Pierburg 2E silnik 1.3

[gtszudi]

Witam.

Poczytałem troche tematów na forum o gaźnikach , ale jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi na mój temat , otóż mam taki problem że przy odpalaniu na zimnym muszę przytrzymywać gaz aby silnik nie zgasł , na ciepłym pali ładnie , lecz trzyma troche za wysokie obroty m jakby ciągle był na ssaniu , pali 10l w trasie i około 14l w mieście , przy czym dodam że jeżdżę jak emeryt , nie wiem dokładnie za co się zabrać żeby spalanie spadło , a nie ukrywam , głównie chodzi mi o to żeby palił mniej.

Przy odpalaniu na zimno chodzi jakby na 3 gary , ale to myślę że wina przewodów i świec , po chwili jest ok.

Z obrotów schodzi ładnie , nawet ładnie się zbiera , aczkolwiek spalanie mnie przeraża i skłania ku sprzedaży auta , a nie chcę go zbytnio sprzedawać.

Pozdrawiam.

[Maćkooo]

Najpierw napraw ssanie. Poczytaj o siłowniku ssania pull down.
To powinno wyraznie obnizyc spalanie.

[GENE]

Tak jak kolega Maćkooo pisze sprawdź układ ssania. Jak staniesz przodem do silnika to automatyczne ssanie masz po lewej stronie gaźnika. Mój mk2 1,3 MH benzyny palił 7l/100km na trasie i do 8,5l/100km w mieście. Co lepsze gazu palił 8 litrów/100km w mieście.

[gtszudi]

wykrecilem gaznik , aby przedmuchac go ladnie , i co zauywazylem , otoz z wyjsc znajdujacych sie z przodu praktycznie nad nasada gumowa gaznika (stajac przodem do auta) , jeden przewod szedl do aparatu zaplonowego (dobrze , sterowanie zaplonem bylo) a drugi szedl do puszki filtra powietrza do zaworu sterujacego zasysanym powietrzem (cieple / zimne) wiec go zatkalem , patrzylem na ten gaznik i on nie ma tyle przewodow podcisnieniowych co inne , model to 2E , nic wiecej , model sczytalem od gory i z boku , po zatkaniu tego przewodu samochod wyraznie lepiej idzie , aczkolwiek obroty dalej wydaja sie jakby byly za duze (ssanie?) jak bede mial lepszy aparat w reku to porobie fotki gaznika , teraz wykonam test spalania , mozliwe ze przez ten przewod ktory byl ze tak powiem otwarty ciagle zasysal lewe powietrze przez co automatycznie wiecej pil , ale to sie okaze , jutro albo pojutrze zrobie test , i jak nie pomoze to zrobie fotki i powalczymy dalej.