Od paru tygodni co jakis czas (zazwyczaj przy brzydkiej pogodzie) zapalala mi sie kontrolka ABS, od paru dni pali sie caly czas. VAG pokazuje awarie przedniego lewego czujnika. Dzisiaj zostawilem golfika u mechanika by tam zajrzal i zobaczyl czy wszystko jest ok, wyczyscil, sprawdzil zlaczke i bez zmian. Za usluge uczciwie nic nie wzial, ale powiedzial by kupic nowy czujnik. Niedlugo bede pewnie u Niego zmienial sprzeglo, to wymienil by i czujnik

I pytanie... czy te czujniki padaja i czy kupowac i wymieniac, czy szukac innego winowajcy?