Golfik 3 szarpie, traci obroty i gaśnie - Pomocy :-(
: ndz paź 22, 2017 15:54
Hej, szukałem pomocy u mechaników (mechanik podpiął auto do komputera, ale nie znalazło żadnych błędów), znajomych, rodziny jednak nikt nie jest w stanie pomóc więc postanowiłem poprosić o pomoc was.
Problem z moim golfikiem polega na tym, że strasznie szarpie, nie chce trzymać obrotów i w przypadku jazdy na małych obrotach np. wjeżdżając na rondo, redukując z 3 na 2, nim zdążę wrzucić bieg auto gaśnie. Mam takie wrażenie jakby "krztusił" się paliwem (ale to tylko moje odczucia, każdy może zdefiniować to w inny sposób). Nie wiem co tu mogę jeszcze napisać, można wyobrazić sobie taką sytuacje - jadę na 4 biegu, 50km/h, trzymam równe obroty i w pewnym momencie auto jakby nie łapało paliwa, tak jakbym puścił pedał gazu mimo, że nadal go trzymam, traci prędkość traci obroty, ja wciskam gaz na maksa - przez 2-3 sekundy brak reakcji, potem załapie całą dawkę paliwa i KOP do przodu i znowu traci obroty, znowu nie chce jechać, po chwili załapie i tak w kółko...
Taka sytuacja dzieje się tylko kiedy pada deszcz, jest mokro i wilgotno!!! Wystarczy, że o 6 rano wyjeżdżam do pracy, jest lekka wilgoć po nocy i auto wariuje.
Golfika kupiłem w czerwcu, przez większą część lata jeździł bez problemu. Cały czas było suchutko, świeciło słoneczko i autko sprawowało się wyśmienicie. Dopiero pod koniec sierpnia pojawiły się pierwsze problemy, kiedy raz wszedłem do autka gdy padał deszcz i się wszystko zaczęło. Problem się oczywiście nasilił jak przyszła jesień... Deszcz, wilgoć i nie idzie tym samochodem jeździć.
Od czasu zakupu auta wymieniłem: czujnik ciśnienia oleju, przewody wysokiego napięcia, rurę dolotu powietrza, filtr powietrza, zestaw sprzęgła (całe sprzęgło), uszczelniacz wału korbowego.
Bardzo was proszę o pomoc, bo zależy mi na moim golfiku, żeby doprowadzić go do jak najlepszego stanu i żeby mi służył jak najdłużej
Dane autka:
Volkswagen Golf 3
Benzyna 1.6 KAT
55kW
Rok produkcji: 1997
Problem z moim golfikiem polega na tym, że strasznie szarpie, nie chce trzymać obrotów i w przypadku jazdy na małych obrotach np. wjeżdżając na rondo, redukując z 3 na 2, nim zdążę wrzucić bieg auto gaśnie. Mam takie wrażenie jakby "krztusił" się paliwem (ale to tylko moje odczucia, każdy może zdefiniować to w inny sposób). Nie wiem co tu mogę jeszcze napisać, można wyobrazić sobie taką sytuacje - jadę na 4 biegu, 50km/h, trzymam równe obroty i w pewnym momencie auto jakby nie łapało paliwa, tak jakbym puścił pedał gazu mimo, że nadal go trzymam, traci prędkość traci obroty, ja wciskam gaz na maksa - przez 2-3 sekundy brak reakcji, potem załapie całą dawkę paliwa i KOP do przodu i znowu traci obroty, znowu nie chce jechać, po chwili załapie i tak w kółko...
Taka sytuacja dzieje się tylko kiedy pada deszcz, jest mokro i wilgotno!!! Wystarczy, że o 6 rano wyjeżdżam do pracy, jest lekka wilgoć po nocy i auto wariuje.
Golfika kupiłem w czerwcu, przez większą część lata jeździł bez problemu. Cały czas było suchutko, świeciło słoneczko i autko sprawowało się wyśmienicie. Dopiero pod koniec sierpnia pojawiły się pierwsze problemy, kiedy raz wszedłem do autka gdy padał deszcz i się wszystko zaczęło. Problem się oczywiście nasilił jak przyszła jesień... Deszcz, wilgoć i nie idzie tym samochodem jeździć.
Od czasu zakupu auta wymieniłem: czujnik ciśnienia oleju, przewody wysokiego napięcia, rurę dolotu powietrza, filtr powietrza, zestaw sprzęgła (całe sprzęgło), uszczelniacz wału korbowego.
Bardzo was proszę o pomoc, bo zależy mi na moim golfiku, żeby doprowadzić go do jak najlepszego stanu i żeby mi służył jak najdłużej
Dane autka:
Volkswagen Golf 3
Benzyna 1.6 KAT
55kW
Rok produkcji: 1997