marek29 pisze:A podłączyłeś +12V kablem bezpośrednio do elektrozaworu!? w pompie?
nie.. tzn. mówisz żeby prosto z aku podłączyć?? sprawdzę jutro na pewno..
niestety nie mam jeszcze prawie żadnego doświadczenia z dieslami i stąd chyba moje problemy.. dzisiaj próbowałem go odpalić bez filtra powietrza żeby wykluczyć zatkany dolot, ale problem nie zniknął.. na myśl przychodzi mi jeszcze zatkany katalizator, ale to pewnie tak samo chybione jak reszta mioch pomysłów..
wczoraj postanowiłem wziąć go na spokój i sprawdzić czy nie da się go odpalić bez kręcenia rozrusznikiem przez minutę oraz dymienia..
no i wygląda to tak, że auto odpala od razu po czym gaśnie jak zwykle, jak zgaśnie to strasznie ciężko kręci rozrusznikiem, więc po zgaśnięciu czekam 10 sekund i auto znowu odpala normalnie i gaśnie.. i tak przez pół godziny wczoraj próbowałem, ale nic z tego.. dopiero jak zacząłem go męczyć non stop kręcąc przez minutę to odpalił i z gazem w podłodze chodził na 800-900 obrotów dymiąc strasznie - normalnie kłęby szarego dymu.. po pół minucie się uspokoił i przez cały dzień chodził normalnie, także odpalał..
pozdrawiam
ps. jeszcze trochę i zacznę myśleć o sprzedaży, bo już zmęczony tym jestem, niby pierwsza awaria od kiedy go mam, ale nerwy siadają..
[ Dodano: Wto Gru 20, 2005 13:17 ]
jeszcze jedno.. ile kosztuje ten elektrozawór?? i ile zapłacę za jego wymianę, tak około?? czy może sam dam radę go zmienić??
[ Dodano: Czw Gru 22, 2005 00:11 ]
no więc podłączyłem dzisiaj elektrozawór bezpośrednio do aku.. przy podłączaniu słychać było "tykanie" zaworu więć raczej pracuje?? jednak efektów brak, jak nie chodził tak nie chodzi dalej..
sprawdzałem też jak odpali bez filtra powietrza, ale niestety gaśnie tak samo