Jak w temacie. Nie chodzi o to, że nie świeci, ale że jej po prostu nie ma (nie widzę symbolu i nic się przy rozruchu nie zapala). Albo jest jakiś knif, że coś się włączy na mrozie albo mam nieoryginalny licznik

Jedyną zauważalną rzeczą po włączeniu silnika jest potrójne mrugnięcie czerwonej kontrolki od temperatury cieczy chlodzącej, po czym gaśnie.
Jak to w 1,6 TD powinno być? Rocznik 1990...
Z góry dzięki za wszelki info od właścicieli podobnych bolidów.