Forum.VWGolf.pl

Witam was potrzebuje pomocy:) i zglaszam sie do fachowców a mianowicie
Moj Golfik bierze olej dosc sporo z 2-3 l na 1000km chciałbym usunac ta usterke... w dodatku pojawił sie ''majonez'' na korku oleju.
Chciałbym autko sprzedac lecz nie chce wystawiac komus bubla. Jak myslicie co bym musiał wymienic i podac mniej wiecej koszta z jakimi sie moge liczyc.
Vw Golf IV
1998r
silnik benzyna 1.6SR

standart przy tego typu silnikach to pierscienie na tlokach do wymiany, uszczelka pod glowica, uszczelniacze zaworow

Koszt ~1800zl ale to duzo zalezy od mechanika rejonu itd

2 - 3 l na 1000 km ??? najtaniej będzie wymienić uszczelniacze zawórów - da się to zrobić bez ściągania głowicy, ale jest problematyczne. Jeżeli nie ma luzu na prowadnicach to powinno wyeliminować sporo zużycia. Od tego bym zaczął.

kasztanek pisze:2 - 3 l na 1000 km ??? najtaniej będzie wymienić uszczelniacze zawórów - da się to zrobić bez ściągania głowicy, ale jest problematyczne. Jeżeli nie ma luzu na prowadnicach to powinno wyeliminować sporo zużycia. Od tego bym zaczął.

Jeżeli robić to porządnie. A wymiana samych uszczelniaczy to strata czasu.

lisek88 pisze:Witam was potrzebuje pomocy:) i zglaszam sie do fachowców a mianowicie
Moj Golfik bierze olej dosc sporo z 2-3 l na 1000km chciałbym usunac ta usterke... w dodatku pojawił sie ''majonez'' na korku oleju.
Chciałbym autko sprzedac lecz nie chce wystawiac komus bubla. Jak myslicie co bym musiał wymienic i podac mniej wiecej koszta z jakimi sie moge liczyc.
Vw Golf IV
1998r
silnik benzyna 1.6SR

Przy takim remoncie wymieniasz:
uszczelkę pokrywy zaworów
uszczelkę głowicy
uszczelniacze zaworowe
pierścienie tłokowe
olej plus filtr oleju
płyn chłodniczy - można wlać ten sam

Same części wyjdą Cię jakieś 600 - 700 zł max.
Musisz doliczyć jeszcze mechanika.
Chyba, że sam sobie poradzisz.

Ale swoją drogą tyle Ci pali?
A może masz jakiś wyciek?
Plama pod samochodem?
A masłem się nie przejmuj. To przez jazdę na krótkich dystansach. Mam to samo.

moze pomoc przeczyszczenie odmy, teraz przy nizszych temperaturach to wlasnie to powoduje ta kawe pod korkiem i sprawia ze olej jest wydmuchiwany skad tylko sie da. Powinno sie troche zmniejszyc zurzycie oleju ale remont tak czy siak jest potrzebny

Hossearkadio26 nie ma zadnych wyciekow plam rownież... Szcerze mowiac wole twoja wypowiedz jezeli chodzi o cene:) 600-700 zl nie jest tak tragicznie jezeli chodzi o taki problem tylko ile moze zawolac jeszcze mechanik? Sam tego nie zrobie bo nie bardzo sie znam. Dziekuje za wszystkie wypowiedzi:)

@hossearkadio26, czy uważasz, że w 15 letnim silniku, gdzie góra pracuje zapewne od nowości przekroje poprzeczne cylindrów mają w dalszym ciągu okrągły kształt? Najczęstszy błąd mechaników to właśnie wymiana w wyeksploatowanym silniku tłoków i pierścieni, bądź samych pierścieni bez zaczepiania cylinrów. Później okazuje się, że silnik dalej łyka olej jak pelikan. Wiadomo, można zrobić gruntowny remont, ale wiąże się on ze sporymi kosztami (te 600 - 700 wydaje mi się zbyt optymistyczną prognozą) - jak kto woli.

hossearkadio26 pisze:

kasztanek pisze:2 - 3 l na 1000 km ??? najtaniej będzie wymienić uszczelniacze zawórów - da się to zrobić bez ściągania głowicy, ale jest problematyczne. Jeżeli nie ma luzu na prowadnicach to powinno wyeliminować sporo zużycia. Od tego bym zaczął.

Jeżeli robić to porządnie. A wymiana samych uszczelniaczy to strata czasu.

