Problemy z MK4
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- VW Klub Białystok
- Posty: 1177
- Rejestracja: sob sie 21, 2004 00:37
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
pewnie i tak nikogo nie ma ale mam may problem otoz.. dzis zakladalem kable pod wzmacniacz i standardowo plus poszedl nad pedalem gazu. I po zmontowaniu jak ruszam to np zmiana biegu na "dwojke" przy predkosci 20km/h owocuje dosc odczuwalnym szapraniem silnika tak jakby sie dławił jak przyspisze juz 40km.h problem znika jak na niskich obrotach zmienie z 2 na 3 to tak samo przy malej predkosci i teraz pytanie
1) czy mozliwe ze naruszylem cos przy pedale gazu, tam widzialem jakies kostki do pedalu
2) czy mozliwe ze to przez paliwo? dzis zapalila sie rezerwa a ostatnio zatankowalem "od ruskich"
prosze o odpowiedz, byc moze ktos mial juz ten problem
1) czy mozliwe ze naruszylem cos przy pedale gazu, tam widzialem jakies kostki do pedalu
2) czy mozliwe ze to przez paliwo? dzis zapalila sie rezerwa a ostatnio zatankowalem "od ruskich"
prosze o odpowiedz, byc moze ktos mial juz ten problem
w grę raczej wchodzi pierwsza opcja gdyż w Mk4 jest elektroniczny pedał gazu, będący tylko potencjometrem przekazującym do komputera dane o położeniu pedału i sile, z jaką kierowca naciska na gaz, jeżeli tam wpiąłeś się przewodem plusowym ze wzmaka to wypnij ten kabel i sprawdź jak się będzie autko zachowywało podczas przyspieszania i zmiany biegów, chyba że uszkodziłeś go w jakiś sposób mechanicznie - to już inna para kaloszy.Marcinek pisze:1) czy mozliwe ze naruszylem cos przy pedale gazu, tam widzialem jakies kostki do pedalu
2) czy mozliwe ze to przez paliwo? dzis zapalila sie rezerwa a ostatnio zatankowalem "od ruskich"
Re: Problemy z MK4
ja mam ten sam problem i wiem gdzie to można zrobić w lublinie, bo ostatnio znajomy naprawiał (ja nie naprawiam tylko zamykam z pilota. do czasu)Skubik_LKR pisze: -Zamek od kierowcy bodajrze sie ukrecił, kluczyk kreci sie w kólko (w tej sprawie prosze o pomoc jesli ktos miał by podobny problem lub miał niech poradzi co zrobic)
jak coś to na PW
Mój ojciec również ma od nowości czwórkę z silnikiem AZD (1.6 16V) obecnie najechane 78000km i oczywiście same problemy:
-cewka wysokiego napięcia na świecach - już dwie padły
-falujące obroty biegu jałowego
-blokująca się przepustnica
-łączniki stabilizatora wymieniane już 3x
-tuleje na tylnej belce walą jak oszalałe obecnie do wymiany
-pęknięta lewa przednia sprężyna przy górnym małym zwoju przy przebiegu 75000km
-przy przebiegu 72000km zaczęła zgrzytać skrzynia na wstecznym biegu podczas cofania
-nieustające awarie dorobionych elektrycznych szyb w ASO VW
Niby nowe auto, a problemów nie brakuje, ja mam trójkę TDI z 96roku z przebiegiem 138000km i jestem wyjątkowo zadolony w przeciwieństwie do mojego ojca.
-cewka wysokiego napięcia na świecach - już dwie padły
-falujące obroty biegu jałowego
-blokująca się przepustnica
-łączniki stabilizatora wymieniane już 3x
-tuleje na tylnej belce walą jak oszalałe obecnie do wymiany
-pęknięta lewa przednia sprężyna przy górnym małym zwoju przy przebiegu 75000km
-przy przebiegu 72000km zaczęła zgrzytać skrzynia na wstecznym biegu podczas cofania
-nieustające awarie dorobionych elektrycznych szyb w ASO VW
Niby nowe auto, a problemów nie brakuje, ja mam trójkę TDI z 96roku z przebiegiem 138000km i jestem wyjątkowo zadolony w przeciwieństwie do mojego ojca.
