
Od trzech dni walczę z drzwiami (lewy tył). Auto 5-drzwi. Zablokowały się - oczywiście blokada przed otwarciem przez dzieci Włączona!
No po kolei:
- Rozebrałem tapicerkę
- Wyjąłem plastiki i uszczelkę
- No i widac dynks

To go przekręciłem i dzrzwi pięknie się otworzyły (pociągając linką od wewnątrz).
Dobrałem się do klamki i od razu było widac, że linka się zerwała a klamka wypadła ze swojego miejsca (od szarpania).
Włożyłem klamkę na swoje miejsce, a następnie końcówkę linki zamocowałem na klamce.
Od tąd drzwi otwierały sie super. Zarówno od wewnątrz jak z zewnątrz !
Niby wszystko OK

Kiedy tylko zamknę auto z pilota i nastepnie otworzę to nie ma juz szans na normalne otwarcie drzwi.

I teraz albo:
Trzeba wtedy otworzyc od wewnatrz (tylko ten pierwszy raz) bo nastepne otwarcia drzwi można juz wykonac normalnie od zewnątrz jakby nigdy nic.
albo,
nie można otworzyc drzwi ani od wewnatrz ani od zewnątrz, chyba że wydłubię końcówkę linki z klamki i pociągne kombinerkami.
Wyglada na to, że po otwarciu auta z pilota robi się jakiś luz , który powoduję blokadę. Całę szczęście, że awaryjne ciągniecie za linke pomaga i zawsze wtedy sie otwiera.
Moze ktoś wie czy to klamka ma wyświechtane prowadzenia i zawala sprawę czy to poprostu ewidentnie rozje...y zamek. A może coś innego?

Pozdr.
Piotr
