Witam, problem jest następujący - w momencie odpalenia na benzynie, bez dodania gazu strasznie szarpie obrotami, po jakimś czasie sie stabilizuje (powiedzmy, chociaż i tak lekkie wahania są), po przełączeniu na gaz chodzi dużo lepiej, ale z kolei obroty wolniej spadają. Jak z gazu przełącze na benzyne i nie dodam gazu to gaśnie (w 99% wypadków). Wszystko pokolei jak opisałem, jest przedstawione na filmiku.
Sorry za jakoś, ale nie chciałem, żeby plik sie za długo ładował.
Ponadto troszke niepokoi mnie to piszczenie silnika.
Co o tym sądzicie?
Silnik 1.4 ABD 92r z instalacją gazową BRC. Po wymianie świec, kabli wysokiego napięcia, akumulatora, rozrządu, ustawione tłoki, wymienione uszczelki na i pod głowicą. Silnik krokowy chyba też sprawny - coś tam sie rusza Jak mu dam 6V to działa w obie strony
Takie wachania obrotów to przepustnica (czyszczenie). Ale sprawdz sobie podcisnienia konkretnie od serwa . wyjmij wtyczke od silnika krokowego silnik powinien wejsc troszke na wyższe obroty i je trzymac jak tak będze to oki.
Jejku, czy te jęki w rzeczywistości tak słychać? Bez urazy ale jak puściłem ten film to pies mi zaczął wyć i papugi w klatce ćwierkać ze strachu. A poważnie to przecież jakieś makabryczne metaliczne ociranie słychać, kto ten remont robił? Co rozumiesz przez ustawienie tłoków?
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
co do przepustnicy to jest wyczyszczona. jeśli chodzi o wtyczkę z krokowego to wyjmowałem ją niedawno i jakoś słabiej obroty wtedy wzrastają jak sie gazu doda, potem spadają szybko i auto gaśnie.
jeśli chodzi o piszczenie to może nie jest aż tak silne jak na filmiku, ale jest dość intensywne i głośniejsze niż praca silnika. Tłoki były szlifowane przy okazji wymiany uszczelek na i pod głowicą.
Pierwsze co mi przyszło do głowy to, że auto potrzebuje dobrego egzorcysty. Ale poważnie to ja bym ten remont silnika odnowił u dobrego majstra, to jest straszne stary.
do sprawdzenia altek,pompa rolki napinające wszystkie to jakis horror a nie praca silnika
jak robisz już coś złego,to rób to dobrze
************************************************
LAUNCH X431,VCDS 11.11.5,VAG-TACHO 2.5,VAGDashCAN 5.29,AUTO-COM,OP-COM
jak sie pogoda poprawi to na nowo nagram ten dźwięk, ale tym razem na zewnątrz, bo to obecne nagranie jest robione w garażu i chyba dlatego sie spotęgował ten pisk. W rzeczywistości to nie jest aż takie straszne niemniej jednak jest i bywa dość denerwujące.
[ Dodano: 29 Maj 2008 10:32 ]
Troszke sie juz wyjaśniło - rozciekła sie pompa wody i po wymianie nie ma juz tych pisków