Forum.VWGolf.pl

Witam.
Mam problem z silnikiem vr6 aue, wymieniony został rozrząd, głowica włożona po regeneracji.
Gdy odpalę zimny silnik i jak dodam dużo gazu to robi się chmura za mną.
Gdy już zrobię z 1km to wgl nie dymi.
Po tygodniu od odebrania auta od mechanika zaczęło być coś nie tak.
Kompresja 11-12 bar.

No niestety niebieski kolor oznacza spalanie oleju pytanie czy przed naprawą to się działo? Jeśli nie oznacza to że przy naprawie coś poszło nie tak. Czarny dym spalin oznacza że do spalania trafia za dużo paliwa choć dziwne jest to że masz ten problem przez krótki czas.

Regeneracja głowicy na czym polegała? Były wymieniane uszczelniacze wraz z prowadnicami zaworów? Jeżeli przed naprawą nie kopcił a teraz zaczął to coś zostało nie tak zregenerowane.

Cała głowica zregenerowana na nowych częściach. Gdy odkręce korek od oleju nie dmucha ciśnieniem, z bagnetu też nic. Gdy kręcę na zimnym jak jadę do ok 2,5-3 tys spokojnie to chmurki żadnej nie puści. Przy redukcji nie kopci, więc raczej nie uszczelniacze zaworowe. A moc ma cały czas taka samą jak przed tym jak zaczął puszczać chmurki. Możliwe by było to przez to że mechanik zalał olej 5w30, a wcześniej był motul 10w40?

5W30 do tego silnika jest OK.
Fakt że po rozgrzaniu jest ok nic nie znaczy możliwe że w czasie postoju jak silnik jest zimny to przez uszczelniacze lub gniazda zaworów dostaje się olej czyli po prostu ścieka na tłoki a po odpaleniu silnik zaczyna to spalać a pod wpływem ciepła uszczelniacze się "uszczelniają" i problem znika.

Miałem podobny problem, zacząłem stosować płukankę co 2-3 wymianę oleju i bardzo to pomogło. Ja używam tec2000, polecają go też na innych forach.