ręczny tarcze zapieczony!!!!!!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
też bede się zmagał z tym tematem bo tak widze że lewy klocek nie bardzo dobrze odbija mi z ręcznego. zimny0000 jak juz sie uporasz to może wrzuć fotoporade co?
nowe świerze fotki wnętrza - radio,vento tunel,zegary, nakładki alu od audi tt, polerka wydechu
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1986712#1986712
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1986712#1986712
Robić, to i ja będę robił, tylko dojdą zaciski kupione na forum (swap bębny=>tarcze), w końcu jak się zakłada to warto najpierw zregenerować. Wiele mądrych rzeczy mówicie, wiele przeczytałem na forum i powinno dać radę.
Też sam zawias robiłem. Tylko potem zbieżność i przy okazji sprawdzili czy wszystko gra.zimny0000 pisze:CHKDSK masz racje... wiadomo ze z hamulcami nie ma zartów, ale co do zawieszenieto akurat musz sie pochwalić ze cale zrobiłem sam Cztery spręzyny, cztery amortyzatory, i wszystkie gumy Jedynie potem trzeba bylo pojechac na geometrie - tego sam juz nie dalem rady No i sciagacz do sprezyn na przod pozyczałem... ale to tak tylko przy okazji mowie
Były: MK3 1.8 AAM, MK3 2.0 16V ABF, Omega B FL 2.2
Jest: Octavia 1 1.8T
Jest: Octavia 1 1.8T
CHKDSK mowisz ze kupiles zaciski... a mozna wiedziec ile dales?! Ja ogolnie tez sie nad tym zastanawialem, ale jednak zregeneruje najpierw te moje Piszesz tez ze duzo juz wiesz i myslisz ze dasz rade... bardzo mnie to cieszy bo jakby co to mysle ze mi pomozesz Super by tez bylo jak bys mogl porobic jakies foty wlasnie co po kolei robiles... Ja tak tez mam zamiar zrobic ale niech juz bedzie w koncu cieplo na tym dworze!!!
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Ośki dźwigienek rzdzewieją, daltego przestają działać.
Wyjmujesz zacisk. odkręcasz śróbę mocującą dźwigienkę do jej osi. Wyjmujesz tłoczek. W środku widzisz "dziwną śróbę". Umocowana jest zegerem w dnie zacisku. Seger wyjmujesz długimi szczypcami do segerów, lub dwoma śróbokręcikami. Wyjmujsze śróbę razem z ośką dźwigienki którą wcześniej odkręciłeś. Trzeba będzie puknąć młotkiem przez miękki metal żeby wyszła jeśli jest bardzo skorodowana. Zdejmujsesz z ośki mały oring, który ma zasadnicze znaczenie dla szczelności.
Czyścisz ośkę z rdzy. Wymeineisz gumnki wszystkie z zestawu naprawczego, z wyjątkiem oringu o którym wcześniej pisałem.
Teraz jest zasadniczy problem. Ośka po odczyszczeniu rdzy dostaje luzu, oring nie uszczelnia, w szczególności ten z zestawu naprawczego bo jest za cienki, zakładasz więc stary lub na wymiar dobierasz grubszy. Składasz, może nie będzie ciekło.
Wyjmujesz zacisk. odkręcasz śróbę mocującą dźwigienkę do jej osi. Wyjmujesz tłoczek. W środku widzisz "dziwną śróbę". Umocowana jest zegerem w dnie zacisku. Seger wyjmujesz długimi szczypcami do segerów, lub dwoma śróbokręcikami. Wyjmujsze śróbę razem z ośką dźwigienki którą wcześniej odkręciłeś. Trzeba będzie puknąć młotkiem przez miękki metal żeby wyszła jeśli jest bardzo skorodowana. Zdejmujsesz z ośki mały oring, który ma zasadnicze znaczenie dla szczelności.
Czyścisz ośkę z rdzy. Wymeineisz gumnki wszystkie z zestawu naprawczego, z wyjątkiem oringu o którym wcześniej pisałem.
Teraz jest zasadniczy problem. Ośka po odczyszczeniu rdzy dostaje luzu, oring nie uszczelnia, w szczególności ten z zestawu naprawczego bo jest za cienki, zakładasz więc stary lub na wymiar dobierasz grubszy. Składasz, może nie będzie ciekło.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Paweł Marek dzięki za szczegółową instrukcję!!! Teraz już to pare rzeczy mi sie bardziej wyjaśniło... Tylko nie rozumiem jeszcze za bardzo tego Twojego pojecia ze "coś sie wyciąga szczypcami" z tego zacisku... (jakis seger czy cos) hehe ale spoko, napewno jak rozkręce po kolei to bede wiedział o co chodzi!! A jeszcze jedno, pytałem sie kiedys w motoryzacyjnym o taki zestaw naprawczy ale niczego takiego nie mieli... Jak to sie konkretnie nazywa i o co mam prosic?? Chyba o zestaw naprawczy do hamulców do golfa, no nie?! Różni się np przód od tyłu albo coś w tym rodzaju?? A moze na allegro kiedys ktoś widział coś takiego I ile to mniej wiecej kosztuje
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Zestaw naprawczy zacisku, podajesz nazwę auta i dobierają, około 20 zeta, marny sklep trafiłeś. Oczywiście na tył są inne, więcej elementów mają w związku z ręcznym hamulcem. Seger to pierścień sprężysty mocujący ustrojstwo w środku zacisku, zobaczysz powyjęciu tłoczka. Zaraz poszukam ci konkretnego symbolu tego zestawu naprawczego, gdzieś mam.
