Zatrzymał się licznik i nie nabija kilometrów :/
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Zatrzymał się licznik i nie nabija kilometrów :/
Jadąc sobie trasą, nagle zatrzymał mi się licznik kilometrów i ten "dzienny" który można zerować i ten główny z przebiegiem. Słychać jak coś tak cyka w miejscu zegarów:/ Nie zerowałem go podczas jazdy. Co może być tego przyczyną?? Musze pewnie wykręcać zegary?? Czy wystarczy zdjąć ten panel wokół zegarów z tymi przełącznikami, regulacją nawiewów i radiem żeby móc odkręcić zegary? Mam MK2, GTI, silnik PF wersja Specjal, jeśli ma to jakies znaczenie:) Z góry dziekuje za wszelką pomoc.
- Bezy
- Mały gagatek
- Posty: 106
- Rejestracja: ndz sty 02, 2005 17:26
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Hi!
Własnie walczyłem z tym dwa dni na wszelkie poradzone sposoby. Najlepiej owszem wymienic sam, dosłownie sam licznik a reszte zegarów zostawic w spokoju. Tylko kto Ci tak zechce sprzedac??
Gdybyc poszukał na forum to znjadziesz próby rozwiazania tego problemu. Proponowna opcja to kapnięcie "Kropleką" na wałek i ten mały trbik co ma napedzac głowny wałek z cyferkami przebiegu (oznacz trybik i ośke jakims białym mazakiem, kapką farby - i bedziesz widział czy kreci sie tylko sam trybik, czy moze pracuje razem z ośka).
Jesli trybik kreci sie razem oska,a km nie są nabijane to bedzie przyczyna, która wystapiła u mnie i podejrzewam ze taka jest w wieszkosci tego typu przypadków.
Po prostu wyrobiła/wytarła się powierznia oski głownego licznika km w miejscu gdzie siedzi tryb napędzający tego całego ustrojstwa. Trzeba własnie ten tryb (i tylko ten!) skleic z ośką. Gdy zdejmie sie tarcze - jest to pierwszy tryb po prawej stronie i w odróznieniu od pozostałych "kółeczek" zrobiony jest z jakiegos stopu (duraluminium chyba).
Mozna to zrobic - przy czym jest z tym troche roboty. Aby miec dostep musisz zdjac tarcze, a wiec wczesniej wskazówke. Ja miałem dwa nie nabijające km liczniki - jeden VDO i drugi MotoMeter. W tym VDO wskazówka po podważeniu w odpowiednim miejscu łatwo poszła (nie sciąga sie za plastik wskazówki!). W MotoMeter nie dałem rady.
Masz sciagnieta tarcze i widzisz dwie rolki km. Po prawej stronie siedzi własnie to wspomiane kołeczko z duraluminium.
Najpierw musisz wyciagnąc te ośke z głownego licznika ( wyciaga sie ja w lewą strone). Wyciagając ją powoli, wyjmujesz po kolei kolejna kółeczka i ukladasz je sobie w identycznej kolejnosci, co by ich nie pomieszac. Pamietajac, ze ten pierwszy tryb pedny co go trzeba skleic do ośki - przychodzi widocznymi "ząbkami" na prawo, zaś pierwsze od lewej plastykowe kołeczko z cyferka nie ma przed sobą małego trybiczka ( u mnie równiez plastykowego) z wałka wyzej. Teraz wszystko odtłuszczasz (oske i srodki kółeczek). Ja uzywałem odtłuszczacza Wurth'a do hamulców, ale zwykla benzyna ekstrakcyjna tez powinna zdac egzamin.