Akurat sama wymiana uszczelniaczy u mnie w oplu zmniejszyła zużycie oleju z 4 l/10 000 do praktycznie zera - nawet po przejściu z mineralnego na pół syntetyk. A gumki wcale takie jeszcze wyrobione nie były. W tym wypadku zdecydowanie nie było to stratą czasu.
Pozdrawiam

Ja też bym zaczął od wymiany uszczelniaczy a przed jakimikolwiek zabawami zmierzyłbym ciśnienie sprężania.

kasztanek pisze: czy uważasz, że w 15 letnim silniku, gdzie góra pracuje zapewne od nowości przekroje poprzeczne cylindrów mają w dalszym ciągu okrągły kształt? Najczęstszy błąd mechaników to właśnie wymiana w wyeksploatowanym silniku tłoków i pierścieni, bądź samych pierścieni bez zaczepiania cylinrów. Później okazuje się, że silnik dalej łyka olej jak pelikan.

Wiadomo, że ze względu na pracę układu korbowo-tłokowego tuleje cylindra w płaszczyźnie prostopadłej do osi wału korbowego zużywają się bardziej. W większości nawet nikt tego nie mierzy i jak dasz mechanikowi średnicówkę czujnikową to nie będzie wiedział do czego to jest. Mało kto teraz roztacza tuleje cylindrów w samochodach osobowych bo z reguły taniej wychodzi kupić drugi silnik, który pojeździ jeszcze 2, 3.... 8 lat? Jak bierze olej to wymiana pierścieni + mały remont głowicy i tyle. Kasa wzięta, klient zadowolony i następny. Wiadomo, że zgodnie ze sztuką powinno się to zrobić inaczej ale nikt nie zgodzi się wydać 2tys i więcej na kompletny remont silnika jak za 600zł ma drugi silnik z anglika.
U mnie golf po zakupie też brał ok 1L na 1000km i po wymianie uszczelniaczy jak ręką odjął, ale uszczelniacze były wywalone konkretnie. A że kompresję trzyma to nawet głowicy nie zdejmowałem, żeby sobie kosztów nie robić.

@rysiektr, podpowiesz mi może jak w 1.9 sdi zmienić uszczelniacze bez demontowania głowicy? W benzynce rozwierciłem świecę zapłonową, podłączyłem kompresor i dmuchnąłem powietrze do cylindrów, a jak to zrobić w dieslu? Niby mam stare świece, ale nie wiem czy to wyjdzie. Obawiam się, że zawory mi powpadają do środka i będzie trzeba ściągać głowicę. Masz może w tej materii jakieś doświadczenie?
Pozdrawiam.

kasztanek pisze: podpowiesz mi może jak w 1.9 sdi zmienić uszczelniacze bez demontowania głowicy? W benzynce rozwierciłem świecę zapłonową, podłączyłem kompresor i dmuchnąłem powietrze do cylindrów, a jak to zrobić w dieslu?

rozwiercałeś świece w benzynie ? Rozumiem, że się urwała i nie było innej opcji... nie wiem jak w SDI bo nie robiłem tego nigdy, nie wiem czy da się zrobić tak jak u mnie w benzynie, że dany tłok ustawiasz w GMP, rozpinasz zawór i on nie wpada do silnika tylko opiera się o denko tłoka. Ewentualnie można spróbować tak jak mówisz, wykręcić świecę żarową albo wtryskiwacz i sprawdzić czy tłok jest w GMP i ewentualnie przez otwór wprowadzić o ile się da jakąś linkę parcianą tak aby wypełniła przestrzeń nad tłokiem i żeby na niej oparł się zawór - patent kolegi, ja tego nie sprawdzałem.

Świeca się nie urwała - wykręciłem wszystki świece z silnika, wziąłem jedną starą i ją przewierciłem - tzn wybiłem ten ceramiczny środek i w pozostałość wbiłem taką miedzianą rurkę, tak, że powstał taki "króciec", następnie ten króciec wkręciłem w miejsce świecy, nałożyłem przewód ze sprężarki i uruchomiłem sprężarkę.Po chwili w cylindrze było ciśnienie, które trzymało zawór w pozycji zamkniętej - i już można było rozpinać zamki itd.
O tym sposobie ze sznurkiem też gdzieś słyszałem - wydaje się sensowny, chyba spróbuję.
Dzięki

Wymienial ktos z Was uszczelniacze wg sposobu na sznurek ? Slyszalem o tym ostatnio i chcialbym to zrobic u Siebie. Da sie to zrobic ? Na co uwazac ? Nie chce sciagac glowicy bo nie bierze plynu, w miare rowno chodzi, przyspiesza juz normalnie tylko oliwy troche zjada i lubi zadymic...

Czy bez sciagania głowicy mozna wymienić uszczelniacze zaworów w w Golfie IV 1.4 16V z 97 roku??

Można ale bez rozpięcia rozrządu już nie.