

Ja tez podepnę się do tematu. Posiadam golfa Mk 3 1.6. Rano po odpaleniu na benzynie silnik chodzi jak diesel, wogóle nie chce wkręcić się na obroty, bardzo dymi, po przełączeniu na gaz chodzi normalnie lecz po jakiś 3 min zaczyna przygasać, wiec jak już ruszę na gazie i przejadę ok 500m i wcisnę sprzęgło to auto gaśnie i ciężko ma odpalić. Dodam że podczas jazdy na gazie tez potrafi zgasnąć. Gdy auto się rozgrzeje i przełączę na benzynę jest ok, a jak jeżdżę na gazie np stojąc w korku auto przygasa, lub jadąc na 1 biegu obr. 1500 również przygasa. Wymieniłem świece, kable, nigdzie nie łapie lewego powietrza. Czekam na jakieś porady....i spalanie wzrosło mi na benzynie do ok 15-16 litrów!!!! na gazie pali ok 9-10 bo ma reduktor...

Hmm, może przeczyść przepustnice i przepływomierz, obejrzyj wydech i sonde lambda. Jaki to silnik?