Forum.VWGolf.pl

mk2 ABF SWAP rok temu do niedawna wszytko banglało
zimy silnik, odpalam auto bez dodania gazu wszystko ok no prawie czasami dostanie czkawki na setna sekundy, w granicach normy
problem się zaczyna kiedy dodam gazu trochę agresywnie do 2-2.5 obr i w tedy 1 cylinder przestaje działać kiedy znowu wciskam pedał gazu nie zawsze odcina kolejny,
problem ustępuje pod krótkiej chwili.
Nie byłem jeszcze u żadnego mechaniora czy diagnosty.
Ktoś może miał podobny problem ew rada co mu dolega

Po odłączeniu aku i wymianie potencjometru przepustnicy objawy ustały.

objawy ustąpiły na 2 tyg. międzyczasie zaczął któryś popychacz się odzywać ale nie zawsze, i pogorszyły się objawy, rozebrałem głowice, wałki oraz miejsca gdzie wałek z głowica się schodzi są rysy a w jednym miejscu już mięso wybrane ZATARTE.
do tego ciśnienie oleju na zimnym nie do zmierzenia wskazówka obróciła się na manometrze
Wymienione zostało :
inna głowica+ nowe popychacze + uszczelniacze
pompa oleju
panewki na wale
Silnik teraz mruczy jak powinien.