Zepsuty kompresor w G60, jak go ominac?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

kielon.m
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: śr sty 17, 2007 13:41
Lokalizacja: Tilburg NL & Pyskowice PL
Kontakt:

Post autor: kielon.m » czw paź 18, 2007 19:20

witam:)
,mozna jezdzic bez G tylko musisz pozaslepiac co trzeba- tak jak koledzy pisali wyzej, niestety auto bedzie chodzic jakbys nial w nim nie 160 a 60 koni!!! wiem bo jedzilem tak dosyc dlugo (brak funduszy na nowy).
moja rada nie ma sensu jezdzic nim bez kopreska albo zmien silnik albo wstaw inne G.
jesli chodzi o kupowanie takiego urzadzenia to polecam miec przy zakupie kogos kto bardzo dobrze zna sie na kompresorach typu G bo strasznie duzo badziewia jest na naszym rynku a sprzedaja je jako super sprawne a w momencie kiedy zapytasz czy mozesz go rozpolowic zeby zobaczyc bebechy to zgadnij jaka odpowiedz najczesciej mozna uslyszec...
no wiec UWAZAJ przy zakupie.
jesli chodzi o regenerowane G to powiem ci ze mam takie i jezdze na nim na duzych dystansach i jest perfect:)
jedyne o czym trzeba pamietac to dystanse jakie mozna zrobic na pasku czy na lozyskach czy tez na listwach uszczelniajacych i olej!!! jesli to zaniedbasz to G ci tego nie wybaczy!!
jak bys chcial namiary na kogos to dja znac na priv albo gg
pozdr



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 281 gości