Teraz to wszystko odtłuszczone skladasz. Tu moze sie pojawic problem z ustaleniem poprzedniego przebiegu. Ja u siebie zrobiłem same zera - bo najwazniejszy jest dla mnie nabijanie km dziennych, a Golf i tak zosatnie u mnie do smierci
A wiec tak - skladasz, zakladasz wszystkie kóleczka tak, aby z ostatniego oś nie wystawała. Wtesdy bierzesz to kółeczko z duraluminum, smarujesz je srodku po bieżni klejem dwuskładnikowym. Smaruj tylko w srodku, tak zeby był "prześwit" i zeby na obrzeżach trybiku nie został klej i zebys nie skleił jednego kólka z drugim. To kółko wkladasz jako ostatnie i "przebijasz" je ośką. Zostawiasz do wyschniecia i tyle. Upewnij sie tez, ze nie wkleiłes ośki w dziurkę bocznej ścianki mocującej, ale tam nie powinno byc problemów - bo nie było odtłuszczane.
Montujesz tarcze i teraz sie pewnie przerazasz co z własciwym ustawieniem wskazówki predkościowmierza. Bez obaw. Wskazówka w swoim naturalnym połozeniu, gdbyby nie było tego precika co hamuje jej dalsze opadanie, powinna zatrzymac sie w połowie drogi między własnie tym pręcikiem a przyciskiem do kasowania km. Zreszta tam dla ułatwienia na tarczy jest zaznaczona mała, biała kreseczka. Mniej wiecje na niej powinna sie zatrzymac wskazówka. Jesli tak ustawisz - wtedy "zaciągasz "wskazówke za precik i masz:)
Wydaje sie to troche skomplikowane - ale nie jest aż tak żle. Tak naprawde najwiecej problmeów moze byc przy sciaganiu wskazówki. Jak pisałem w liczniku MotoMeter za Chiny nie chciała zejsc.
PS. Do sprawdzenia pracy licznika używałem wiertarki z odpowiednią końcówka.
Pozdr!
Własnie walczyłem z tym dwa dni na wszelkie poradzone sposoby. Najlepiej owszem wymienic sam, dosłownie sam licznik a reszte zegarów zostawic w spokoju. Tylko kto Ci tak zechce sprzedac??
Gdybyc poszukał na forum to znjadziesz próby rozwiazania tego problemu. Proponowna opcja to kapnięcie "Kropleką" na wałek i ten mały trbik co ma napedzac głowny wałek z cyferkami przebiegu (oznacz trybik i ośke jakims białym mazakiem, kapką farby - i bedziesz widział czy kreci sie tylko sam trybik, czy moze pracuje razem z ośka).
Jesli trybik kreci sie razem oska,a km nie są nabijane to bedzie przyczyna, która wystapiła u mnie i podejrzewam ze taka jest w wieszkosci tego typu przypadków.
Po prostu wyrobiła/wytarła się powierznia oski głownego licznika km w miejscu gdzie siedzi tryb napędzający tego całego ustrojstwa. Trzeba własnie ten tryb (i tylko ten!) skleic z ośką. Gdy zdejmie sie tarcze - jest to pierwszy tryb po prawej stronie i w odróznieniu od pozostałych "kółeczek" zrobiony jest z jakiegos stopu (duraluminium chyba).
Mozna to zrobic - przy czym jest z tym troche roboty. Aby miec dostep musisz zdjac tarcze, a wiec wczesniej wskazówke. Ja miałem dwa nie nabijające km liczniki - jeden VDO i drugi MotoMeter. W tym VDO wskazówka po podważeniu w odpowiednim miejscu łatwo poszła (nie sciąga sie za plastik wskazówki!). W MotoMeter nie dałem rady.
Masz sciagnieta tarcze i widzisz dwie rolki km. Po prawej stronie siedzi własnie to wspomiane kołeczko z duraluminium.
Najpierw musisz wyciagnąc te ośke z głownego licznika ( wyciaga sie ja w lewą strone). Wyciagając ją powoli, wyjmujesz po kolei kolejna kółeczka i ukladasz je sobie w identycznej kolejnosci, co by ich nie pomieszac. Pamietajac, ze ten pierwszy tryb pedny co go trzeba skleic do ośki - przychodzi widocznymi "ząbkami" na prawo, zaś pierwsze od lewej plastykowe kołeczko z cyferka nie ma przed sobą małego trybiczka ( u mnie równiez plastykowego) z wałka wyzej. Teraz wszystko odtłuszczasz (oske i srodki kółeczek). Ja uzywałem odtłuszczacza Wurth'a do hamulców, ale zwykla benzyna ekstrakcyjna tez powinna zdac egzamin.