ArcioTDI,
Musiał twój ojciec trafić na jakiś kiepski model. U mnie 206kkm przebiegu, i takich problemów nie ma. Fakt, autem jeżdżę od ok. 50kkm, na dzień dobry wymieniłem gumowo metalowe tuleje przy przednim zawieszeniu, z cewką nic sie nie dzieje, przepustnica raz czyszczona - jak się okazało zbędnie, problem był gdzie indziej. Co do szyb też mam dokładane, raczej nie w ASO, kupiłem już z nimi - jedyne co sie z nim i działo to padł włącznik - ogromny problem dostania takiego samego, więc mam w tej chwili 2 różne - ten drugi uniwersalny kosztował 8zł
A, nie wiem jak u was, ale u mnie zawieszenie jest bardzo miękkie. Dziś testowałem amorki na szarpakach - wszystko ok, tył trochę słabszy ale mimo to jest b. dobrze. Co może być winą miękkiego zawieszenia? czyżby ktoś coś zmieniał? Jak zrobić by było nieco twardsze, ale zarazem komfortowe - nie chce żadnych sportowych, po prostu żeby lepiej radziło sobie w zakrętach. Do tego jak załaduje sie 4 chłopa do auta, strasznie nisko siada, max gleba Jak jest u Was?
Musiał twój ojciec trafić na jakiś kiepski model. U mnie 206kkm przebiegu, i takich problemów nie ma. Fakt, autem jeżdżę od ok. 50kkm, na dzień dobry wymieniłem gumowo metalowe tuleje przy przednim zawieszeniu, z cewką nic sie nie dzieje, przepustnica raz czyszczona - jak się okazało zbędnie, problem był gdzie indziej. Co do szyb też mam dokładane, raczej nie w ASO, kupiłem już z nimi - jedyne co sie z nim i działo to padł włącznik - ogromny problem dostania takiego samego, więc mam w tej chwili 2 różne - ten drugi uniwersalny kosztował 8zł
A, nie wiem jak u was, ale u mnie zawieszenie jest bardzo miękkie. Dziś testowałem amorki na szarpakach - wszystko ok, tył trochę słabszy ale mimo to jest b. dobrze. Co może być winą miękkiego zawieszenia? czyżby ktoś coś zmieniał? Jak zrobić by było nieco twardsze, ale zarazem komfortowe - nie chce żadnych sportowych, po prostu żeby lepiej radziło sobie w zakrętach. Do tego jak załaduje sie 4 chłopa do auta, strasznie nisko siada, max gleba Jak jest u Was?
Ostatnio zmieniony pt cze 20, 2008 16:30 przez Pablitto, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój samochodzik tak jak w opisie G IV 1.4 16V AKQ 98 rok. Autko kupiłem jako sprowadzone od handlarza w listopadzie 2006 (82kkm) teraz ma 109kkm.
Trapią go tradycyjne dla modelu i marki przypadłości:
-czujnik cieczy chłodzącej
-zatarte ośki wycieraczek przednich i tylnej - naprawione bez kosztów
-rozpadły sie plastikowe prowadnice szyb (obie strony) - naprawione bez kosztów
-klekoczący silnik (popychacze) zwłaszcza na zimnym, typowe dla 1.4 - na razie nie robie bo się nie nasila
-konieczność czyszczenia przepustnicy co ~10-15 kkm
-szwankujący od czasu do czasu central - na razie nie przeszkadza mi zbytnio
-prawie remont silnika. Wymieniłem tylko paski rozrządu bez rolek, no i się rozpadły. Dojechałem do warsztatu -jak to określił mechanik- "na ostatnim zębie"
A oprócz tego usterki z którymi się nie spotkałem na forum:
-luz kierowniczy, najprawdopodobniej na maglownicy, bo inne komponenty sprawne - od początku tak jest. Na razie nie robiłem tego bo się nie pogłębiało, ale zajmę się tym
-olej w 2 wnękach na świece
-przerywanie/wariowanie przycisku od el. szyby kierowcy - dziwne bo tylko w lecie, czyszczenie pomaga na krótko
-stukanie z okolic zamka w drzwiach kierowcy podczas ruszania i hamowania - baaardzo mnie wkurza
-buczenie klimatyzacji w upalne dni podczas hamowania silnikiem, dojazdach na luzie, redukcjach
Z autka jestem generalnie zadowolony oczywiście poza mocą
Trapią go tradycyjne dla modelu i marki przypadłości:
-czujnik cieczy chłodzącej
-zatarte ośki wycieraczek przednich i tylnej - naprawione bez kosztów
-rozpadły sie plastikowe prowadnice szyb (obie strony) - naprawione bez kosztów
-klekoczący silnik (popychacze) zwłaszcza na zimnym, typowe dla 1.4 - na razie nie robie bo się nie nasila
-konieczność czyszczenia przepustnicy co ~10-15 kkm
-szwankujący od czasu do czasu central - na razie nie przeszkadza mi zbytnio
-prawie remont silnika. Wymieniłem tylko paski rozrządu bez rolek, no i się rozpadły. Dojechałem do warsztatu -jak to określił mechanik- "na ostatnim zębie"
A oprócz tego usterki z którymi się nie spotkałem na forum:
-luz kierowniczy, najprawdopodobniej na maglownicy, bo inne komponenty sprawne - od początku tak jest. Na razie nie robiłem tego bo się nie pogłębiało, ale zajmę się tym
-olej w 2 wnękach na świece
-przerywanie/wariowanie przycisku od el. szyby kierowcy - dziwne bo tylko w lecie, czyszczenie pomaga na krótko
-stukanie z okolic zamka w drzwiach kierowcy podczas ruszania i hamowania - baaardzo mnie wkurza
-buczenie klimatyzacji w upalne dni podczas hamowania silnikiem, dojazdach na luzie, redukcjach
Z autka jestem generalnie zadowolony oczywiście poza mocą
Było Polo jest Gofer
Szacunek dla vwpolo-klub.pl
Szacunek dla vwpolo-klub.pl
A czy handlarz wspominał że od lekarza albo starszego pana Na 90 % kręconybronx pisze:Mój samochodzik tak jak w opisie G IV 1.4 16V AKQ 98 rok. Autko kupiłem jako sprowadzone od handlarza w listopadzie 2006 (82kkm) teraz ma 109kkm.......
