klekotanie w silniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
klekotanie w silniku
Witam wszystkich mam problem z silnikiem od jakiegoś czasu słychać klekotanie wydobywające z silnika najbardziej kiedy jest zimny i podczas ruszania kiedyś miałem problem z tłokiem który miał luz na sworzniu przy czym pozostałe też były sprawdzone.Mechanik stwierdził że to popychacze tak hałasują i zostały wymienione na nowe ale to nic nie pomogło może jest nawet gorzej i nie wiem co robić dzwięk jest taki jakbym pod maską miał diesla a nie silnik AEE 1,6 benzynę pełny wtrysk doradzcie co robić może zmienić mechanika?
- lukasfenix
- Gadatliwa bestia
- Posty: 648
- Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
- Lokalizacja: Poznań
To na początek. Czytając Twój opis, byłem pewien, że to popychacze, ale skoro mówisz, że były wymieniane i nic nie pomogło to najwyższy czas zmienić fachmana. Trudno zweryfikować po opisie co to może być, najlepiej jak posłucha tego dźwięku mechanik.jacol pisze:doradzcie co robić może zmienić mechanika?
klekotanie w silniku
Witam dzwoniłem do mechanika który wymieniał mi popychacze trzy były zapadnięte ale wymienił mi cały komplet przy okazji wyjaśnił mi problem z klekotaniem w silniku że kiedyś złapał mi jeden tłok na tuleji wymienił tłok i pierścienie ale luz już pozostał stąd ten klekot i mam teraz pytanie czy można jezdzic z takim luzem na tuleji czy nie będzie to szkodzić silnikowi mechanik stwierdził że mogę tak długo jeszcze jezdzić.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 903
- Rejestracja: czw sty 10, 2008 12:13
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Kontakt:
czasem może cię to drożej wyjść niż wymiana samej tuleji -zwłaszcza jak ci walnie w trasie ciekawe co wtedy zrobisz ?.też mi sie wydawało że pojeżdze a tu góngo powrót do chaty na trzech garach i to 40km z prędkością leniwca dosłownie o kosztach naprawy nawet nie wspominam ale cóż za własną głupotę sam zapłaciłem .sknyrzyłem na wymianę drobiazgów to potem musiało boleć .
pozdro dieselek. Golf zawsze i wszędzie.Golf był,jest i będzie.
ciekawe co to za mechanik że Ci tak wyjaśnia klekotanie bo luz na tulei szkoda twojej kasy na takiego fachmana. Klekotanie to tylko na szklankach ewentualnie sprawdziłbym klawiaturke kto wie jak ten fachman przykręcał ją po wymianie szklanek to czy czasem jej nie wykrzywił bo niekręcił jednakowo śrub. Wogóle jesteś pewny że wymienił ci te szklanki??jacol pisze:że kiedyś złapał mi jeden tłok na tuleji wymienił tłok i pierścienie ale luz już pozostał stąd ten klekot
Ostatnio zmieniony sob gru 13, 2008 18:15 przez sewooo, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam to samo silnik AEA 1.6 jak jest zimny, przy odpalaniu rano "zaklekocze" po przejechaniu kilkunastu metrów odgłosy ustają. Byłem z tym u mechanika który ma dobrą opinię u mnie w mieście, powiedział ze nie ma się czym przejmować i on by się tego nie czepiał jeśli silnik nie kopci nie ma oznak do wykonania remontu silnika więc tak już jeżdżę od roku i nic się nie dzieje. Dodam, że to klekotanie tylko w zimie słyszę jak jest mróz. Co o tym sądzić? Czy wierzyć mechanikowi?
WsZyStKo. Co Na PrAwDę LuBiĘ JeSt AlBo NiEmOrAlNe AlBo NiElEgAlNe AlBo TuCzĄcE :D
-
- Ma gadane
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz lis 19, 2006 22:01
- Lokalizacja: Sucha Beskidzka
- Kontakt:
DO STOPEK
Ja mam to samo silnik AEA 1.6 jak jest zimny, przy odpalaniu rano "zaklekocze" po przejechaniu kilkunastu metrów odgłosy ustają. Byłem z tym u mechanika który ma dobrą opinię u mnie w mieście, powiedział ze nie ma się czym przejmować i on by się tego nie czepiał jeśli silnik nie kopci nie ma oznak do wykonania remontu silnika więc tak już jeżdżę od roku i nic się nie dzieje. Dodam, że to klekotanie tylko w zimie słyszę jak jest mróz. Co o tym sądzić? Czy wierzyć mechanikowi?
MAM DOKŁADNIE TEN SAM SILNIK I OBJAWY PRAWIE TAKIE JAK TY TZN ZA KLEKOCZE PRZEZ 2-5SEKUND
JEŻDŻE TAK JUŻ 2 LATA (40 TYŚ KM) I NIC SIĘ NIE DZIEJE -- TE SILNIKI TAK MAJĄ -"CHYBA"
Ja mam to samo silnik AEA 1.6 jak jest zimny, przy odpalaniu rano "zaklekocze" po przejechaniu kilkunastu metrów odgłosy ustają. Byłem z tym u mechanika który ma dobrą opinię u mnie w mieście, powiedział ze nie ma się czym przejmować i on by się tego nie czepiał jeśli silnik nie kopci nie ma oznak do wykonania remontu silnika więc tak już jeżdżę od roku i nic się nie dzieje. Dodam, że to klekotanie tylko w zimie słyszę jak jest mróz. Co o tym sądzić? Czy wierzyć mechanikowi?
MAM DOKŁADNIE TEN SAM SILNIK I OBJAWY PRAWIE TAKIE JAK TY TZN ZA KLEKOCZE PRZEZ 2-5SEKUND
JEŻDŻE TAK JUŻ 2 LATA (40 TYŚ KM) I NIC SIĘ NIE DZIEJE -- TE SILNIKI TAK MAJĄ -"CHYBA"
klepanie w zime kilkusekundowe jest normalne ponieważ: klepią popychacze zaworowe które przy odpaleniu napełniaja się olejem w celu regulacji luzu zaworowego, jest zima olej po nocy w misce jest zgestniały a jesli jest to olej 15W40 to bardzo zgęstaniły więc zanim olej dotrze do górnych części silnika a takimi bez watpienia sa popychacze to poklepia one troche dopóki nie napełnia się olejem, jeżeli popychacze klepią gdy silnik osiagnie optymalną temp parcy wtedy kwalifikują się one do wymiany.
zawory to zawory a szklanki to szklanki to sa dwa różne pojeciazawory czyli szklanki
Ostatnio zmieniony ndz gru 14, 2008 10:29 przez Bąku, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój Były mk3 na VENTO FRONCIE
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=102145&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=102145&postdays=0&postorder=asc&start=0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 440 gości