Oderwany drugi koniec niebieskigo kabla od alternatora
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Oderwany drugi koniec niebieskigo kabla od alternatora
Od jakiegoś czasu nie świeci mi się kontrolka ładowania przy włączonym zapłonie i nie uruchomionym silniku. Silnik pracuje normalnie, jeżdzę bez tej kontrolki ponad pół roku. Dzisiaj zacząłem tropić przyczynę i niebieski kabel, który z jednej strony jest podczepiony do alternatora potem wchodzi w wiązkę i wychodzi nad rozrusznikiem jest oberwany - tak jak na zdjęciach. Gdzie go podłączyć? Nigdzie nie widziałem styku z takim kablem. Czy on może iść do tej zbiorczej wtyczki która ma kilkanaście przewodów?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Witam, dzięki za podpowiedź ale chyba nie bardzo zrozumiałem gdzie to ma iść. Dziś sprawdziłem tą grubą wiązkę, wyjąłem ją z plastikowego uchwytu i się okazało, że w niej idzie tylko gruby kabel do alternatora a dalej jest wpięty ten niebieski i też idzie do alternatora. Prośba, zerknij jeszcze raz na zdjęcie i doradź gdzie wpiąć ten niebieski drugi koniec. Dzięki.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Może przy tym silniku inaczej kable miegną. Chodzi mi o wiązkę wychodzącą z okrągłego wielopinowego złącza co widać na fotce w lewym górnym rogu. U mnie ta wiązka biegnie właśnie w tej plastykowej osłonce, i to tej wiązki wchodzi niebieski kabelek.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 428 gości