[TSI] Odcięcie paliwa przy przyspieszaniu / kickdown
: ndz lis 29, 2015 22:02
Hej,
Po pierwsze chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post. Zazwyczaj nie mam problemów z autami, które posiadam i dobrze mi one służą. Wyjątkiem jest auto żony - Golf V, który rozłożył mnie na łopatki . Po prostu skończyły mi się pomysły.
Auto ma silnik 1.4 TSI 140KM, silnik to BMY. Przebieg rzeczywisty - tylko 90tys km.
Jakiś czas temu żona zaczęła się skarżyć, że zaczyna jej brakować mocy w aucie. W końcu, gdy któregoś dnia wracała z pracy przy gwałtownym przyspieszeniu zabrakło jej mocy, zapaliła się kontrolka silnika i jakoś takim anemikiem do domu dojechała.
Pojechałem do dobrego diagnosty. Po pierwsze zdiagnozował padniętą turbinę. Wymontował ją i mi pokazał luz wzdłużny i poprzeczny i metalowe opiłki w kolektorze. Luzik - kupiłem turbo (regenerowane, z wykresem wyważania, roczną gwarancją itp), oprócz tego mechanikowi nie podobały się klapki w kolektorze - więc kupiłem również kolektor. Obie części zostały wymienione i jest lepiej, ale to nie to. Gdy przyspieszam płynnie, to auto ciągnie i jedzie normalnie, płynnie zmienia biegi i je redukuje. Problem pojawia się, gdy np. chcę wyprzedzać i daję gaz do dechy czekając na kickdown (skrzynia to DSG). W tym momencie zapłon jest odcinany. Wskaźnik zaczyna pokazywać zerowe zużycie paliwa, a prędkość spada. Gdybym nie puścił pedału gazu i trzymał go cały czas auto by się w końcu zatrzymało i zgasło. Odpuszczenie gazu powoduje dawkowanie paliwa i umożliwia jakąś tam jazdę. Zgłosiłem to mechanikowi - podejrzewał nieszczelność w dolocie. Kupiliśmy gumowe oringi - ich wymiana zupełnie nie pomogła. Teraz nie mam już zupełnie koncepcji co dalej mogę robić i gdzie dalej szukać przyczyny problemów. Kontrolka silnika się nie włącza. Czy są jakieś błędy w kompie nie wiem - jutro postaram się podpiąć interfejs. Z chęcią podjechałbym do kogoś na Dolnym Śląsku, kto pomógłby mi naprawić auto. Prosiłbym Was o rady i pomysły.
Pozdrawiam
Piotrek
Po pierwsze chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post. Zazwyczaj nie mam problemów z autami, które posiadam i dobrze mi one służą. Wyjątkiem jest auto żony - Golf V, który rozłożył mnie na łopatki . Po prostu skończyły mi się pomysły.
Auto ma silnik 1.4 TSI 140KM, silnik to BMY. Przebieg rzeczywisty - tylko 90tys km.
Jakiś czas temu żona zaczęła się skarżyć, że zaczyna jej brakować mocy w aucie. W końcu, gdy któregoś dnia wracała z pracy przy gwałtownym przyspieszeniu zabrakło jej mocy, zapaliła się kontrolka silnika i jakoś takim anemikiem do domu dojechała.
Pojechałem do dobrego diagnosty. Po pierwsze zdiagnozował padniętą turbinę. Wymontował ją i mi pokazał luz wzdłużny i poprzeczny i metalowe opiłki w kolektorze. Luzik - kupiłem turbo (regenerowane, z wykresem wyważania, roczną gwarancją itp), oprócz tego mechanikowi nie podobały się klapki w kolektorze - więc kupiłem również kolektor. Obie części zostały wymienione i jest lepiej, ale to nie to. Gdy przyspieszam płynnie, to auto ciągnie i jedzie normalnie, płynnie zmienia biegi i je redukuje. Problem pojawia się, gdy np. chcę wyprzedzać i daję gaz do dechy czekając na kickdown (skrzynia to DSG). W tym momencie zapłon jest odcinany. Wskaźnik zaczyna pokazywać zerowe zużycie paliwa, a prędkość spada. Gdybym nie puścił pedału gazu i trzymał go cały czas auto by się w końcu zatrzymało i zgasło. Odpuszczenie gazu powoduje dawkowanie paliwa i umożliwia jakąś tam jazdę. Zgłosiłem to mechanikowi - podejrzewał nieszczelność w dolocie. Kupiliśmy gumowe oringi - ich wymiana zupełnie nie pomogła. Teraz nie mam już zupełnie koncepcji co dalej mogę robić i gdzie dalej szukać przyczyny problemów. Kontrolka silnika się nie włącza. Czy są jakieś błędy w kompie nie wiem - jutro postaram się podpiąć interfejs. Z chęcią podjechałbym do kogoś na Dolnym Śląsku, kto pomógłby mi naprawić auto. Prosiłbym Was o rady i pomysły.
Pozdrawiam
Piotrek