Kurna kiedys byly wlewy na kluczyk i komu to przeszkadzało do cholery jasnej !!!!!
Nic nie idzie, stukalem pukałem podwazalem nic z tego
mechanizm pracuje, slysze jak chodzi.
Zimno jak diabli ....

jutro jade do roboty komunikacja psia mać !!!! juz nie mam sily, do warsztatu nie pojade bo zaraz mi tu dlutem otwierac beda chcieli, do aso nie dojade bo opary zostały ... no umarł w butach normalnie, co za syf !!!!
Zgrzewka piwa dla kogos kto mi pomoze.
Ostatnio zmieniony czw sty 03, 2008 00:50 przez
porlock, łącznie zmieniany 3 razy.