Mój golfik z silnikiem AKL miał kilka dolegliwości i usterek:
- żarówka od nawiewów (od razu kupiłem całe pudełko na zapas )
- dioda w drzwiach kierowcy i nie działające przez to oświetlenie kabiny (po wymianie jest OK)
- postojówki dosyć często padały więc założyłem ledy
- falowanie obrotów (łapał fałszywe powietrze na przewodzie ssącym idącym od filtra powietrza a także zasyfiona przepustnica - teraz nic nie faluje)
- nierówna praca silnika (wymiana filtra pow na KN i świece z przewodami)
- strasznie dużo chlał paliwa co było spowodowane padnięta lambdą - wymiana
- łączniki stabilizatora i sworzeń wahacza (waliło jakby się co najmniej miało koło urwać )
Jestem bardzo z autka zadowolony kupiłem go z przebiegiem 120 kkm i zrobiłem już 20 kkm bez większych niespodzianek. Oby tak dalej.
Nie cierpię o krok wyprzedzać innych. Pozycja o krok przed innymi jest w sam raz żeby cię ktoś kopnął w dupę...
Woytas81 no też tak myślałem i nie upieram się, że tak nie jest, ale co mnie zdziwiło:
-jak go kupiłem przy przebiegu 82 kkm z groszami, kazałem wymienić mechanikowi rozrząd. Ale on mi wymienił same paski twierdząc, że rolki są ok. Na paskach nie znalazłem daty prod ale były oryginalne. Natomiast jak w lutym tego roku ledwo co dojechałem do warsztatu bo zaczęła hałasować pompa to na starych ledwo żywych nie wymienianych wcześniej napinaczach (na jednym z nich i na pompie wody) był rok 98 i znaczki VW.
-kolega sprawdzał mi w ASO przebieg po numerze VIN i ostatnia wizyta w serwisie była zanotowana na listopad 2005 przy przebiegu 75 kkm.
-data prod na wewnętrznej stronie mieszka przy dźwigni zmiany biegów odpowiada dacie prod auta, a mieszek nie jest wytarty jak to ma zwykle miejsce w VW.
Aha no i rzecz najważniejsza:
Postanowiłem nie ufać ASO wyglądowi wnętrza itp. skleciłem 3 zdania po germańsku i wysłałem do ostatniej właścicielki wpisanej w brifie z prośbą o informację czy może pamięta przebieg przy sprzedaży. Po 2 tyg. dostałem maila że o ile dobrze pamięta to coś koło 80.000
To mnie trochę uspokoiło bo nie sądzę żeby w niemczech komuś chciało się grzebać z przebiegiem w aucie 8 letnim za 5 tyś ojro. No chyba że działała w porozumieniu z handlarzem Ludzie z układu mogą być wszędzie
A jak jest naprawdę ......
-jak go kupiłem przy przebiegu 82 kkm z groszami, kazałem wymienić mechanikowi rozrząd. Ale on mi wymienił same paski twierdząc, że rolki są ok. Na paskach nie znalazłem daty prod ale były oryginalne. Natomiast jak w lutym tego roku ledwo co dojechałem do warsztatu bo zaczęła hałasować pompa to na starych ledwo żywych nie wymienianych wcześniej napinaczach (na jednym z nich i na pompie wody) był rok 98 i znaczki VW.
