Forum.VWGolf.pl

Witam.
Po godzinnym studiowaniu forumowych tematów odnośnie mojego problemu nie dostałem konkretnej odpowiedzi. Sprawa mojego pojazdu ma się następująco:
Pacjent to Golf III 1.8 ADZ 90km z LPG. Auto nie ma wycieków, chodzi prawidłowo, bierze ok. 1/2l oleju od wymiany do wymiany. Zalany GM 10W40. Filtr oleju Filtrona. Przebieg ok. 280 tys km. W normalnym ruchu miejskim oraz do 100-120 km/h na trasie auto nie przejawia żadnych usterek. Problem pojawia się dopiero gdy mocniej przycisnę auto na trasie, bardzo szybko rośnie na komp. MFA tem. oleju. Normalnie utrzymuje się w granicach 90-100st, powyżej 120 km/h przy dłuższej jezdzie temp. rośnie do puki nie odpuszczę i nie zwolnię. Ostatnio przy 160km/h podskoczyło mi do 115st. i zaczęła mrugać kontrolka oleju i zaczęło brzęczyć. Dodam że w mojej wersji są 3 czujniki w podstawce filtra. Jakieś pomysły? Próbować zmienić czujnik temp. oleju? Czy będzie miało jakieś znaczenie iż prawdopodobnie w moim golfie jest wymieniony licznik z GTI (prędkościomierz do 240km/h)?

Dodatkowe info:
Nie wali ciśnienia do ukł. chłodzenia.
Nie ubywa płynu, nie ma niebieskich spalin itp.
Temp. ukł. Chłodzenia cały czas w normie max 92st. wentylator się załącza prawidłowo.

Dzięki za każdą podpowiedz.

selwas, miałem podobny problem i było to spowodowane olejem tym co masz zalany GM, po zmianie na inna markę problem znikł. z tego co opisujesz wynika ze olej przy większe temperaturze nie trzymie swoich własciwosci i dlatego taki efekt . oleje GM sa ogolnie słabe . pierwsze bym zmienił olej na jakiś inny a jak to nie pomorze to manometr i trzeba zmierzyć ciśnienie.

mka 3 , jaki polecasz?

selwas, ja mam mobila 5w 50 i na liczniku 330000 tys . na forum jest zakładka o olejach viewtopic.php?f=139&t=573001" onclick="window.open(this.href);return false;

Zalej coś sprawdzonego, valvoline, motul na motulu osobiście miałem niższą temp. niż na valvoline.
Dobrze kolega wcześniej mówił, zmierz ciśnienie oleju, bo może się okazać, że pompa siada albo już się "panewki kończą"

rysiektr pisze:Zalej coś sprawdzonego, valvoline, motul na motulu osobiście miałem niższą temp. niż na valvoline.
Dobrze kolega wcześniej mówił, zmierz ciśnienie oleju, bo może się okazać, że pompa siada albo już się "panewki kończą"

olej 5/50 omijaj.Jeśli twój przebieg jest realny to zalał bym dobry 5/40 jeśli nie chcesz zmieniać to zalej 10/40 ale jakiś markowy i nie allegro.

pironet, dlaczego olej 5w 50 ma omijać ?

zapytam inaczej
a dlaczego tak?
co wiesz na temat oleju o tych parametrach?
jak użytkujesz auto?

pironet, czemu na pytanie odpowiadzasz pytaniem? na temat olejow jest bardzo dużo napisane wiec nie powielam tematu . użytkuje dużo auto w roznych warunkach wiec leje co pewnego i tyle .

Nie uważam aby do codziennej jazdy był to dobry wybór po prostu.Cena oraz właściwości do jazdy dziennej stanowczo dyskwalifikują ten olej i tyle.
A tak dogłębniej to nie uważam aby wymiana oleju "wyleczyła" silnik czy rozwiązała problem.Wydaje mi się że najpierw trzeba pomierzyć ciśnienie oleju itd aby stwierdzić co się dzieje z silnikiem czy może to problem czujnika itp itd.Ciekaw jestem czy gdyby koleś zainwestował w olej za 200 zł zalał a nic by to nie zmieniło albo pogorszyło,ktoś przyznał by się do błedu i napisał sory...myślałem że na tym super oleju będzie super ferari z twojego wozu i bedzie nieśmiertelny.Potem się okaże że smok przytkany albo itp itd.Faktem jest jednak że olej gm jest słaby i można by go zmienić na lepszy ale moim zdaniem nie ma co się porywać na 5/50 przy normalnym użytkowaniu a gwarantuję że jak kolega zaleje lepszy i nie ważne czy 5/40 czy 5/50 problem nie zniknie a pogłębi się.Jeśli się mylę chylę czoła bo obstawiam słaby dól lub pompę lub itd itp.

pironet, . przecież nie powiedziałem mu ze ma zalac 5w50 tylko ze ja taki używam a jaki ma wybrać to go odesłałem do stronki i sam sobie zadecyduje . na obecny czas jest łatwiej zmienić olej niż z góry zakładc ze jest już po silniku , olej tez traci swoje własciwosci , a po tym co opisał wynika ze tego jest przyczyna . lepiej zainwestować 150zl i wmienic olej [przynajmniej bedzie miał pewność i wymiane za sobą ] niż kopać i jeździć od mechanika do mechanika przy czym rosna tylko koszta

Panowie, najprościej to jest zmierzyć ciśnienie oleju. Będzie wiadomo czy zmiana oleju w ogóle ma sens...

rysiektr pisze:najprościej to jest zmierzyć ciśnienie

to miałem właśnie na myśłi - najpierw diagnoza potem leczenie.
nie mówie olejowi 5/50 nie ale poprostu uważam taki olej do zwykłego użytkowania za zbędny.

Moim zdanie zmierz kolego ciśnienie u jakiegoś dobrego mechanika i podaj wyniki.Koszta cię nie powalą na nogi a będziemy mieli jasność.

Pomiaru ciśnienia postaram się dokonać w najbliższy weekend, ale faktycznie olej bardziej tani niz dobry. Postaram sie go wymienic na jakiś lepszy 10w40 z nowym filtrem oleju.