jak co zimę (niskie temperatury) mam problem z gaźnikiem w moim golfie (falujące obroty silnika ), jak zwykle pojechałem do elektronika żeby sprawdził co jest. Jak dotąd zawsze mi pomógł (przynajmniej jakiś czas pojazd jeździł bez problemów), a teraz zaczyna mi nawijać że wszystko sprawdził i gaźnik jest w porządku tylko nie współgra z silnikiem (wg niego są problemy z jednym z cylindrów tj twierdził że słyszy jakieś stuki których ja jednak nie słyszę)... W każdym razie facet zebrał 30 zł i g... zrobił (oprócz tego że mnie wkurzył). Uważam że to co gada to bzdura ale wolę się jeszcze upewnić na forum... dodam że silnik nie bierze oleju, spaliny są wg mnie ok (nie wali białym dymkiem w dużych ilościach), nie zauważyłem też spadku mocy i w ogóle czy falująca praca silmnika może być spowodowana awarią jakiś jego elementów a nie gaźnika? Podejrzewam że facet mnie po prostu zbył...
[ Dodano: 24 Lis 2007 15:55 ]
chyba troche przekombinowałem... w przyszłym roku sprzedaje tego volksa...
[ Dodano: 24 Lis 2007 16:23 ]
chyba troche pzekombinowałem... w przyszłym roku sprzedaje tego volksa
gaźnik
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
zgadza się... ale jeżeli chodzi o to czym ten gaźnik może zaskoczyć, to mnie już chyba niczym... dlatego właśnie zdziwiła mnie teoria tego pajaca że to może być wina silnika... po prostu to jest nieudana konstrukcja która nie wytrzymuje próby czasu (i temperatury) i wszystko... gdzie jeszcze moge znaleźć dobrego elektronika zajmującego się tym typem gaźników na śląsku, bo ten z chorzowa u którego byłem i leczyłem mojego VW to zwykła
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 368 gości