1.4 ABD odpala i po sekundzie gaśnie
: sob gru 07, 2013 11:20
Witam,
Jak do tej pory odpowiedzi na wszystkie moje pytania mogłem znaleźć bo już ktoś podobny problem miał.
Tym razem jednak mam sytuacjhę z którą nie mogę się uporać.
Mianowicie, jak w tytule auto odpala i gaśnie po sekundzie i odkąd zaczęło się tak dziać jest bez zmian, tzn. nie dzieje się tak tylko od czasu do czasu, lecz od wytąpienia usterki nie mogę go uruchomić. Dodatkowo, przez tą sekunde nie szarpie, nie jest brak iskry czy paliwa, wygląda raczej na odcięcie.
Po pierwszej próbie, tj. odpale i auto gaśnie mruga kontrolka oleju, więc sprawdziłem czujniki ciśnienia, są ok, i pomiar wykazuje że stan czujnika się zmienia więc pompa pompuje. Z tego co tutaj wyczytałem raczej w sytuacji braku ciśnienia powinien się piszczek włączyć a nie silnik gasić..
Drugą rzeczą jaki przyszła mi do głowy to immo, spróbowałem kluczykiem zapasowym, bez zmian. Odłączyłem akumulator na kilka minut, brak poprawy. Odkręciłem osłonę kolumny, pierścień immo wokół stacyjki i przewód wizualnie są ok, czy można coś więcej sprawdzić aby powiedzieć winne immo???
Przychodzi mi do głowy jeszcze czujnik halla, ale czy wówczas silnik odpaliłby wogóle i pracował przez tą sekundę? Jak go sprawdzić?
Dzięki z góry za sugestie.
Jak do tej pory odpowiedzi na wszystkie moje pytania mogłem znaleźć bo już ktoś podobny problem miał.
Tym razem jednak mam sytuacjhę z którą nie mogę się uporać.
Mianowicie, jak w tytule auto odpala i gaśnie po sekundzie i odkąd zaczęło się tak dziać jest bez zmian, tzn. nie dzieje się tak tylko od czasu do czasu, lecz od wytąpienia usterki nie mogę go uruchomić. Dodatkowo, przez tą sekunde nie szarpie, nie jest brak iskry czy paliwa, wygląda raczej na odcięcie.
Po pierwszej próbie, tj. odpale i auto gaśnie mruga kontrolka oleju, więc sprawdziłem czujniki ciśnienia, są ok, i pomiar wykazuje że stan czujnika się zmienia więc pompa pompuje. Z tego co tutaj wyczytałem raczej w sytuacji braku ciśnienia powinien się piszczek włączyć a nie silnik gasić..
Drugą rzeczą jaki przyszła mi do głowy to immo, spróbowałem kluczykiem zapasowym, bez zmian. Odłączyłem akumulator na kilka minut, brak poprawy. Odkręciłem osłonę kolumny, pierścień immo wokół stacyjki i przewód wizualnie są ok, czy można coś więcej sprawdzić aby powiedzieć winne immo???
Przychodzi mi do głowy jeszcze czujnik halla, ale czy wówczas silnik odpaliłby wogóle i pracował przez tą sekundę? Jak go sprawdzić?
Dzięki z góry za sugestie.