Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie. Szukałem informacji na forum jednak nie znalazłem dokładniej odpowiedzi na swój problem, mam nadzieje że ktoś się już z tym spotkał i mi pomoże Więc tak.
Ostatnio wystąpił u mnie problem z brakiem mocy do 2000obr/min np przy ruszaniu spod światłe gdy zmieniałem na dwójke i obroty spadły poniżej tych obrotów było wyraźnie czuć że auto nie chce jechać i dopiero powyżej 2000obr/min zaczynało żyć. Zdarzało się również czasem że gasł gdy podjeżdżałem do świateł i wtedy mialem duże problemu żeby go odpalić. Po takim nienaturalnym gaśnięciu pojawiał sie zawsze problem z mocą. Ogólnie brak mocy zawsze zaczynał sie po przejechaniu około 100 km. Po podłączeniu do vaga wyskoczył błąd z czujnikiem g 28. Wiec postanowiłem go wymienić. Niestety po wymianie czujnika problem nie znikł lecz nasilił się. Problem z odpaleniem występuje cały czas tak samo jak brak mocy. Pod piołem samochód jeszcze raz do vaga i niestety błąd czujnika nadal widnieje. Szukałem informacji na ten temat i znalazłem że może to być sterownik komputera bądź kabel gdzieś jest przetarty. chciał bym zapytać czy ktoś może to potwierdzić bądź ma jakieś inne propozycje. Wyczyściłem również przepustnicę i przepływomierz

Sprawdz szczelnośc dolotu, no i wymien może uszczelki pod kolektorem ssacym... No i adaptacje zrób Vagie przepustnicy. U mnie dzialo się podobnie kiedy uszczelki wydmuchało troszke pod kolektorem. Też gasł często po wysprzegleniu biegu, i trzeba bylo dodać duzo więcej gazu żeby ruszył np. A co do tego czujnika to Ci nie pomoge. Wiem że chyba ten czujnik jest przy skrzynii biegów, ale nie wiem czy to może być też jego wina... Niech wypowie sie ktos z kolegów.

Adaptacja została zrobiona zaraz po jej wyczyszczeniu. W czwartek będą wymieniane uszczelki po kolektorem wiec zobaczymy czy pomoże. Dziś jakimś cudem odpalił od razu za pierwszy kopnięciem i od razu znikły wszystkie problemy. Zbierał się od samego dołu obrotów. Niestety gdy go zgasiłem i odpalałem po jakiś 2 godzinach już nie chciał palić i problemy powróciły od razu, Nie mam pojęcia co to może być..

Mam dokładnie taki sam problem jednak rzadko mi gaśnie, ale jak już się zdławi to faktycznie ciężko odpalić. I raz tak jest ze wszystko bywa ok furka lata jak trzeba natomiast raz to lipa straszna ciężko go rozchulac i do tego na wolnych tak jakby falowały obroty. Przepustnice przeczyściłem natomiast tak pobieżnie. Jak zrobi się trochę cieplej to spróbuje ja wymienić bo mam druga czyściutka i zobaczymy jak będzie. Wymieniałem tez uszczelki pod kolektora i wyelyminowalem tylko drganie silnika na wolnych.

Witam ponownie. Male uaktualnienie. W tej chwili główne podejrzenia spadają na katalizator bądź sondę lambda. Zauważyłem ze przy niższych temp. np rano gdy odpalam samochod nie ma problemu i również problem z mocą nie występuje, gorzej gdy wciagu dnia zrobi się ciepło, wtedy poblemy oba powracają. W poniedziałek jestem umówiony z nowym mechanikiem gdyż poprzedni poddał się i nie potrafił stwierdzić co się dzieje oprócz tego że wydaje mu się ze to jakiś czujnik ale nie wiem który. Nowy mechanik stwierdził że najprawdopodobniej sonda jest uszkodzona a w drugiej kolejności katalizator. W poniedziałek wieczorem napisze czy cos sie zmieniło

Nie chcę nic pisać ale też mam bład czujnika G28... Do szału te zamulanie doprowadza człowieka... Będę śledził temat bo może okazać się pomocny

czarekcw pisze:Nie chcę nic pisać ale też mam bład czujnika G28... Do szału te zamulanie doprowadza człowieka... Będę śledził temat bo może okazać się pomocny

Skoro masz bład to sprawdź ten czujnik. Typowym objawem uszkodzonego czujnika jest własnie gasnięcie po rozgrzaniu.

Kupiłem ten czujnik:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2178018996" onclick="window.open(this.href);return false;

Niestety nie działa- źle odpala i wywala błąd G28, jak skasuję to podczas odpalania znowu błąd a na starym jak skasuję błąd to odpala ok tylko później objawia się awaria...

czujnik najlepiej dobrac pod nr vin , musi sie zgadzac numer katalogowy co do jednej cyferki/literki inaczej może nie działać prawidłowo.

Forumowicz z klubu Passata dał mi nr części wg ETKA i podanego nr VIN: 06A 906 433 C więc lipy nie ma.

Naprawione- nowy czujnik Bosch'a załatwił sprawę

U mnie również wszystko sie wyjaśniło. Okazało się że uszkodzony był sterownik komputera i mimo tego że czujnik był dobry to komputer nie odczytywał z niego żadnych informacji. Po wymianie wszystko w najlepszym porządku auto śmiga aż miło

W jaki sposob sprawdziles ze sterownik kumpetera walniety ?? i wymieniles na inny czy inaczej to jakos rozwiazales ??

Dokładnie tak jak mówisz. Po prostu wymieniony został sterownik na nowy. Mam na szczęście zaufanego mechanika który bez żadnych dodatkowych kosztów,gdyby sie okazało ze to nie sterownik, zamówił nowy i podmienił.