Teraz to wszystko odtłuszczone skladasz. Tu moze sie pojawic problem z ustaleniem poprzedniego przebiegu. Ja u siebie zrobiłem same zera - bo najwazniejszy jest dla mnie nabijanie km dziennych, a Golf i tak zosatnie u mnie do smierci
A wiec tak - skladasz, zakladasz wszystkie kóleczka tak, aby z ostatniego oś nie wystawała. Wtesdy bierzesz to kółeczko z duraluminum, smarujesz je srodku po bieżni klejem dwuskładnikowym. Smaruj tylko w srodku, tak zeby był "prześwit" i zeby na obrzeżach trybiku nie został klej i zebys nie skleił jednego kólka z drugim. To kółko wkladasz jako ostatnie i "przebijasz" je ośką. Zostawiasz do wyschniecia i tyle. Upewnij sie tez, ze nie wkleiłes ośki w dziurkę bocznej ścianki mocującej, ale tam nie powinno byc problemów - bo nie było odtłuszczane.
Montujesz tarcze i teraz sie pewnie przerazasz co z własciwym ustawieniem wskazówki predkościowmierza. Bez obaw. Wskazówka w swoim naturalnym połozeniu, gdbyby nie było tego precika co hamuje jej dalsze opadanie, powinna zatrzymac sie w połowie drogi między własnie tym pręcikiem a przyciskiem do kasowania km. Zreszta tam dla ułatwienia na tarczy jest zaznaczona mała, biała kreseczka. Mniej wiecje na niej powinna sie zatrzymac wskazówka. Jesli tak ustawisz - wtedy "zaciągasz "wskazówke za precik i masz:)
Wydaje sie to troche skomplikowane - ale nie jest aż tak żle. Tak naprawde najwiecej problmeów moze byc przy sciaganiu wskazówki. Jak pisałem w liczniku MotoMeter za Chiny nie chciała zejsc.
PS. Do sprawdzenia pracy licznika używałem wiertarki z odpowiednią końcówka.
Pozdr!
Zmarła matka abonenta radiowego....
prędkościomierz
mi nie chodzi predkosciomierz, reszta dziala ok, co sie moglo z tym stac, to jest elektronika czy linka??
demontarz panelu
odkrecasz panel przełaczniki i radio puzniej z yłu masz wtyczke predkosciomierza i 2 lub 1 wtyczke od elektroniki (zależy jakie masz zegary) z ta wtyczka biała trzeba sie namenczys bo trudno sie doniej dostac . trzeba najlepiej odkrecis plastik który jest pod kolumna kierowniczą( srubki 2 pod kierownica jedna kolo skrzynki z bezpiecznikami i jedna nakretka chyba 10-tka za pedalem sprzegla czy gdzies tam niedaleko wtedy od spodu mozna latwo odpiac linke i puzniej ja zapiac
jak zepsułu sie zagary licznika to pewnie albo musiala sie linka odlaczyc albo zebatki padły zaleznie jaki masz zegar to musisz najlepiej taki sam kupic moze byc tez zepsuty ale zeby mial to dobre co akurat tobie potrzebne wtedy zaleznie jaki kupisz to sobie wymienisz bo samemu (z wlasnego doswiadczenia wiem ) jak cos sie zacznie a niema sie o tym na poczatku pojecia to mozna spier......ć robote
a i taniej cie wyniesie kupno uzywanego niz puzniej kupa kombinowania i naprawy starego
trzeba kupic taki sam jak sie mialo przynajmniej i deks predkosci musi byc taki sam i liczba wtyczek jest on pod wskazówka predkosciomierza ja mam np: 935
odkrecasz panel przełaczniki i radio puzniej z yłu masz wtyczke predkosciomierza i 2 lub 1 wtyczke od elektroniki (zależy jakie masz zegary) z ta wtyczka biała trzeba sie namenczys bo trudno sie doniej dostac . trzeba najlepiej odkrecis plastik który jest pod kolumna kierowniczą( srubki 2 pod kierownica jedna kolo skrzynki z bezpiecznikami i jedna nakretka chyba 10-tka za pedalem sprzegla czy gdzies tam niedaleko wtedy od spodu mozna latwo odpiac linke i puzniej ja zapiac
