[Mk3] Silentblock tylniej belki
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
W moim Golku po kontuzji lewego boku tuz za drzwiami i cześciowym oberwaniu w tylne kolo (trafił mi sie taki mily obywatel kraju zza Odry co to na skrzyzowaniu nie czeka auta przejada i bedzie mial wolna droge...nie on czekal az podjade blizej i wtedy postanowil ruszy.szkoda minimalna...DUZE PIENIADZE), pojawilo sie z kazdym dnie glosniesze wycie.dzis to bylo juz tak uciazliwe ze postanowilem cos z tym zrobic. wymiemilem lozyska z tylu i przodu aby nie irytowac sie gdyby okazalo sie ze wymienilem nie najglosniesze...wszystko pozakrecane kolka wrocily na swoje miejsce, normalnie caly dzionek sie namachalem ze znajomym, i po tej malej drodze przez meke z relaksem jakiego oczekiwalem w glowie odpalam masdzyne robie delikatny tescik na autostradce...i co?? ano to ze troszke sie wyciszyl ale niestety wycie wciaz wystepuje...wiecie jak bardzo bylem z tego powodu szczesliwy
zeby jutro nie stracic calego dnia...duzo przy tym roboty...przy zalozeniu ze mam warsztatacik do dyspozycji z wszelkimi dzinymi przyrzadami, kluczami etc.??
zeby jutro nie stracic calego dnia...duzo przy tym roboty...przy zalozeniu ze mam warsztatacik do dyspozycji z wszelkimi dzinymi przyrzadami, kluczami etc.??
a czy dokrecajac tylna belke (chodzi mi o te sruby przy tulejach)odciagnoles tylną czesc belki maxymalnie do góry.pit202 pisze:ja sam wymienilem, gumki kosztowaly mnie po 50zł , teraz tlucze mocniej, sam juz nie wiem co moze byc, ale najpierw musze wymienic gumki na amorach od góry bo tam mam luz, a pozniej sie zobaczy ;-( normalnie zalamka.
Ostatnio zmieniony sob cze 04, 2005 09:14 przez michas28, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy jesteś smutny to pomyśl że kiedyś byłeś najszybszym plemnikiem
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: wt lis 29, 2005 22:02
- Lokalizacja: Zabrze
- Marqs84
- Mały gagatek
- Posty: 91
- Rejestracja: śr gru 28, 2005 10:58
- Lokalizacja: MikołóVW [poVWiat]
- Kontakt:
no w sumie to ja tylko pomagalem no ale cos tam moge opisac
sciagasz opony z tyłu, stawiasz ayto na wspornikasz czy czymś, zaciskasz przewody hamulcowe, rozkręcasz je przy belce, wyciagadz linki hamulca recznego, odkrecasz belke.
Wyjmijesz vbelke, wybijasz stare gumy... zapewne guma bedzie spieczona wiec trzeba bedzie srubokretem wydłubać ją... przecinakiem tniesz tuleje w belce (ze starych silentblokow) lub jak pojdzie to poprosty wybijasz. tak samo z jednej i drugiej strony.
Jak juz po wszystkim to papierem sciernym gruboziarnistym rysujesz powierzchnie nowych silentbloków, smarujesz je jekko smarem i otwory w belce... no i wbijasz silent bloki w belke- trzeba je prosto wbić ...troche zabawy z tym jest... wbijasz do oporu, pamietaj o pozycji silentblokow zeby byly skierowane w ta sama strone co stare :]
Teraz trzeba troche rozbic mocowanie belki pod autem bo inaczej jej nie włozysz... wkladasz belke, wkladasz sruby, podpinasz chamulce, spuszczasz auto na kola i wtedy dopiero dokrecasz sroby mocujace belke... no i tak by to wygladało :] przynajmniej ja to tak zapamietałem... Jesli zadnych śrob nie masz zapieczonych to zając Ci to powinno ok 3godzin :] .aha no i sam sie za to nie zabieraj :] pomocnik musi być ;] belka jest naprawde ciezka ;]
sciagasz opony z tyłu, stawiasz ayto na wspornikasz czy czymś, zaciskasz przewody hamulcowe, rozkręcasz je przy belce, wyciagadz linki hamulca recznego, odkrecasz belke.
Wyjmijesz vbelke, wybijasz stare gumy... zapewne guma bedzie spieczona wiec trzeba bedzie srubokretem wydłubać ją... przecinakiem tniesz tuleje w belce (ze starych silentblokow) lub jak pojdzie to poprosty wybijasz. tak samo z jednej i drugiej strony.
Jak juz po wszystkim to papierem sciernym gruboziarnistym rysujesz powierzchnie nowych silentbloków, smarujesz je jekko smarem i otwory w belce... no i wbijasz silent bloki w belke- trzeba je prosto wbić ...troche zabawy z tym jest... wbijasz do oporu, pamietaj o pozycji silentblokow zeby byly skierowane w ta sama strone co stare :]
Teraz trzeba troche rozbic mocowanie belki pod autem bo inaczej jej nie włozysz... wkladasz belke, wkladasz sruby, podpinasz chamulce, spuszczasz auto na kola i wtedy dopiero dokrecasz sroby mocujace belke... no i tak by to wygladało :] przynajmniej ja to tak zapamietałem... Jesli zadnych śrob nie masz zapieczonych to zając Ci to powinno ok 3godzin :] .aha no i sam sie za to nie zabieraj :] pomocnik musi być ;] belka jest naprawde ciezka ;]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot] i 279 gości