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 7:52 pm ]
Firma "AUTOFREN" numer D4083
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 7:52 pm ]
Firma "AUTOFREN" numer D4083
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Aaaa... oki, dzieki A powiedz mi tak z technicznego punktu widzenia... ciezka to jest robota czy nie?! Ja np cale zawieszenie juz u mnie robiłem i sobie poradziłem... ale z tym narazie raz tylko walczylem i nie dalem rady z tym ze bez zadnych wskazówek... Teraz to troche teorii juz znam To jak, mowisz ze powinienem dac rade czy lepiej to komus oddac?? A co z płynem w srodku zasicku? Duzo mi sie tego wyleje?? No i ten wezyk jak odłącze to najlepiej go czyms zatkac, no nie?!
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 20:07 ]
Czy mowa o tym zestawie??
http://moto.allegro.pl/item303470431_ze ... ancia.html
Tylko tutaj pisze ze do golfa III 2,0 16V... Co Ty na to?? To są te same zaciski chyba nie??
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 20:07 ]
Czy mowa o tym zestawie??
http://moto.allegro.pl/item303470431_ze ... ancia.html
Tylko tutaj pisze ze do golfa III 2,0 16V... Co Ty na to?? To są te same zaciski chyba nie??
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
przewód hamulcowy po prostu zaciskasz jakimś imadełkiem czy zaciskiem stolarskim, albo kluczem francuskim, dasz radę. Ale pamiętaj, od razu zaopatrz się w ten mały oring, wyjmij go z zestawu naprawczego i poganiaj za nim po sklepach moto lub wodkan, ma być grubszy jak ten z zestawu, wiem że sa takie. Bo potem potem jak gonie wymienisz to duże ryzyko że płyn pocieknie tyłem zacisku koło ośki. Poza tym, jedyny problem to wyjęcie tego segera, problemwynika stąd że takie tanie niefirmowe szczypce do segerów są za krótkie, a odpowiednie kosztuja stówę. Ja wyciągałem dwoma śrobokręcikami, trza tylko uważać żeby nie porysować wewnętrznej powierzchni zacisku.
To jest ten zestaw co potrzebujesz na allegro, nie opłaca się bo dolicz koszty przesyłki, chyba że mieszkasz gdzieś daleko od sklepów moto to warto
To jest ten zestaw co potrzebujesz na allegro, nie opłaca się bo dolicz koszty przesyłki, chyba że mieszkasz gdzieś daleko od sklepów moto to warto
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
To mowisz ze za tym oringiem pochodzic... a mozesz mi powiedziec ktory to jest element patrzac na to zdjecie z aukcji?? I kurcze przestraszyłes mnie teraz z wyjeciem tego segera rzeczywiscie moze byc to trudne... a o wlozenie tego i zlozenie do kupy to juz w ogole nie pytam... heheh
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 20:37 ]
Aaaa wlasnie... jeszcze jedna wazna rzecz... a mozna gdzies kupic tą sprezynke zewnetrzną od tej dzwigienki?? Bo mi sie niestety to zgubiło Czy bedzie bez tego dzialac tez
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 20:37 ]
Aaaa wlasnie... jeszcze jedna wazna rzecz... a mozna gdzies kupic tą sprezynke zewnetrzną od tej dzwigienki?? Bo mi sie niestety to zgubiło Czy bedzie bez tego dzialac tez
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
chyba pierwszy od góry po lewej, ale nie jestem pewien, nie mam już tego wymontowanego żeby ci zmierzyć. Ja gowłożyłem, ciekło ciurkiem. Więc od nowa i założyłem stary, niby nie cieknie, ale jest trochę wilgotno od płynu i teraz po pół roku od roboty okazało sie że zaciąga tą nieszczelnością powietrze i musiałem odpowietrzać. Więc piszę to żebyś nie musiał sie na własnych błędach uczyć tylko na moich. Dasz radę, to nie zegarek szwajcarski.
A bez sprężynki nie da rady, dorobisz wzoruj sie na tej z drugiego zacisku.
A bez sprężynki nie da rady, dorobisz wzoruj sie na tej z drugiego zacisku.
Ostatnio zmieniony pt lut 01, 2008 21:40 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Uuu to z tym powietrzem niedobrze... Mam nadzieje ze tego jakos unikne. A napisz jeszcze co myslisz na temat tej sprezynki co wczesniej napisałem
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 20:48 ]
"Dorobisz" mowisz... hehehe dzięki za pocieszenie
Tak przy okazji... nawet nie wyobrazasz sobie jak mnie wkurzają te tylne hamulce... Dlaczego tam bebnów nie mogli zrobic... kumpel tak ma i nie ma zadnych problemów!!
[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 20:48 ]
"Dorobisz" mowisz... hehehe dzięki za pocieszenie
Tak przy okazji... nawet nie wyobrazasz sobie jak mnie wkurzają te tylne hamulce... Dlaczego tam bebnów nie mogli zrobic... kumpel tak ma i nie ma zadnych problemów!!
A co jeśli mój golf ma bębny z tyłu??
Mój właśnie tak ma i podciągnięcie linki nic nie dało. Czy tam też są takie dzwigienki które rdzewieją? Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 406 gości