Otóż zaczeło się to wczoraj, przekręcam kluczyk, a tu mi spryzkiwacz przedni caly czas dziala, musialem nacisnąć tak jakbym go chciał włączyć, to się wyłączył - zdziwiło mnie to.
Wczoraj wieczorem wracam od dziewczyny, patrze, a tu cos ciemno za mną jak wciskam hamulec, mysle - bezpiecznik. Dzis rano patrze, no rzczywiscie, tylko ze tam idzie 10A bezpoiecznik, nie miale mtakiego, wkladam wiekszy, wciskam hamulec BACH, przepalony i juz sie wkurzyłem ...ALe nic, włozylem najwiekszy jaki miałem - 30A, i co ?? bach i po nim! ?
Co się mogło stać, swiateł stopu niemam, PILNE HELP :/
Nie ma świateł stopu, wypala bezpiecznik
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nie ma świateł stopu, wypala bezpiecznik
Ostatnio zmieniony czw cze 28, 2007 12:52 przez chosen, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Witam
Jezeli bezpioecvznik sie pali to bojetnie jaki on jest i tak pojdzie jesli jest zwarcie na kaelkach. Sporawdzx czy gdzis nie ma porzetarcia . U mnie było tak z silniczkiem tylnych wycieraczek. Na gumie łaczacej klape z autem poszły 2 kabelki . I sie dzialao zmieniam bezpiezcik właczam i bach. Wiekszy identyczna sytuacja. Musisz spradwzic gdzie tam ida kable ewentualnie gdzie sa pozginanne i wtedy powino sie wszystko wyjasnic. Ewentualnie moze w samym kloszu moze sie robic zwarcie . Ale mysle ze na 99% to przetarty kabel.
Jezeli bezpioecvznik sie pali to bojetnie jaki on jest i tak pojdzie jesli jest zwarcie na kaelkach. Sporawdzx czy gdzis nie ma porzetarcia . U mnie było tak z silniczkiem tylnych wycieraczek. Na gumie łaczacej klape z autem poszły 2 kabelki . I sie dzialao zmieniam bezpiezcik właczam i bach. Wiekszy identyczna sytuacja. Musisz spradwzic gdzie tam ida kable ewentualnie gdzie sa pozginanne i wtedy powino sie wszystko wyjasnic. Ewentualnie moze w samym kloszu moze sie robic zwarcie . Ale mysle ze na 99% to przetarty kabel.
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
hmm, przyczyna myslalem ze zlokalizowana, poniewaz rozebrałem dzis te plastiki z pod spodu i dostalem sie do kabla tego od hamulca i tej wtyczki do tego urządzonka, plastikowego, chyba tego całego automatu czy cos, w kazdym razie tam (chyba po to ze mam 3 swiatlo stopu) jest wpięty w czarny kabelek jeszcze jeden bezpiecznik miedzy wlasnie tą wtyczką,a bezpiecznikiem w skrzynce. Był on zakręcony taśmą Izolacyjną. Wymianiłem go, i przez to juz sie ten w skrzynce nie palił. I patrze, swiatła są. i Jest gitarra!
Tylko ku mojemu zdziwnieniu, dojechalem do domu, postawilem samochod. Potem wsiadam wieczorem, odpalam samochod, bach niemam stopu , wymienilem bezpiecznik, przejechale mjakleis 5 km, pach znowu niemam.....
I o co tu chodzi, mozliwe ze z tymi kabelkami sie cos poprzecierało ? bo jeszcze zdarza sie ze nagle mi sie zpryzkiwacz włącza z wycieraczkami, albo włączam funkcje MFA a tu mi spryskuje przednia syzba i wycieraczka chodzi :/
Jeszcze sprawdzilem takie cos, uderzylem lekko pod kierownicą, w ten plastik, to sie włączyl spryskiwacz i wycieraczka
Jutro moze odkrece kierownice, wszytskei plastiki, i posprawdzam wtyczki i wszytskie kabelki ...
Ma ktoś jakiś pomysł?
Tylko ku mojemu zdziwnieniu, dojechalem do domu, postawilem samochod. Potem wsiadam wieczorem, odpalam samochod, bach niemam stopu , wymienilem bezpiecznik, przejechale mjakleis 5 km, pach znowu niemam.....
I o co tu chodzi, mozliwe ze z tymi kabelkami sie cos poprzecierało ? bo jeszcze zdarza sie ze nagle mi sie zpryzkiwacz włącza z wycieraczkami, albo włączam funkcje MFA a tu mi spryskuje przednia syzba i wycieraczka chodzi :/
Jeszcze sprawdzilem takie cos, uderzylem lekko pod kierownicą, w ten plastik, to sie włączyl spryskiwacz i wycieraczka
Jutro moze odkrece kierownice, wszytskei plastiki, i posprawdzam wtyczki i wszytskie kabelki ...
Ma ktoś jakiś pomysł?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 254 gości