Forum.VWGolf.pl

Witam... Rok temu kupilem golfa poprzedni wlasciciel wymienial uszczelke pod glowica dostalem wszystkie faktury itp itd.. Ostatnio gdy zmienialem amortyzatory na zime (szkoda gwintu) zobaczylem ze cieknie olej z uszczelki glowicy... postanowilem ja dokrecic :/ i to byl blad dokrecajac sruby ustawilem klucz na ok 140NM i zaczynajac od srodka przy wszystkich srubach klucz cykal nie bylo ani 1mm ruchu sruba.. przy 1 szpilce od lewej tam gdzie cieklo poszlo ok pol obrotu klucza nastepna ktora sie ruszyla byla druga z prawej i o dziwo zrobilem kilka obrotow !! i du....p sruba sie ukrecila;/ zalamany poskrecalem z mysla ze moze bedzie git. Nic nie cieknie ale zawory albo szklanki zaczely tak walic ze masakra gorzej jak diesel !! szklanki nie byly ruszane przed dokrecaniem bylo wszystko ok nic nie klepalo moze czasami rano jak sie odpalalo to sekundowy stuk i potem cisza. Koledzy powiedzcie mi czy przez ta urwana szpilke i dokrecenie tej jednej moze tak stukac?? z czego to moze byc? Uszczelke bede zmienial w poniedzialek i odkrecal reszte szpilki w odpowiedniej kolejnosci i momentem 1 etap 40nm drugi 60nm a potem 2x po 90stopni tak znalazlem w necie. Boje sie ze po zmianie uszczelki i dokreceniu glowicy bedzie dalej stukalo Pomocy (

Jak stukająci zawory tzn że masz do wymiany samo regulatory. Samoregulator jak sama nazwa wskazuje reguluje samoczynnie odstęp zaworu od wałka. Regulowany jest za pomocą oleju. Olej wpływający do niego wypełnia luz. Brak szczelnosi takiej szklanki wygląda tak jak móisz klepie jak ford fiesta. Jak to sprawdzić. Zdejmujesz pokrywe klawiatury. Masz wałek z krzywkami, pod krzywkami są samo regulatory (szklanki) bierzesz młotek. odwracasz go i drewnianą rączką naciskasz na każdą szklankę. Poproś drugą osobę żeby pod dobrym kątem patrzyła czy szklanka się rusza i ma luz. staraj się zrobić to na na ciepłym silniku wtedy gdy szklanki powinny być napełnione olejem. Jak silnik długo stoi i to olej z nich zejdzie i muszą się napełnić po chwili gdy silnik pracuję.

Kolego dzieki za szybka odp. Sprawdzalem juz to Gdy krzywka walka byla skierowana w gore palcem udawalo mi sie delikatnie wcisnac szklanke i puscic.. to chyba zly znak?? sprawdzalem tak tylko jedna... Tylko dziwne jest to ze dzis wjechalem w garaz to bylo cicho nie klepaly i dopiero po dokreceniu jak odpalilem to tragedia... dziwna sprawa.

Niedzwiadek18 pisze:udawalo mi sie delikatnie wcisnac szklanke i puscic..

Kolego my sie nie bawimy w pieszczoszki ze silnikami :D bierz młotek i zaprzyj sie dwoma rękoma i całym cięzarem ciała przyjmij ten młotek na klatę i naciśnij. Ma być BETON.. Jak sie rusza to jest kaszana.. do wymiany.

ok sprawdze pewnie beda do wymiany... Czytałem gdzies przypadek ze gosciowi tez tak klepaly i troche musial pojezdzic zeby szklanki sie wypelnily olejem.. Ale on wymienial te szklanki a ja ich nawet nie dotykalem wiec dlaczego tak nagle je....y Cy to moze byc przez to ze jednej szpilki nie ma? moze ta glowica jakos w tym miejsu odstaje czy cos czego okiem nie widac i olej nie wycieka. wiec o co kamannn

ale miedzy głowica a blokiem ci leci olej ?? to trzeba jakos zregenerowac ta szpilke odwiercic spróbowac coś zrobic zeby ta głowica tam sie stykała

no wlasnie nie leci olej.. nie da sie wykrecic... w poniedzialek bedezdejmowal glowice cale szczescie szpilka pekla powyzej bloku.. Ale olac juz ta szpilke i uszczelke ale te stukotanie;/ tak nagle sie to stalo;/ a mogl wyciec olej ze szklanek i nie wiem moze sie napelnia jak posmigam??

Tego nie wiem. Ale jak szklanki się ruszają to są do wymiany. Tyle kolego moge ci powiedzieć