Dzisiaj sprzątałem Golfa IV rodziców i przy przesuwaniu przycisku włączającego światełko pod sufitem przycisk po prostu się urwał. Zamiast siedzieć sztywno w panelu dynda sobie i lata swobodnie włączając światełko kiedy mu się podoba. Chciałem spróbować to naprawić. Zdjąłem szybkę lampki, odkręciłem dwie śrubki, które są przy żarówkach i otwarłem dwa małe zatrzaski, które również były pod kloszem i panel zaczął się ruszać, ale za cholerę nie chce wyjść tak, żebym miał dostęp do przełączników. Nie chcę nic robić na siłę, bo z zepsutym przyciskiem można żyć (szczególnie, że nie moje auto ), ale urwanej lampki z podsufitki raczej bym nie zniósł, o rodzicach nie mówiąc. Może Wie ktoś jak go rozebrać i ewentualnie naprawić przycisk? (Choć myślę, że do tego drugiego sam dojdę.) Proszę o pomoc. W załączniku jest zdjęcie pokazujące o co chodzi.
Zepsuty włącznik lampki podsufitki.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Zepsuty włącznik lampki podsufitki.
Ostatnio zmieniony pn cze 25, 2007 22:14 przez sysak, łącznie zmieniany 1 raz.
Wielkie dzięki za pomoc. Faktycznie się dało. Były jeszcze 2 duże zatrzaski, których nie widziałem. Tak jak napisałeś wypadła sprężynka. Gdzieś mi ona wyparowała, ale zrobiłem ładną podkładkę z plastikowego kołka do wkrętów i wszystko działa ślicznie. (ave druciarstwo! ) Mama jest zadowolona. Pozdrawiam i dziękuję.
Cześć.
Mam ten sam problem. Powiedzcie mi proszę co podważyłeś, że wyciągnąłeś tą lampkę z kasetki w tapicerce. Odkręciłem 2 śrubki, a lampka siedzi jak przyklejona. Żelazna kasetka już mi się nawet wygięła od strony szyby od podważania śrubokrętem i boję się, że w końcu wyrwę lampkę z tapicerką. Będę bardzo wdzięczny za pomoc – najlepiej z fotkami. Co podważyć i jak.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Tomek z Wrocka
Mam ten sam problem. Powiedzcie mi proszę co podważyłeś, że wyciągnąłeś tą lampkę z kasetki w tapicerce. Odkręciłem 2 śrubki, a lampka siedzi jak przyklejona. Żelazna kasetka już mi się nawet wygięła od strony szyby od podważania śrubokrętem i boję się, że w końcu wyrwę lampkę z tapicerką. Będę bardzo wdzięczny za pomoc – najlepiej z fotkami. Co podważyć i jak.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Tomek z Wrocka
Po ciężkich bajoach, dałem se radę. Umnie nie było zaczepów oznaczonych w książkach naprawczych jako B!!! Były natomiast 4 małe zaczepy boczne po 2 na każdą stronę - tak jak pisał Rotex. Dziwne. Czyżby golfy w początkowych okresach produkcji - na podstawie których zrobiono książkę - miały inną lampkę??
Pozdrawiam,
Tomcio
Pozdrawiam,
Tomcio
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 476 gości