Forum.VWGolf.pl

Witam.

Wczoraj oglądałem Golfa 5 GT z silnikiem 1.4 TSI. Egzemplarz bardzo zadbany, udokumentowany przebieg 61kkm, świeżo po wymianie rozrządu. Moje pytanie jest następujące - czy te silniki są faktycznie taką skarbonką, jak je internet przedstawia? Czy ktoś mógłby się podzielić swoimi doświadczeniami? Z góry dzięki

Ktoś wymienia rozrząd i od razu sprzedaje... To już powinno dać Tobie do myślenia.

A przebieg bez komentarza.

Wymiana rozrządu przy 60 tysiącach? dobre sobie książkę pewnie pisał i podbijał sam właściciel hehe

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

Lunevil pisze:udokumentowany przebieg 61kkm

- jak udokumentowany?

Lunevil pisze:świeżo po wymianie rozrządu

- z jakiego powodu przy takim niskim przebiegu?

jak koledzy czemu ktoś sprzedaje auto z takim przebiegiem i do tego wymienia nabywcy rozrząd?

Sprzedający powiedział, że kupił w Belgii samochód jako uszkodzony (rozrząd). Przebieg dokumentowany Car Passem i sprawdzony przeze mnie w VW

Jeśli naprawa została wykonana poprawnie to pokusił bym się ale wiesz jak to bywa z handlarzami.Przebieg sprawdzony jako historia czy ostatni wbity?pokusił bym się o dna co do wypadkowości.

Wszysyko sprawdziłem, bezwypadkowy. Ani DNA ani raport od znajomego z salonu VW nic nie wykazał. Przebieg jako historia

@Edit
Dodam też, że mechanik przegladal to auto i stwierdzil, ze jest ok.

Przypominam, ze moje pytanie dotyczylo awaryjnosci silnika, a nie tego czy egzemplarz jest wart kupna nie mniej jednak dziekuje za opinie

Co do awaryjności silnika- sam sobie po trochu odpowiedziałeś:

Lunevil pisze:Sprzedający powiedział, że kupił w Belgii samochód jako uszkodzony (rozrząd).

Lunevil

BLG nie jest skarbonką...
Po prostu miały fuckup napinacza /blokował się na zapatce/ i łańcucha /wyciągał się/ - generalnie bolączka 'bezobsługowych' rozrządów VAG ostatnich lat. A że wytrzymał 60k km to i tak dobry przelot.

Jak poprzedni właściciel wymianę zrobił tak jak powinno być, to nie będzie problemów /po prostu mógł wrzucić jakiś chiński zamiennik za 2e z ebay'a/.

Generalnie wymiana oleju co rok albo15k km /5w30/ i będziesz zadowolony.

Podeślij mi VIN na pw - sprawdzę jakie powinny być numery napinacza i łańcucha /może masz jakieś kwity po naprawie to porównasz/.

btw
Wiesz jak to jest ze znawcami którzy tworzą historie bo gdzieś coś kolega znajomego a 1.4TSI to widzieli na zdjęciach w internetach...

Często ludzie tworzą opinie właśnie na takich podstawach kolega miał, znajomy mówił, mechanik opowiadał a prawda jest taka że jak dbasz tak masz to proste i nie ważne jaki to silnik problem leży zawsze w tym że tak naprawdę nigdy do końca nie wiemy kto i jak wcześniej użytkował i serwisował auto ale gdyby się zastanawiać nad takimi sprawami to najlepiej byłoby nie mieć auta hehe

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

Freddy pisze: a prawda jest taka że jak dbasz tak masz

każda teoria jest dobra
ja faworyzuję teorię ....
jak trafisz tak trafisz.Albo będzie igła albo studnia bez dna................
Jednak mentalność Polaka niestety ukazuję jedną zasadę .....
naprawiam jak się zepsuje.

Co by już nie pisać to i tak za późno. Dokonałem zakupu i jak narazie jestem bardzo zadowolony. Co będzie dalej, czas pokaże.

Lunevil

Podeślij mi VIN na pw - sprawdzę jakie powinny być numery napinacza i łańcucha /może masz jakieś kwity po naprawie to porównasz/.

Już sprawdzałem, kumpel z VW mi VIN odkodował. Wszystko się zgadza, ale dzięki