[gti 2.0] gaśnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[gti 2.0] gaśnie
szukałem szukajką ale nic to nie dało, dlatego zakładam temat.
problem polega na tym że gdy puści sie pedał gazu silnik potrafi tak jakby "zachlysnac" się (obroty spadają do zera) i zgasnac. NIe ma reguły czy jest ciepły czy zimno na dworze, benzyna czy lpg... silnik krokowy (czy regulator obrotów) jest sprawny... jest to bardzo upierdliwe, zwłaszcza w mieście podczas korków.
Prosze o pomoc.
problem polega na tym że gdy puści sie pedał gazu silnik potrafi tak jakby "zachlysnac" się (obroty spadają do zera) i zgasnac. NIe ma reguły czy jest ciepły czy zimno na dworze, benzyna czy lpg... silnik krokowy (czy regulator obrotów) jest sprawny... jest to bardzo upierdliwe, zwłaszcza w mieście podczas korków.
Prosze o pomoc.
-
- Mały gagatek
- Posty: 97
- Rejestracja: pn kwie 23, 2007 00:56
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu, szukaj dziurki w dolocie gdzieś koło elementów związanych z instalką gazową, zajrzyj do przepływki i zobacz cvzy jej klapka chodzi bez oporów. Skąd wiesz że regulator obrotów jest sprawny? Upewniam się bo to co piszą w serwisówce że jak brzęczy to jest sprawny jest bzdurą.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- GarageBoy
- Forum Master
- Posty: 1867
- Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
- Lokalizacja: ERW - NEB
- Kontakt:
U mnie przyczyną była zaklinowana klapka od przepływomierza (chodziła z oporem). Objawiało się to za szybkim spadaniem z obrotów w skutek czego samochód gasł. Na gazie można było to wyregulować a na benzynce nie za bardzo...
Rozebrałem, spiłowałem klapkę, wstawiłem ogranicznik (żeby dalej nie skakała) i póki co śmiga. Niestety nie jest już jak nowa ale przynajmniej obroty mi nie świrują
Rozebrałem, spiłowałem klapkę, wstawiłem ogranicznik (żeby dalej nie skakała) i póki co śmiga. Niestety nie jest już jak nowa ale przynajmniej obroty mi nie świrują
mam pewność ze dziala poniewaz wsadzony byl do innego golfika i wszystko bylo oki, a poza tym jak wyciagalem wtyczke to auto gaslo. co co instalacji gazowej, to nigdy nie zdarzylo sie strzelanie w kloektor (mam lpg w sekfencji).
a co do tej klapki to chyab dziala lekko, ale nie jestem tego pewien, poprostu nie pamiętam:) jutro zobacze co z nia.
[ Dodano: 28 Lip 2007 10:11 ]
sprawddzilem... wszystko w porzadku z przeplywomierzem
a co do tej klapki to chyab dziala lekko, ale nie jestem tego pewien, poprostu nie pamiętam:) jutro zobacze co z nia.
[ Dodano: 28 Lip 2007 10:11 ]
sprawddzilem... wszystko w porzadku z przeplywomierzem
Ostatnio zmieniony śr lip 25, 2007 17:19 przez tomashi, łącznie zmieniany 1 raz.
- GarageBoy
- Forum Master
- Posty: 1867
- Rejestracja: pt lis 04, 2005 19:45
- Lokalizacja: ERW - NEB
- Kontakt:
Może być jeszcze jak powiedział Paweł Marek, na temat nie szczelności układu dolotowego. Samochód może brać lewe powietrze z otoczenia i dlatego nie radzi sobie z obrotami.
Jak to nie pomoże to po prostu pojedź do dobrego elektryka, u mnie to pomogło. Elektryk bez problemu powinien znaleźć przyczynę
Jak to nie pomoże to po prostu pojedź do dobrego elektryka, u mnie to pomogło. Elektryk bez problemu powinien znaleźć przyczynę
unie obiawy byly takie
w czasie jazdy gasl obroty niekiedy nagle z 2000 spadały gwałtownie do 0 poczym byl problem z odpalenim niekiedy odpalał odrazu a niekiedy po 15 - 20 minutach
niekiedy obroty skakaly zanim zgasł niekiedy obiawy byly tak jakby sie dlawil , niekiedy przez pare dni niebyło objawow a potem nagle w czasie jazdy nastepowała cisza " gas silnik" przewarznie gdy dawałem na luz
elektrycy mieli klopot z ustaleniem przyczyn za ich rada wymienił bym polowe elektroniki z kompem wlacznie
a przyczyna lerzała poprostu w aparacie zaplonowym a mianowicie czujnik tzw halla
zabrudzony
napoczatku go troche przeszlifowałem pilniczkiem igiełkowym i na jakies miesiac miałem spokuj autko niegało ani razu po miesiacu powturka z rozrywki golf zgasł na skrzyzowaniu kiedy nanie wjechałem - na alegro kupiłem urzywany aparat z czujnikiem za 130 zł i od 2 miesiecy niemam problemów
w czasie jazdy gasl obroty niekiedy nagle z 2000 spadały gwałtownie do 0 poczym byl problem z odpalenim niekiedy odpalał odrazu a niekiedy po 15 - 20 minutach
niekiedy obroty skakaly zanim zgasł niekiedy obiawy byly tak jakby sie dlawil , niekiedy przez pare dni niebyło objawow a potem nagle w czasie jazdy nastepowała cisza " gas silnik" przewarznie gdy dawałem na luz
elektrycy mieli klopot z ustaleniem przyczyn za ich rada wymienił bym polowe elektroniki z kompem wlacznie
a przyczyna lerzała poprostu w aparacie zaplonowym a mianowicie czujnik tzw halla
zabrudzony
napoczatku go troche przeszlifowałem pilniczkiem igiełkowym i na jakies miesiac miałem spokuj autko niegało ani razu po miesiacu powturka z rozrywki golf zgasł na skrzyzowaniu kiedy nanie wjechałem - na alegro kupiłem urzywany aparat z czujnikiem za 130 zł i od 2 miesiecy niemam problemów
Ostatnio zmieniony ndz lip 29, 2007 15:18 przez oli1980, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 472 gości