-kolega sprawdzał mi w ASO przebieg po numerze VIN i ostatnia wizyta w serwisie była zanotowana na listopad 2005 przy przebiegu 75 kkm.
-data prod na wewnętrznej stronie mieszka przy dźwigni zmiany biegów odpowiada dacie prod auta, a mieszek nie jest wytarty jak to ma zwykle miejsce w VW.
Aha no i rzecz najważniejsza:
Postanowiłem nie ufać ASO wyglądowi wnętrza itp. skleciłem 3 zdania po germańsku i wysłałem do ostatniej właścicielki wpisanej w brifie z prośbą o informację czy może pamięta przebieg przy sprzedaży. Po 2 tyg. dostałem maila że o ile dobrze pamięta to coś koło 80.000
To mnie trochę uspokoiło bo nie sądzę żeby w niemczech komuś chciało się grzebać z przebiegiem w aucie 8 letnim za 5 tyś ojro. No chyba że działała w porozumieniu z handlarzem Ludzie z układu mogą być wszędzie
A jak jest naprawdę ......
Było Polo jest Gofer
Szacunek dla vwpolo-klub.pl
Szacunek dla vwpolo-klub.pl
Witam,
Moj MK4 to TDI 90PS. Rocznik 2000 sprowadzony jakies 2 miechy temu z Holandii i kupiony od handlarza. Przebieg po zakupie 230 tys. km. Coz moge powiedziec o usterkach ktore zauwazylem do tej pory:
1. Spryskiwacz tylnej szyby nie dziala. Slychac ze silniczek pracuje ale nic nie leci. Rozbieralem wycieraczke i wezyk jest wlozyny ale nic nie leci z niego przy wycieraczce takze nie mam pomyslu narazie co dalej moge sprawdzic.
2. Prawy przedni reflektor zle ustawiony. Podobno brakuje jakiejs sprezynki ale jeszcze nie mialem jakos czasu dowiadywac sie dokladnie o co chodzi ;]
3. Nie swieci lampka w drzwiach od kierowcy. Czy u was takze te lampki migaja i slychac pstrykanie immobilajzera (tak mi sie wydaje ze to immo) przy otwartych drzwiach ale nie wlozonym kluczyku do stacyjki?
4. Wymienilem od razu po zakupie rozrzad caly i olej. Podobno 2 rolki byly jeszcze w niezlym stanie. Przejechalem po tym jakies 3 tys. km i nie zauwazylem zeby bral olej.
5. Widoczne pecherzyki powietrza w paliwie ale nie wiem czy to normalne. Dodam przy tym ze spalanie jest ok bo srednio 6l/100km przy nieco bardziej agresywnej jezdzie.
6. Wymiana tuleji tylnych. Wczesniej jak wjechalem w malutka nierownosc nawet to myslalem ze mi sie kola urywaja z tylu. =D
7. Regulacja lusterek zrypana. Jak wybiore prawe to ruszaja sie oba. Ale da sie ustawic bo lewe porusza sie juz samo. ;]
8. Czasami jedynka nie wchodzi do konca. Wtedy musze ja wyrzucic i nacisnac ponownie sprzeglo i jest OK.
9. Autko troszke sciaga mi na prawo ale dopiero dzisiaj zrobilem wywazanie kol i sprawdzilem cisnienie opon takze jutro sprawdze. A jesli to nie pomoze to jeszcze sprobuje sprawdzic geometrie kol przednich. Zbierznosc niby jest wporzadku.
10. Plastiki w srodku jak we wszystkich MK4 z ta 'guma' sa wkurzajace. Z panelu przedniego po prostu to zdrapalem i wylada git bo wczesniej mnie wkurzalo strasznie. Noi nieszczesny podlokietnik a konkretnie zatrzask jego schowka ktory nie ma sprezynki i strasznie halasuje podczas jazdy.
To narazie byloby tyle ale planuje w koncu podjechac do kogos kto sprawdzi co siedzi w komputerze mojego MK4. Mam nadzieje ze nie bedzie tragicznie ;] Chociaz mam male obawy bo czasem wydaje mi sie ze na 4 biegu jakby troche malo mocy mial. Jakbyscie mogli polecic kogos we Wroclawiu kto ma sprzet do podpiecia sie pod komputer to prosze o info.
Pozdrawiam
Moj MK4 to TDI 90PS. Rocznik 2000 sprowadzony jakies 2 miechy temu z Holandii i kupiony od handlarza. Przebieg po zakupie 230 tys. km. Coz moge powiedziec o usterkach ktore zauwazylem do tej pory:
1. Spryskiwacz tylnej szyby nie dziala. Slychac ze silniczek pracuje ale nic nie leci. Rozbieralem wycieraczke i wezyk jest wlozyny ale nic nie leci z niego przy wycieraczce takze nie mam pomyslu narazie co dalej moge sprawdzic.
