Coś skrzypi/piszczy/trzeszczy...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 105
- Rejestracja: pn cze 13, 2005 18:14
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Coś skrzypi/piszczy/trzeszczy...
Czołem! Mam problem z moim Golferem, co doprowadza już mnie do szału. Od ok. 3 miesięcy coś cholernie piszczy/skrzypi/trzeszczy w okolocach bagażnika. Poczytałem forum i zacząłem eliminować ewentualne przyczyny tego hałasu. Tylna półka-to nie to, po jej zdjęciu jest tak samo. Boczne półeczki-to nie to-sa fabrycznie podklejone, dodatkowo podkleiłem jej w jeszcze paru miejscach. Tylna kanapa-to nie to-nie ma różnicy, czy jade na pusto, czy z pasażerami z tyłu. Koło zapasowe/narzędzia-to nie to-czy jadę z pustym, czy z pełnym bagażnikiek jest tak samo. Mocowanie apteczki i trójkąta ostrzegawczego do bocznej ścianki bagażnika-to nie to-bez tego i tak hałasuje. Gumowe osłony górnych gniazd tylnych amortyzatorów-to nie to-bez nich jest tak samo. Może ktoś z Was miał już podobny problem i udało mu się go jakos rozpracować? Bardzo proszę o radę, bo inaczej oszaleję we własnym aucie. Piszczenie/trzeszczenie jest strasznie "nachalne". Oczywiście im większe nierówności, tym większy hałas. Głowę dam sobie uciąć, że odgłosy dobiegają z wnętrza samochodu. Może to tylna klapa? Tylko co tam może tak tzeszczeć? Dodam, że nigdzie nią nie trzasnąłem ani nikt mi w nią nie trzasnął... Pomocy!!! Pozdrawiam!
Ja tez jestem wrazliwy na wszystkie dziwne dzieki w samochodzie. Najlepiej zrobic jak pisali wczesniej, niech ktos prowadzi a ty *#cenzura#* na tylnim siedzeniu. U mnie np. dobiegaly piski z regionow amortyzatorow. Probowalem to wyeliminowac podkledajac gumowe podkladki i pomoglo na pewien czas. Nastepnym zrodlem piskow u mnie byly te dwa walki, ze tak to nazwe, polki bagaznika ktore sie wpina w parapety, sa na nich gumy i to one piszczaly jak sie jezdzilo po dziurach. Przetarlem je silikonem i problem wyparowal. A najlepsze byly dziwne stuki, jak sie pozniej okazalo to byly to plastikowe zamki pasow bezpieczenstwa ktore sie o siebie obijaly. Piszczec tez moze tapicerka z tylu. u mnie byla kiedys zdejmowana i nie dokladnie poskladana spowrotem, a wlasciwie nie byla zamocowana pod siedzeniem. Latem nie bylo z tym problemow ale zima przy niskich temperaturach plastiki sa mniej elastyczne i wszczystkie niedociagniecia wyszly na jaw. Jak wiadomo nasze glofy juz nie sa pierwszej mlodosci, a nasze drogi do rownych sie nie zaliczaja i z czasem plastiki sie luzuja.
Na koniec zacytuje swojego dziadka ktory kiedys powiedzil: "Jak rano wstane i lupie mi w krzyzu to aby wiem ze zyje"
Na koniec zacytuje swojego dziadka ktory kiedys powiedzil: "Jak rano wstane i lupie mi w krzyzu to aby wiem ze zyje"
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Ja mam to samo - próbowałem już to wyciszać - rozebrałem cały tył, podkleiłem parapety i osłony słupkow tylnych taką pianką, jak sie używa do uszczelnienia kanałów wentylacyjnych. To samo zrobiłem z listwą z tyłu podsufitki, oraz ze wszystkimi plastkikami, łączącymi się z podsufitką (podkleiłem je w miejścu łączenia) - trochę się poprawiło, ale nadal jest skrzypienie. Zauważyłem, że jak złożę oparcie tylnego siedzenia, to jest znaczna poprawa, ale nie mam pojecią co z tym zrobić.
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
Mozesz sprobowac przesmarowac jakims smarem te gumowe zatyczki w podlodze bagaznika. U mnie tez byly piski i przymocowalem na stale tylna polke gumkami do podlogi bagaznika oraz wysmarowalem wlasnie te gumowe zatyczki w podlodze bo jak szukalem zródeł piskow i poruszalem je reka to ocieraly o podloge i wydawaly taki "wredny" pisk, wiec przy okazji je przesmarowalem . Po przymocowaniu na stale polki oraz posmarowaniu tych zaslepek piski zniknely A poleczka nawet nie drgnie hehe
Witam, a ja jak sprowadzilem swojego golfika to wyczyscilem mu tylna klape, na samym jej dole od wewnatrz miala pasek ok 3 cm jakiesjs zastyglej mazi. po wyczyszczeniu okazalo sie ze cos strasznie skrzypi. mysle wiec ze to klapa na dziurach trze o uszczelke i dltaego byla tam dziwna maź. samrowalem to wazelina techniczna, silikonem ale dalej zaleznie od pogodny/wilgotnosci skrzypi!!! teraz mysle zeby wysmarowac to pasta gluszaca tylko czekam na temp. odpowiednio wysokie zeby moglo to zaschnac.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 450 gości