Witam.
Problem następujący:
1. Wsiadam do wozu włączam światła (nie ma klucza w stacyjce) i zapalają mi się kontrolki jakbym przekręcił kluczyk.
2. Silnik pracuje; światła włączone. Przekręcam kluczyk na "0" do gaszenia a silnik dalej pracuje, dopiero po wyłączeniu świateł silnik gaśnie.
Jakieś pomysły dlaczego?!? Kostka stacyjki wymieniona na nową. Ja stawiam na włącznik świateł. Po zawartości przedziału silnika widać, że autko kiedyś miało immobiliser lub autoalarm bo jest np. czujnik ruchu i syrena ale nigdzie nie podłączone. Czy może to wina któregoś przekaźnika?!?
Wszelkie sugestie będą pomocne.
Nie da się zgasić silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- KickAss
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 03, 2007 15:25
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
- Kontakt:
Nie da się zgasić silnika
Co nie może zabić to wzmocni...
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
- driVWer
- Forum Master
- Posty: 1564
- Rejestracja: pn lip 23, 2007 18:58
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
mozliwe że poprzedni własciciel zrobił takie zabezpieczenie aby nie zostawiać zapalonych świateł po zgaszeniu silnika i żeby mieć zawsze włączone światła podaczas jazdy w razie by zapomniał włączyć. Ale powodem może być równiez złe podłączenie jakichs kabelkow. Mój kumpel miał taki problem w starej Mazdzie 323 ale samo wszystko zaczeło działać, widocznie samochód miał taki kaprys
Moja golfina mk2 GT SPECIAL 1.8RP: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=356964&start=0
- KickAss
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 03, 2007 15:25
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
- Kontakt:
Tak by to faktycznie wyglądało.driVWer pisze:takie zabezpieczenie aby nie zostawiać zapalonych świateł po zgaszeniu silnika
Całość łączy się z tym tematem. Poprawiłem styki w tablicy bezpieczników i efekt jest taki, że już nie terkocze, nie robi zwarcia na zegarach tylko poprostu załącza zapłon i światła.
Trzeba się poprostu przyzwyczaić to tego "udogodnienia"
Dzięki - POZDRO
Co nie może zabić to wzmocni...
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
kiedys w firmie mielismy zastepczego Escorta,bo auto bylo u blacharza...i tam bylo dokladnie to samo...nawet kluczyk wyciagnelismy ze stacyjki i silnik dalej pracowal...dopiero po wylaczeniu swiatel...a auta nie szlo zapalic dopoki nie zalaczyles swiatelek...wyglada mi to na albo zabezpieczenie przed kradzieza...bo kto by wpadl na to ze musi zapalic swiatla zeby zapalic auto...albo tak jak kolega wczesniej mowil zeby nie zapomniec o swiatelkach.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
[url=http://janek4087.prophp.org/motoryzacja.html]Poradniki m.in.o motoryzacji[/url]
- KickAss
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn wrz 03, 2007 15:25
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
- Kontakt:
Heh - to ja mam jeszcze o tyle dobrze, że bez świateł odpalam go na spoko.
[ Dodano: 30 Gru 2007 06:02 ]
Wczoraj trochę pogrzebałem i okazało się, że doszedłem dlaczego tak jest. Wszystko wiąże się z tym tematem. Wywaliłem pajęczynę i podłączyłem przewód zasilania elektrozaworu na pompie tak jak było oryginalnie i wtedy wyszło dlaczego było zrobione tak jak było. Wyjaśniło się jak dodałem gazu. Wszystko na ten temat tutaj. Poprostu niedość, że odłącza zegary to jeszcze zasilanie elektrozaworu na pompie i już sobie pojeździłeś.
Jak narazie wróciłem do wersji pierwotnej czyli do pajęczyny ale nie odpuszczę. MUSI być OK.
Przewód podaje napięcie na elektrozawór bez względu na to czy kluczyk w stacyjce jest czy go nie ma więc nie ma opcji odłączenia elektrozaworu razem z zegarami.
[ Dodano: 30 Gru 2007 06:02 ]
Wczoraj trochę pogrzebałem i okazało się, że doszedłem dlaczego tak jest. Wszystko wiąże się z tym tematem. Wywaliłem pajęczynę i podłączyłem przewód zasilania elektrozaworu na pompie tak jak było oryginalnie i wtedy wyszło dlaczego było zrobione tak jak było. Wyjaśniło się jak dodałem gazu. Wszystko na ten temat tutaj. Poprostu niedość, że odłącza zegary to jeszcze zasilanie elektrozaworu na pompie i już sobie pojeździłeś.
Jak narazie wróciłem do wersji pierwotnej czyli do pajęczyny ale nie odpuszczę. MUSI być OK.
Przewód podaje napięcie na elektrozawór bez względu na to czy kluczyk w stacyjce jest czy go nie ma więc nie ma opcji odłączenia elektrozaworu razem z zegarami.
Co nie może zabić to wzmocni...
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1350085#1350085]Mój Golfstrom[/url] - cały czas dłubę...
Zapraszam do komentarzy!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 445 gości