jak zepsułu sie zagary licznika to pewnie albo musiala sie linka odlaczyc albo zebatki padły zaleznie jaki masz zegar to musisz najlepiej taki sam kupic moze byc tez zepsuty ale zeby mial to dobre co akurat tobie potrzebne wtedy zaleznie jaki kupisz to sobie wymienisz bo samemu (z wlasnego doswiadczenia wiem ) jak cos sie zacznie a niema sie o tym na poczatku pojecia to mozna spier......ć robote
a i taniej cie wyniesie kupno uzywanego niz puzniej kupa kombinowania i naprawy starego
trzeba kupic taki sam jak sie mialo przynajmniej i deks predkosci musi byc taki sam i liczba wtyczek jest on pod wskazówka predkosciomierza ja mam np: 935
Zapraszam do przeglądnięcia moich porad [FAQ]
[url=http://www.tinyurl.pl?XRMGNEsk]FAQ 1[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?9WxKOJFR]FAQ 2[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?KOaIXdpf]FAQ 3[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?GZo0KIY1]FAQ 4[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?Kd8lbMEh]FAQ 5[/url],
[url=http://www.tinyurl.pl?XRMGNEsk]FAQ 1[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?9WxKOJFR]FAQ 2[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?KOaIXdpf]FAQ 3[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?GZo0KIY1]FAQ 4[/url],[url=http://www.tinyurl.pl?Kd8lbMEh]FAQ 5[/url],
- bandit_600
- Ma gadane
- Posty: 169
- Rejestracja: pn maja 26, 2008 04:14
- Lokalizacja: żarów / dolnośląskie
- Kontakt:
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
- bandit_600
- Ma gadane
- Posty: 169
- Rejestracja: pn maja 26, 2008 04:14
- Lokalizacja: żarów / dolnośląskie
- Kontakt:
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
- bandit_600
- Ma gadane
- Posty: 169
- Rejestracja: pn maja 26, 2008 04:14
- Lokalizacja: żarów / dolnośląskie
- Kontakt:
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
Indeks to są te cyfry które masz pod licznikiem "dziennym". Zazwyczaj 935, 950, 975 itp.
Jeśli założysz licznik z innym indeksem bedzie ci przekłamywał. Poza tym musisz zwrócić uwagę na ilość wtyczek z regułuy jest tak ze do 89 r. były dwie a po jedna wtyka. Jeśli masz zepsuty tylko licznik/prędkościomierz to wyminniasz tylko samą tarcze prędkościomierza z gratami, obudowa zostaje ta sama. Jak masz obrotomierz to tak bedzie najlepiej. Chyba ze kupisz zegary z obrotkiem to wymieniasz całość.
P.S. nie musisz ściagac kiery ale bedzie trudniej.
Jeśli założysz licznik z innym indeksem bedzie ci przekłamywał. Poza tym musisz zwrócić uwagę na ilość wtyczek z regułuy jest tak ze do 89 r. były dwie a po jedna wtyka. Jeśli masz zepsuty tylko licznik/prędkościomierz to wyminniasz tylko samą tarcze prędkościomierza z gratami, obudowa zostaje ta sama. Jak masz obrotomierz to tak bedzie najlepiej. Chyba ze kupisz zegary z obrotkiem to wymieniasz całość.
P.S. nie musisz ściagac kiery ale bedzie trudniej.
Ostatnio zmieniony sob cze 07, 2008 23:13 przez Ryś Stepowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 534 gości