Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem. w Tamtą zime było dobrze lato też przychodzi teraz jesienio-zima i mam problem z odpalaniem samochodu. Kiedy silnik jest zimny odpalam obroty są niskie 200-300 obrotów i bardzo często gaśnie przygazowanie słabo pomaga i przy przygazowaniu słychac jak by jakieś strzelanie w silniku jak by kiepsko mieszanka sie spalała. Zazwyczaj po 1 odpaleniu gaśnie z powodu niskich obrotów a jak za drugim razem odpalam obroty są normalnie wysokie koło 1000 i wrzystko jest w porządku. Świece i przewody wymienione tydzien temu i dalej to samo. Co mógłbym jeszcze sprawdzić. Dodam że samochód ma sekwencyjną instalacje gazowa z która nie mam problemów.

Pojeździj tylko na samym paliwie i zobacz jak rano autko odpala. Jak bedzie dobrze to cos z instalacją LPG jest nie tak.

Muszę tez dodać że jak samochód jest zimny to wogóle nie ma mocy na benzynienie chce przyspieszac jak sie rozgrzeje jest wszystko ok

Skoro na zimnym nie jedzie to albo nieszczelny dolot albo cos z czujnikiem temperatury cieczy jest nie tak.

w króćcu przy silniku masz 2 czujniki temperatury, jeden zielony, a drugi chyba niebieski lub szary, z tego co wiem to wlanie ten jest odpowiedzialny za mieszankę na ssaniu, włączania dmuchawy dogrzewania katalizatora itp

Czujnik temperatury wymieniony filtr powietrza wymieniony. Podejrzewam że któryś wtrysk siedzie. Muszę się na kompa przejechać błedy obadac.

Witam. Wiem że od ostatniego postu mineło dużo czasu Ale może komuś innemu w podobnym przypadku to pomoże. Otóż miałem w swojej Borze 2.3 V5 AGZ identyczne objawy, a pomogła... wymiana pompy paliwowej Przyczyny szukałem przez dłuższy czas i nic nie pomagało do czasu wymiany owej pompy.