2. Prawy przedni reflektor zle ustawiony. Podobno brakuje jakiejs sprezynki ale jeszcze nie mialem jakos czasu dowiadywac sie dokladnie o co chodzi ;]
3. Nie swieci lampka w drzwiach od kierowcy. Czy u was takze te lampki migaja i slychac pstrykanie immobilajzera (tak mi sie wydaje ze to immo) przy otwartych drzwiach ale nie wlozonym kluczyku do stacyjki?
4. Wymienilem od razu po zakupie rozrzad caly i olej. Podobno 2 rolki byly jeszcze w niezlym stanie. Przejechalem po tym jakies 3 tys. km i nie zauwazylem zeby bral olej.
5. Widoczne pecherzyki powietrza w paliwie ale nie wiem czy to normalne. Dodam przy tym ze spalanie jest ok bo srednio 6l/100km przy nieco bardziej agresywnej jezdzie.
6. Wymiana tuleji tylnych. Wczesniej jak wjechalem w malutka nierownosc nawet to myslalem ze mi sie kola urywaja z tylu. =D
7. Regulacja lusterek zrypana. Jak wybiore prawe to ruszaja sie oba. Ale da sie ustawic bo lewe porusza sie juz samo. ;]
8. Czasami jedynka nie wchodzi do konca. Wtedy musze ja wyrzucic i nacisnac ponownie sprzeglo i jest OK.
9. Autko troszke sciaga mi na prawo ale dopiero dzisiaj zrobilem wywazanie kol i sprawdzilem cisnienie opon takze jutro sprawdze. A jesli to nie pomoze to jeszcze sprobuje sprawdzic geometrie kol przednich. Zbierznosc niby jest wporzadku.
10. Plastiki w srodku jak we wszystkich MK4 z ta 'guma' sa wkurzajace. Z panelu przedniego po prostu to zdrapalem i wylada git bo wczesniej mnie wkurzalo strasznie. Noi nieszczesny podlokietnik a konkretnie zatrzask jego schowka ktory nie ma sprezynki i strasznie halasuje podczas jazdy.
To narazie byloby tyle ale planuje w koncu podjechac do kogos kto sprawdzi co siedzi w komputerze mojego MK4. Mam nadzieje ze nie bedzie tragicznie ;] Chociaz mam male obawy bo czasem wydaje mi sie ze na 4 biegu jakby troche malo mocy mial. Jakbyscie mogli polecic kogos we Wroclawiu kto ma sprzet do podpiecia sie pod komputer to prosze o info.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn lip 07, 2008 00:10 przez karlamba, łącznie zmieniany 3 razy.
Nie pomylily ci sie czasem strony?? Bo powinno byc tak ze ustawiasz lewe a prawe sie tak samo ustawia. A prawe mozna ustawic oddzielniekarlamba pisze:7. Regulacja lusterek zrypana. Jak wybiore prawe to ruszaja sie oba. Ale da sie ustawic bo lewe porusza sie juz samo. ;]
W sklepie 15PLN nowy oryginalny zatrzask i po problemie. Tylko jak pisalem juz gdzies na forum, jak sie trafi niekumaty sprzedawca to bedzie ci wciskal ze samego zatrzasku sie nie da, trzeba twardo mowic ze sie da.karlamba pisze:Noi nieszczesny podlokietnik a konkretnie zatrzask jego schowka ktory nie ma sprezynki i strasznie halasuje podczas jazdy.
hmm... byc moze pomyslily... ale czy chcesz powiedziec ze to jest normalne ze oba lusterka sie poruszaja...?Radovan pisze:Nie pomylily ci sie czasem strony?? Bo powinno byc tak ze ustawiasz lewe a prawe sie tak samo ustawia. A prawe mozna ustawic oddzielniekarlamba pisze:7. Regulacja lusterek zrypana. Jak wybiore prawe to ruszaja sie oba. Ale da sie ustawic bo lewe porusza sie juz samo. ;]
A ja podobnie jak karlamba myślałem że mam uszkodzony przełacznik.Radovan pisze:Tak, jak chcesz przestawic lusterko kierowcy to poruszaja sie obydwa, tylko prawe mozna ustawic oddzielnie.
Czyli jest OK, no to git. Zaraz pójde do znajomego pobawić się lusterkami i sprawdze to, bo nie przyszło mi do głowy, że to normalka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 454 gości