Forum.VWGolf.pl

Witam Pacjent Golf 3 2.0 AGG
Dolega: Po odpaleniu wszystko dobrze jadę około 20-30 km i zaczyna szarpać dziwnie na ułamki sekund przerywać, dzieje się to między 2000-3000 tys obrotów przy delikatnej jeździe, jak zacznie przerywać to dam mu ogień na tłoki i powyżej 3000 tyś jest dobrze, z moca nie ma problemu idzie jak dzik na swój wiek:)

Wymieniłem: przewody, kopułka, palec, przepływka podmieniona, czujnik położenia wału wymieniony na nowy niedawno, cewka też podmieniona

Dziś wypiąłem wtyczkę od halla przy aparacie jak był zimny odpalił normalnie, pojechałem i za 5 km zdech. Maska do góry wtyczkę podłączyłem z powrotem i jak kreciłęm to dziwnie prychał, strzelał ale zapalił i pojechałem dalej, potem w trakcie jazdy dwa razy zgasł na sekundę nie wiem sam co mu dolega Wiec proszę o poradę tych co mają skila Z golfami
Jeszcze jedno pytanie czy hall w AGG jest ten sam co w innych aparatach grupy VAG bo mam aparat zapłonowy od Audi b4 ABK jak by co

Widzę, że forum umarło....

Sprawdzałeś vagiem? może być sonda lambda, alternator ,regulator napięcia ,u mnie mam tak że spada z obrotów na ułamki sekund i wraca do normy,rzadko bo rzadko ale bywa,kiedyś wyskakiwał błąd lambda ale od dłuższego czasu nic żadnych błędów,a spadek podczas jazdy nad morze miałem ,na razie jestem w kropce ,a może jeszcze u ciebie być przepustnica możliwości sporo.