zgasł i już nie odpalił
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
zgasł i już nie odpalił
Witam!Miałem dzisiaj małą przygodę z moim Mk2.A mianowicie pojechałem zatankować,a ze stacji prosto na myjnię ręczną.Umyłem i wypicowałem mojego golfiera [silnika nie myłem]i ruszyłem w drogę do domu.Jednak po przejechaniu ok 100 m.silnik nagle zgasł.Zaświeciły się kontrolki i tyle.Próbowałem odpalić ale po wielu nie udanych próbach wykończyłem aku do zera.Skończyło się na holowaniu pod blok.Może ma ktoś jakieś pomysły co może być przyczyną tego,że samochód zgasł i już więcej nie chciał odpalić?
azazel
-
- Ma gadane
- Posty: 197
- Rejestracja: ndz lis 20, 2005 20:43
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
znajomy ostatnio tez po zatakowaniu stwierdzil ze jego auto ni chce jechac. I to okazalo sie ze paliwo na stacji bylo takiej jakosci a po spuszczeniu ze zbiornika to wogole syf byl jeden no i wtryskiwacze wszystkie do wymiany poszly. Wiec zacznij moze najpierw od spuszczenia paliwa i zobacz czy to wogole paliwo przypomina.
Jeśli nie zatankowałeś złego paliwa to:
- sprawdż kopułkę
- mogła cewka paść!
- sprawdż kopułkę
- mogła cewka paść!
Ostatnio zmieniony pt sie 01, 2008 01:16 przez tkoczi, łącznie zmieniany 2 razy.
[b]było[/b] http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=163601
[b]jest: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=250091[/b]
[b]jest: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=250091[/b]
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Mysle ze woda dostała sie w niepowołane miejsce. Tylko któredy. Np. Podszybiem mogło cos poleciec na silnik. Mam nadzieje ze nie płukałes grilla, bo jesli tak to woda poszła na alternator i pozamiatane. aparat zapłonowy jest genralnie dobrze przykryty i woda mu krzywdy nie zrobi. Oczywsicie o ile nie lejesz jak szalony na niego. Tak wiec sprawdz alternator, wtrysk (od góry na spływie z podszybia ) , inne elementy ale te pod podszybiem.
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
pozwole sie nie zgodzic pod maska jest uszczelka dociskajaca do grodzi wiec nie ma mozliwosci zeby woda poleciala na silnik to raz , a dwa ze przeciez to musi byc przystosowane na wypadek deszczu:)Maćkooo pisze:Np. Podszybiem mogło cos poleciec na silnik
nie wydawa mie sieMaćkooo pisze:bo jesli tak to woda poszła na alternator i pozamiatane.
jakby alternator nie działał to i tak przeciez auto odpali zreszta nie raz mylem silnik , i co prawda nie chciał skubaniec odpalic przez pół dnia, ale to zawsze winna była kopułka nieszczelna wystarczyło zdjac kopułke, zostawic zeby wszsytko wyschło i odpala od strrzala troszke pokichal poprychał ( widocznie nie lubi miec czystego silnika)
[ Dodano: Pią Sie 01, 2008 3:05 pm ]
aa i kolejna sprawa, dla elektryki bardziej zabójcza jest mgiełka, niz strumien wody. Wystarczy rozpylaczem popsikac wokół kabli , kopułki i jak mamy cos do wymiany to zaraz wyjdzie
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
-
- Mały gagatek
- Posty: 148
- Rejestracja: czw maja 29, 2008 21:35
- Lokalizacja: Malanow
- Kontakt:
Re: zgasł i już nie odpalił
ishtar pisze:Witam!Miałem dzisiaj małą przygodę z moim Mk2.A mianowicie pojechałem zatankować,a ze stacji prosto na myjnię ręczną.Umyłem i wypicowałem mojego golfiera [silnika nie myłem]i ruszyłem w drogę do domu.Jednak po przejechaniu ok 100 m.silnik nagle zgasł.Zaświeciły się kontrolki i tyle.Próbowałem odpalić ale po wielu nie udanych próbach wykończyłem aku do zera.Skończyło się na holowaniu pod blok.Może ma ktoś jakieś pomysły co może być przyczyną tego,że samochód zgasł i już więcej nie chciał odpalić?
sprawdz moze zlacze do sterownika, moze gdzies sie tam wody dostalo,i uklad wysokiego napieca. zobacz czy jest iskra i czy podaje paliwo, bedziesz wiedzial czego szukac i w czym grzebac.
- Maćkooo
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2032
- Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
He no jest ale nie np u mnie. Zawsze jakies cioty moga to zniszczyc.guti pisze:pozwole sie nie zgodzic pod maska jest uszczelka dociskajaca do grodzi wiec nie ma mozliwosci zeby woda poleciala na silnik to raz , a dwa ze przeciez to musi byc przystosowane na wypadek deszczu:)
Aha na podszybiu jest jeszcze sterownik tzw moduł zapłonowy. Nawet tam jest chyba ten cały sterownik od wtrysku - sprawdz to.
Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
Zawsze do przodu :D
http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related
niewiem,czy dobrze zrobiłem,ale kabel który idzie od cewki do kopułki odłączyłem od kopułki i przyłożyłem do silnika.Pokręciłem silnikiem i nie było iskry.Czyli głównym podejrzanym może być cewka.Jutro wezmę wykręcę z Mk2 1,6 cewkę i podepnę do mojego może odpali.Dzięki za wskazówki i mam nadzieję ,że nic innego nie spieprzyło się.
Ostatnio zmieniony sob sie 02, 2008 07:17 przez ishtar, łącznie zmieniany 1 raz.
azazel
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 408 gości