Problem z praca na benzynie 1.8 16V ADL
: ndz lis 11, 2018 03:31
Witam
Od dwoch dni gofer na cos choruje. Zaczelo sie od tego ze zrobilem trase nastepnie stal tyg. Wczoraj wsiadam krece krece i nie chce zapalic. Po jakims czasie zapalil. Chodzil troche nierowno ale po 2-3 min obroty sie unormowaly. Przy postoju na swiatlach musialem go lekko trzymac na obrotach bo czasem gasl. Po przelaczeniu na nitro zupelnie inne auto...zrobilem trase ok 120 km podczas ktorej kilkukrotnie przelaczalem b/g i niby juz wszystko bylo ok. Dojezdzajac do miejsca docelowego przelaczylem go na benzyne ja mu w gaz a on idze jakby ciagnal 3 wozy pustakow i do tego jeszcze kotwice (pracowal tak jaby wypadal mu zaplon - na luzie trzymal obroty, przy przegazowaniu tez ok). Dzis zapalil bez najmniejszego problemu mimo to zrobilem mu szybki serwis - czyszczenie dolotu, blosa, swiec, kopulki, wszystkich wtyczek (przepustnica, tps, wtryski). Pojechalem na jazde testowa i niby wszystko bylo ok. Po czym problem powrocil. Co ciekawe gdy zaczyna go mulic na benzynie wystarczy przelaczyc na gaz nastepnie po paru sekunadch znow na benzyne i jest ok po czym za chwile znow dostaje zamule. Tak sie zastanawiam czy problem nie leży po stronie pompy paliwa chociaz niby po zapaleniu samochodu i zgaszeniu rurka paliwowa jest twarda jak kamien wiec teoretycznie pompa dziala prawidlowo (nie mam niestety manometru zeby sprawdzic jakie jest cisnienie).
Podsumowujac: na gazie jezdzi normalnie, na benzynie (dzis) po odpaleniu kilka minut bylo ok po czym zaczely sie dziac takie cuda. Co radzicie?
1.8 16V ADL
- Przewody ok
- Kopulka i palec wymieniane w maju
- Filtr paliwa wymieniany w czerwcu
Z gory dzieki za odp.
Od dwoch dni gofer na cos choruje. Zaczelo sie od tego ze zrobilem trase nastepnie stal tyg. Wczoraj wsiadam krece krece i nie chce zapalic. Po jakims czasie zapalil. Chodzil troche nierowno ale po 2-3 min obroty sie unormowaly. Przy postoju na swiatlach musialem go lekko trzymac na obrotach bo czasem gasl. Po przelaczeniu na nitro zupelnie inne auto...zrobilem trase ok 120 km podczas ktorej kilkukrotnie przelaczalem b/g i niby juz wszystko bylo ok. Dojezdzajac do miejsca docelowego przelaczylem go na benzyne ja mu w gaz a on idze jakby ciagnal 3 wozy pustakow i do tego jeszcze kotwice (pracowal tak jaby wypadal mu zaplon - na luzie trzymal obroty, przy przegazowaniu tez ok). Dzis zapalil bez najmniejszego problemu mimo to zrobilem mu szybki serwis - czyszczenie dolotu, blosa, swiec, kopulki, wszystkich wtyczek (przepustnica, tps, wtryski). Pojechalem na jazde testowa i niby wszystko bylo ok. Po czym problem powrocil. Co ciekawe gdy zaczyna go mulic na benzynie wystarczy przelaczyc na gaz nastepnie po paru sekunadch znow na benzyne i jest ok po czym za chwile znow dostaje zamule. Tak sie zastanawiam czy problem nie leży po stronie pompy paliwa chociaz niby po zapaleniu samochodu i zgaszeniu rurka paliwowa jest twarda jak kamien wiec teoretycznie pompa dziala prawidlowo (nie mam niestety manometru zeby sprawdzic jakie jest cisnienie).
Podsumowujac: na gazie jezdzi normalnie, na benzynie (dzis) po odpaleniu kilka minut bylo ok po czym zaczely sie dziac takie cuda. Co radzicie?
1.8 16V ADL
- Przewody ok
- Kopulka i palec wymieniane w maju
- Filtr paliwa wymieniany w czerwcu
Z gory dzieki za odp.