Taki problem...
Zaprowadziłem dziś auto do Serwisu (nie ASO) Golfa VI 1.4 TSI 2009r. z przebiegiem 200 tys.km.
Od spodu silnika widoczne wycieki oleju od strony rozrządu i od strony skrzyni biegów. Po całym dniu sprawdzania mechanicy stwierdzili: "wycieki są spod pokrywy zaworów, z obu stron. Puściło górą w najsłabszym miejscu i najprawdopodobniej zużyte są pierścienie i trzeba remontować silnik. Pokrywa zaworów nie ma uszczelki lecz jest klejona. Pewnie rozrząd jest już upaprany w oleju. Cena ok. 5 - 6 tys.PLN."

Oświadczyli,że po takim przebiegu już się zaczyna sypać i ,że to jest normą w tych motorach.

Dodam,że silnik nie brał oleju,nie kopci, nie traci mocy. Chodzi bez zarzutu. Tylko te wycieki...

Czy ktoś już coś takiego miał w takim motorze?
Czy nie wystarczy sprawdzić - uszczelnić pokrywę zaworów?
Nie wiem,czy to już jest totalne naciąganie klientów?

Ktoś coś doradzi??
