Tak, to pierburg 2e2. Więc mamy identyczne silniki... i identyczny problem. Na gazie chodzi super, jest dynamiczny i równo pracuje. Na benzynie szarpie, nie przepala paliwa (czarny, smierdzący dym) i wogóle lipa. Już kiedyś męczyłem ludzi na forum, okazało się że to "standardowa" bolączka tych gaźników, jest tam sporo różnych urządzonek które z wiekiem poprostu padają. Ja teraz planuję wysłać gaźnik do regeneracji (do warsztatu który się zajmuję regeneracją gaźników, a nie do pana Miecia który uważa że naprawi

). Potem tylko do warsztatu zamontować, wyregulować i musi być dobrze.
Od zeszłego roku z pomocą kolegów z forum próbowałem własnymi siłami doprowadzić gaźnik do porządku- dostałem milion różnych opisów tego gaźnika, sporo godzin spędziłem na rozkręcaniu, czyszczeniu, grzebaniu itd. I efektem tego jest to, że silnik dalej nie chce współpracować w benzyną

Pieniądze które wydałem na części do gaźnika i "stracony" czas są już napewno więcej warte niż regeneracja w warsztacie.
Ktoś kiedyś tu na forum słusznie napisał, że wysyłając gaźnik do regeneracji płaci się głównie za wiedzę, bo faktyczna naprawa takiego gaźnika to kilka złotych, no ale trzeba wiedzieć co i jak

Dlatego nauczony na własnych błędach uważam, że warto oddać to ustrojstwo profesjonalistom
Z tego co widzę to można umówić się tak, że wpłaca się zaliczkę, oni przysyłają sprawny (zregenerowany) gaźnik i wtedy dopiero my wysyłamy im swój niesprawny (dzięki temu golfik nie stoi bezczynnie). Gdy dostają nasz gaźnik, zwracają kaucję.
tutaj link:
http://allegro.pl/item515121231_gaznik_ ... mnosi.html
Sam w niedługim czasie chcę tak zrobić

pozdro